Deezee

-Nauczyciele i rodzice mówili o mnie "cudowne dziecko" - powiedziała z dumą. - Miałam najlepsze wyniki w klasie, choć jakoś trudne to nie było. Teraz do Akademii w Canterlocie może się dostać każdy, o ile zapłaci, a w mojej klasie większość kuców to były rozpieszczone jednorożce bez talentu i zapału do nauki. Większość odeszła po roku, kiedy ich rodzice spostrzegli, że nic z tej nauki, a oni tylko wydają grube pieniądze, posłali je do normalnej szkoły. Później odkryłam swój talent. Od tego czasu studiuję różne zaklęcia związane z medycynę i pomocne mi przy wywarach, ale do tego czasu opanowałam już wiele innych zaklęć... Zawstydzona stwierdziła, że strasznie się rozgadała. Miała nadzieję, że nie zanudziła swoich towarzyszy...

Dziękuję za opinie. Już wszystko z grubsza ma zaplanowane, teraz tylko wystarczy ładnie napisać. To z wiekiem to dlatego, że na początku miał mieć osiemnaście, publikując stwierdziłam, że zmienię mu wiek, a tutaj o jednym zapomniałam... Co do tego, że sprzedawała książki i ogólnie o pieniądzach: może troszkę naciągnięte, ale płaciła Whoovesowi nie tylko za samo przejście do świata ludzi, ale też za zaopatrzenie jej. Fakt, mogła sprzedawać kamienie, ale najpierw musiałaby je odkupić od kogoś, a książki już miała. Ludzie to ciekawskie stworzenia, zwłaszcza, że najprawdopodobniej tylko jacyś szaleni naukowcy wzięli pojawienie się portalu i rozmowę z kucem za coś... normalnego. Paweł też w końcu poszedł na poszukiwanie śladów po kucach i ludzi, którzy też miewają takie wizje, więc był skłonny uwierzyć Lyrze. Do teg jej zachowanie na początku, pytania i niewiedza na temat takich podstawowych wręcz rzeczy mogła go zdziwić.

Zmieniłam tytuł. Dziękuje za zwrócenie uwagi.

Jak już wiemy, dzięki Fluttershy Discord obiecał być dobry i ma pomagać Equestrii, a pierwszym, co zrobił, było stworzenie portali. Pozwalały one na podróżowanie między miejscami w Equestrii, nawet może poza nią. I tu pojawia się Lyra - fanka ludzi. Bo przecież nie zaszkodzi zapytać, czy podróż do innego świata jest możliwa... To mój pierwszy fanfick. Natchnęła mnie do tego Antropologia. Mam nadzieję, że nie będzie tego bardzo przypominało. Zachęcam do czytania, a jeśli zauważylibyście błąd - piszcie w komentarzach w dokumencie. Prosiłabym też o opinię na temat fabuły, tylko nie oceniajcie mnie bardzo surowo. Ach, no i nie wiem, czy mogę tu dać tag komedia, bo będą fragmenty zabawne, może nawet całkiem sporo, ale nie wiem, czy to wystarczy. Prolog - https://docs.google.com/document/d/1ixuY3AFNqTxbrh-pgBkEDEn34ENyRCqkOaJBay4oCbk/edit?usp=sharing Rozdział 1- https://docs.google.com/document/d/1f2vBSC5k9-4_eq0F2E_m8N85XfYBovzDErbYQytyH3s/edit?usp=sharing Rozdział 2 - w trakcie pisania.

Srebrna klacz spojrzała na ich niepewnie. Nie zdawała sobie sprawy, jakie trudne życie miały te kuce... -Moi rodzice nic nie wiedzą - powiedziała zgodnie w prawdą. - Mam z nimi dobry kontakt, ale nigdy nie chciałam się zwierzać. Mimo wszystkich kłótni, są dla mnie najbliższymi osobami.

Oja, jak fajnie od czasu do czasu przeczytać fajnego OC. To, że wychowała się w sierocińcu, śmierć jej ojca i porzucenie przez matkę jest wytłumaczone, życiowe, a nie, jak to się zdarza, wymyślne śmierci w stylu "zdeptał go Voldemort" czy coś. A do tego, słoooodka. Taka zwykła, przez co jest serialowa.

Srebrna, uśmiechnięta od ucha do ucha klacz siedziała na jednym ze stołków, widocznie krępowała ją taka ilość kucy. Na szyi miała zawieszony drewniany naszyjnik, który dostała od mamy kiedy ta dowiedziała się, że wyjeżdża. -Ja nie piję - powiedziała klacz srebrna klacz. - Tylko od święta. Spojrzała na swój pusty kufel, po czym popatrzyła na innych i powiedziała: -No dobrze, to może jeszcze troszkę, w końcu wyjątkowa okazja... - Po czym zwróciła się do Twilight: - Cześć! Jeśli mnie nie pamiętasz, to nazywam się Deezee. Chociaż, możesz mnie kojarzyć, często bywam u ciebie w bibliotece, ja to ta od ziół - powiedziała z uśmiechem.

Ojej... Po pierwsze - hmmm, kogoś mi to przypomina... Może, nie wiem, Rainbow Dash? Po drugie, kolejny kuc bez rodziny. Po trzecie: trenuje ją trener Wonderbolts. Może wchodzić do sali treningowej tylko dla Wonderbolts. Och... Naprawdę? Za to przy momencie "ma powiewającą na wietrze grzywę" śmiechłam. Nie no, tylko niektórzy mają grzywy powiewające na wietrze, reszta ma z plastiku. Jeszcze mi brakuje fragmentu "Gumowe i płaskie podeszwy jej trampek stukoczą o ziemię...". Do tej historii Cutie Marka, nie jest zła. Szczerze mówiąc, to nawet ciekawa! xD Jeśli chodzi o wygląd, to mi się podoba. Fakt, przypomina odrobinkę RD (zwłaszcza przez grzywę no i oczywiście CM), ale nie jest brzydka.

Jej wygląd... Ten Cutie Mark jest dziiiwny. Jak mogła nie zauważyć, że jej mama jest w ciąży? Nie powiem, podejrzane. Historia ciekawa, ale szkoda, że nie napisane, co teraz robi. Ogólnie, to całkiem ok, ale można było by napisać więcej.

Krótka historia, mogłabyś odrobinkę jeszcze o niej napisać... Na plus jest to, że jest kucem ziemnym (większość OC to jednorożce/pegazy, miło, że znalazł się jakiś kuc ziemny) oraz miejsce urodzenia. Ciekawy znaczek. Fajnie, gdy twoim specjalnym talentem jest wygrywanie! xD Miło, że pojawił się charakter. Jakoś średnio mi się widzi, by nie znalazła żadnych przyjaciół, przecież nawet jak trenuje, to podczas tego treningu może kogoś poznać i zacząć z nim biegać, przy okazji rozmawiając. W sumie, to całkiem dobre OC.

Co zebry jedzą? To samo, co kuce? Masz rodzeństwo? Czy podoba ci się jakiś ogier? Jak by wyglądały twoje dzieci?

Dobrze, że nie jest alicornem, nie zna mane 6 i nie mieszka w Ponyville. Historia baaardzo krótka. Mógłbyś opisać jego charakter, stosunki z rodzicami, czy ma jakichś przyjaciół.... Może ma jakieś inne zainteresowania oprócz rzeźbienia? No przecież musi coś robić oprócz tego. Tak naprawdę, to jest wyjaśnione, jak zdobył znaczek, ale nic więcej...

No nie jest zły, ale specjalnie ŚWIETNY nie jest. Historia krótka, ale dobra, czuję, że znam tego kuca. Szkoda, że pokazałeś samą głowę, bo chciałabym też widzieć resztę jego ciała. Masz duży plus za to, że jest to kuc ziemny. Większość to alicorny, rzadziej jednorożce i pegazy, kuca ziemnego ze świecą szukać!

Imię: Beautiful Bijou, ale przedstawia się jako Deezee. Opis wyglądu: Deezee to niewysoka klacz. Jej sierść jest szara, choć ona mówi, że to srebrny. Jej grzywa jest żółto-różowa, kręcona. Jej uroczy znaczek to zioło. Jej oczy są fioletowe. Jest energicznym młodym jednorożcem, jednak jest bardzo zamknięta w sobie. Doświadczenie/początkowa magiczna moc: Jej zamożni rodzice posłali ją do akademii w Canterlocie. Okazało się, że ma duży talent. Szybko opanowała podstawy. Nauczyciele chwalili ją, a rodzice mówili, że jest "cudownym dzieckiem". Miała najlepsze wyniki z całej klasy. Znaczek dostała, gdy uwarzyła swój pierwszy napar. Miał on uzdrowić jej matkę. Co prawda, było to zwykłe przeziębienie, ale napar zadziałał. Od tego czasu Deezee już opanowała o wiele więcej mikstur, stara się też nauczyć zaklęć związanych z medycyną. Krótka historia: Jej rodzina jest szanowana, prawie każdy w niej jest jednorożcem. Deezee jest jedynaczką, do tego uridzoną późno. Jej mama bardzo się ucieszyła, gdy usłyszała, że będzie mieć dziecko. Długo się o nie starała. Deezee była dla niej jak klejnot, stąd jej imię.Gdy ukończyła szkołę wyjechała do małej wioski o nazwie Ponyville. Poznała tam Zecorę, od której wiele się nauczyła. Miała też okazję zobaczyć Twilight Sparkle, którą podziwia. Gdy usłyszała, że Twilight poszukuje kucyków chętnych do wyprawy razem z nią, od razu podeszła do niej i zapytała, czy nie przyjęłaby kucyka znającego się na leczeniu. Przedmioty: Bierze ze sobą plecak, a w nim: -kompas -apteczkę, -kilka pustych buteleczek, -drewnianą miskę, -sakiewkę z pieniędzmi, -kocyk, -scyzoryk. Ma nadzieję, że zostanie jej na tyle miejsca, by z powrotem móc wziąść nieznane jej lub trudno dostępne rośliny, które spotka.

W obydwu wyszło mi ENFP, czyli Pinkie. Właściwie, to zawsze myślałam, że do niej jestem najbardziej podobna.

Nowy rysunek! Tym razem klasycznie, bo ostatnio to mi się nawet po tablet nie chce podejść do szafy... http://imageshack.us/photo/my-images/832/page1ku.jpg/

No cóż... Jakoś za wiele tego nie jest... Książki. Od dziecka uwielbiałam czytać. Najbardziej lubię fantastykę i sci-fi. Do moich ulubionych należy oczywiście Harry Potter i Felix, Net i Nika (przeczytałam całą serię dwa razy, hehe). Uwielbiam pisać. Mogę wtedy odciąć się od problemów i zanurzyć w swoim własnym świecie, gdzie rządzę ja, nic się nie zdarzy bez mojej woli. Mogę tam bez wyrzutów sumienia zabić kogoś, sprawić, że ktoś inny się narodzi, a jeszcze inna osoba weźmie ślub. Mogę stworzyć świat, gdzie krowy będą zielone, ptaki będą miały skrzela a ryby będą latać. Kocham rysować! Wiem, nie wychodzi mi to najlepiej, ale kocham to. Właściwie, to z tych samych względów, co pisanie. Interesuję się jeszcze kryptozoologią, rzeczami paranormalnymi. Ogólnie, to ciągnie mnie do wszystkiego, co jest dziwne i niewytłumaczalne. Lubię historię. Właściwie, to nie wiem, dlaczego... Mam to pewnie po mamie, historyczce, z tą różnicą, że ona najbardziej lubi czytać o I i II wojnie światowej, a ja wolę starożytność i średniowiecze. I na sam koniec rzeczami związanymi z, eeem... Nie wiem, jak to nazwać jednym słowem. Psychologia? Ogólnie coś w stylu tego, jak rozszyfrować kogoś zachowanie, jak zobaczyć, kiedy kłamie, różne takie zachowania. Oczywiście sama obserwuję zachowanie ludzi, ale czytam różne książki. Uczę się francuskiego i angielskiego, ten drugi znam już dosyć dobrze, a gdy opanuję francuski na takim poziomie, że mogę spokojnie się porozumieć w tym języku w restauracji i hotelu, to zacznę naukę japońskiego.

No, widać, że pracowałeś nad ich historią, charakterem, wyglądem! :/ OC powinno mieć rozbudowany opis. Powinno opisać się jego historię, dzieciństwo, czym aktualnie się zajmuje, gdzie mieszka. Czy to duży problem, zrobienie w ponymakerze kucyka? Zajmuje to 20 minut. Rozwinąłbyś opis tego pierwszego kucyka. Tak naprawdę, to ja nic o niej nie wiem. Jest pisarką i ma wizje. A, no i zapomniałam - mieszka w Ponyville. Czasem zastanawiam się, jak tyle kucy mieści się w takiej małej wiosce... Ten drugi OC to porażka. Jak przez harmonię może dziać się chaos? Kolejny alicorn. W serialu są trzy alicorny, to powinno wystarczyć. Czy to tak trudno stworzyć normalnego kucyka? Chciałabym też dodać, że przy czytaniu imienia śmiechłam. Po przeczytaniu opisu, aż zaczęłam się śmiać. Wiem, że to nieładnie tak się śmiać, ale to NAPRAWDĘ było zabawne! Przy okazji - wygląda jak wygląda, czyli jak? W takim razie, napisałaś te OC jak napisałaś. Są one, jakie są.

Oczywiście, że tak. Czytałeś Harry`ego Pottera?

Hm... Czytałam wiele dobrych. Najlepsze z nich to: -Silent Ponyville za... wszystko, -Atut Spke`a za humor, -Naga osobliwość za to, że mogłam się pośmiać przy czytaniu, -Pinkie learn a new word dlatego, że... eeeech, ja po prostu kocham tego typu ficki, -Rozkminium, znowu dlatego, że mogłam się uśmiać, -Świt, bo jest świetny, -Atomówki, bo tak, -Antropologia, najlepszy z nich wszystkich. No, może jeszcze Bubbles...

Fanfick jest świetny. Nie czytałam jeszcze Past Sins, a Crisis: Equestria dopiero zaczęłam, ale z tych 22 przeczytanych przeze mnie fanficków, ten jest najlepszy. Nie mogłam się oderwać. Jednego dnia przeczytałam 21 rozdziałów, drugiego skończyłam. A teraz... Jest mi smutno, bo się skończyło! Tłumaczenie BARDZO dobre. Dziękuje za nie, ponieważ po angielsku pewnie nigdy bym nie przeczytała... Naprawdę, dobra robota.

Pierwszy raz rysuję kucyki komputerowo... No, powiem, że obydwa rysowane w ArtRage`u. Dodam też, że średnio mi się podobają, ale uważam, że jak na pierwsze digitale są dobre... Wiem, że muszę popracować nad cieniem i światłem, a do tego staranniej kolorować :( Ale oprócz tego, to wydaje mi się całkiem ładna. O nie, nie będę taką, co jej się podobają jej rysunki, ale będzie na nie narzekać, żeby inni mówili, jakie ładne! Pinkie jako alicorn. Nowszy rysunek, ale według mnie ten z Luną jest lepszy. Na tym podoba mi się tylko grzywa i ogon, a skrzydła w dziwnym miejscu i w innym kolorze. Róg też dziwny..

Bardzo ładne rysunki. Crimson Heart ciekawa, przeczytałabym o niej więcej. Doodle Sketch zwyczajna. Nie myślałaś o rozwinięciu ich historii?

No dooobrze... Kuce rysuję od dwóch miesięcy. Nie jestem w tym za dobra, co widać... http://tinypic.com/r/15qt37t/6 Maaaagic:pinkiederpy: http://tinypic.com/r/70csd0/6 Zeeeecora. http://tinypic.com/r/2i7si2u/6 http://tinypic.com/r/10efqe0/6 Deviantart: http://deeezee.deviantart.com/

Duży test z angielskiego, a następnego dnia wywiadówka. No to cała klasą się zgadaliśmy, i na tym teście wielkimi, czerwonymi literami napisaliśmy ,,JUTRO WYWIADÓWKA".