-
Zawartość
64 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez dinokuba
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 4 z 7
-
-
NMM: Nasilają się jednak i RD uderza w ziemię.
-
Luna: Ponieważ są po drugiej stronie toru. Po chwili znowu ich widać.
-
Luna:Ale na szczęście uczestnicy przelatują nad tłumem.
-
NMM: Jednak nie ma wolnych miejsc.
-
NMM: Ale czas właśnie się skończył i wyścig się rozpoczął, bez niej na trybunach. RD na pewno będzie niezadowolona.
-
Luna: Zawsze można wejść oknem.
-
NMM: Ale nie wie gdzie go włożyła, a wyścig zaraz się zacznie.
-
NMM: Który jest w praniu.
-
Luna: Ona WYMAGA, żeby ta tam była
- 1
-
Luna: Mówiąc, że idzie na wyścig w którym uczestniczy Rainbow Dash i że wszyscy tam są, po czym spytała, czy Pinkie nie chce się przyłączyć. Oczywiście, że ta chce.
-
Luna: Ponieważ ta przytuliła ją odrobinę za mocno. Kiedy ją puściła, uśmiech wrócił.
-
NMM: ...Ale kiedy wyszła zaprosić kilka kucyków, ulice Ponyville były całkowicie opustoszałe, a domy pozamykane
-
Ma genialną sygnę i takiego życiowego avka.
-
<Świeżo po przeczytaniu>
4 Rzeczy:
1. Bardzo, bardzo, baaaaardzo przepraszam, ale chyba zepsułem komentarz końcowy mówiący o drukowanej wersji, gdzie zresztą znajdował się e-mail kontaktowy. Proszę, nie gniewajcie się, to był okropny wypadek
2. Opowiadanie jest... piękne. Jedna z najlepszych rzeczy, jakie czytałem. I strasznie chwyta za serce- nie raz miałem łzy w oczach, i wciąż mam to dziwne uczucie w klatce piersiowej. Po prostu świetne. Tłumaczenie nie jest doskonałe, ale 21 rozdziałów po tyle stron... świetna robota. Tylko dlaczego wszystko musi się kończyć? A to prowadzi do kolejnego pytania, czyli...
3. Jak idzie tłumaczenie historii pobocznych? Mam nadzieje, że dobrze, bo bardzo chciałbym je przeczytać w rodzimym języku.
4. Czy można się jeszcze zapisywać na wersję książkową?
-
Porządnie się uśmiałem podczas tego odcinka. Przemiana Discorda była zbyt szybka jak dla mnie, bo powinni to pociągnąć co najmniej przez 2 odcinki, ale nie było źle, a przynajmniej jest szansa na powrót władcy chaosu w kolejnych odcinkach.
Tak poza tym, jak Discord powiedział- Well played, Fluttershy. Żółta Pegazica naprawdę się popisała. O, i Angel w końcu dostał za swoje.
Ogółem to 8,3/10, bo naprawdę zbyt krótko.
-
-
1. Skoro zbrodnia odbędzie się nocą, to czy masz zamiar wywabiać ofiarę np. z domu? 2. -czy raczej masz zamiar czekać, aż skończy np. pracować? 3. Czy narzędzie zbrodni to sznur lub coś podobnego? 4. Czy miejsce zbrodni to akry słodkich jabłek (czy jakoś tak)?
-
Fik zaprawdę mocarny. Wciąga i bardzo szybko się czyta. Tak więc nie mogą się doczekać kolejnych części, tylko wciąż nie mogę się zdecydować, czy rozdziały są za krótkie, czy nie- z jednej strony pozostawia niedosyt, z drugiej oczekiwanie na kolejny nie trwa wieczność. Czyli chyba w sam raz.
-
Ban bo nie lubię uszek w barszczu.
-
-
Ban bo mam przerwę w pracy.
-
http://www.fimfiction.net/story/44054/shipping-sicknessBardzo dziwny, pokręcony fik, i w jakiś sposób także piękny i wzruszający. Twórca: Skywriter Opis: Twilight odcina się od świata i ożywia meble, by... jak to było? "If I can't find a universe filled with romantic tension... I'll make a universe filled with romantic tension!"
-
Ban bo ja wciąż słyszę "racist barn".
-
Moja głowa... Naprawdę, ktoś się postarał, bo to rzeczywiście jest arcydzieło. Btw, ciekawe, jak wyglądałoby dziecko Rd i zlewu
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 4 z 7
[ZABAWA] Sen vs Koszmar
w Igraszki Luny
Napisano
NMM: Ale podczas upadku złamała nogę, przez co nie mogła wylądować przy takiej prędkości i znowu uderzyła w podłoże.