-
Zawartość
59 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Czarny
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
- Strona 7 z 8
-
-
Magpie, wrzuć coś bracie, bo temat umiera
Może, to co rysowałeś ostatnio podczas odpoczynku poza miastem? : >
-
O ja! Ja leżący na trawie : o
Dziękuję Ci przyjacielu, za te wspaniałe dwa rysunki dla mnie! Wakacje były udane, chociaż nie powiem tęskniłem za Krakowem. No, ale to już za mną, a teraz szkoła
-
Prawdopodobnie będzie wyglądało to tak, jak rok temu, czyli, w Galerii Krakowskiej będzie ubrany w dziwaczny strój i kamizelkę "przewodnik", który o konkretnych godzinach, będzie odbierał i prowadził osoby na konwent. Oczywiście można się spotkać o konkretnej godzinie i w konkretnym miejscu, po czym wybyć na konwent. Ale to raczy się okazać w "praniu", bo nie każdy będzie na konkretną godzinę.
-
Takie fajne rysunki i tyle nowości, a nikt nie był w stanie nic napisać? No wstydźcie się...
Ale za to ja napiszę (a przy okazji odświeżę). Kotka na linie nie widziałem, ale jest prześliczny! W ogóle rysunki innych rzeczy i zwierząt oprócz kucy są chyba jeszcze lepsze! Talent, talent... I pamiętaj: Nie poddawaj się
-
Szczerze? Muszę przeprosić za swoje dociekliwość. Nie mam pojęcia o serwisie forum i jego funkcjonowaniu. Też jestem osobą strasznie emocjonalną i muszę przyznać, że to jest dosyć uciążliwe w niektórych sytuacjach, tym bardziej jak jesteś administratorem. Masz rację co do tego, że kiedyś było inaczej... Co prawda kuce oglądam od roku, a forum znalazłem niedługo po tym jak się tym zainteresowałem. Konto utworzyłem dopiero niedawno, jednak widząc tak dobrą atmosferę rok temu, aż smutno mi było oglądać to co dzieje się od początku tego roku. Niektórym się nie podobała Inkwizycja, innym nowy silnik i styl, ale jak już wyżej było powiedziane nikomu nie dogodzisz. Jest tylko jedno wyjście: znaleźć w sobie siłę, żeby przetrwać i cieszyć się z tych, którzy Ci dziękują za to, że prowadzisz to forum nadal.
Także jeszcze raz - ogromne przeprosiny ode mnie i mam nadzieję, że się nie poddasz.
-
Okej!
Dawno tutaj nic nie pisałem, więc uraczę Was miłą wiadomością
Otóż jak wszystkim już dobrze wiadomo, matury się skończyły (przynajmniej pisemne) i jak obiecałem - zabieram się za odświeżanie i dalszą kontynuację tego oto fanfika.
Mam kilka pomysłów, ale większość muszę dopracować i przejrzeć, więc zobaczymy, jak szybko skończę rozdział. W każdym razie powiadomienie zostało napisane i cieszę się, że niektórzy czekają jeszcze na dalsze przygody.
Podziękowania dla wszystkich za miłe komentarze i wypatrywanie błędów, a w szczególności dla Dolara i Applejuice. dla was!
-
No wreszcie! Wreszcie zacząłeś przyjmować requesty!
Jestem z Ciebie dumny xD
(muszę sobie nabić trochę postów, bo mnie dręczysz co chwila, że masz więcej )
-
Dziękuję za miłe komentarze i oczywiście za odkopanie tematu.
Rozdział mam już dawno zaczęty, ale niestety będę mógł kontynuować dopiero pod koniec maja, gdyż wcześniej mam matury.
Jednak nie bójcie się, bo nie zapomnę o tym i na pewno skończę. Obraz całego opowiadania krąży mi niemiłosiernie po obrzeżach świadomości i nie daje spokoju, więc wystarczy trochę cierpliwości. Myślałem, że zdołam dodać rozdział nawet wcześniej, ale mam taki natłok materiału do ogarnięcia, że przeliczyłem się z tym.
Polecam tym, którzy nie czytali Past Sins na nadrobienie tego opowiadania, gdyż nieznajomość tejże lektury, będzie skutkowała niezrozumieniem niektórych sytuacji w moim fanfiku.
SPIDIvonMARDER - Akcja utworu toczy się po paru latach, od sytuacji w opowiadaniu Pen'a Stroke'a. Jednak nie chcę dokładnie podawać czasu, bo mogą wyniknąć z tego komplikacje.
- 1
-
Miałeś mi coś narysować. Powiedziałeś, że nie domyślę się co to jest, a ja próbowałem zgadnąć i nie zgadłem
Więc co to miało być?
-
Teamspeak mi wywala taką wiadomość:
insufficient client permissions (failed on i_channel_join_power)
-
Tak jak dzisiaj rozmawialiśmy...
Zacznij robić requesty, żeby się nie nudzić na lekcjach, kiedy ja przygotowuję się do matury...
-
Ja powiem tylko, że dopracowałeś parę, co cieszy
Taaa... Czarny murzyn...
-
Skoro Twilight zajęta...
Okej ja biorę Octavię ^^ love her music!!!
-
Lul? Dlaczego mnie tutaj nie ma?
Oczywiście proszę o dopisanie!
Nick: CzArny
Postać: Elendar Eaglefeather
-
Powiem tak:
1. Pierwsze urozmaicają ogromnie rozgrywkę. Jak najbardziej trzeba je zostawić!
2. Więcej zwierzątek do zabijania!
3. Niepotrzebny mod, dodaje biomy ale nic poza tym.
4. Alicooorn
-
Lul... ja tam wolę nie próbować, bo będę ostatni
-
No to komentuje... jako osoba, która praktycznie pierwsza ma wgląd na twoje obrazki przeżywam zawał serca zawsze jak coś narysujesz
Poza tym jak zwykle cudo!
-
aktualnie mam SU152, mardera, stpzII, kw1 i t34-85. jeżeli ktoś chętny na pluton to nick adrianziel2.
-
no weź... jak mogłeś...
-
Omg czuję się taki, taki doceniony!
Szczęście ze mnie normalnie nienormalnie promieniuje... Dziękuję/Dziękujemy!
Socjalistycznych świąt ciąg dalszy...
-
Dawno nie witałem do mojej ulubionej postaci (może dlatego, że opowiadania i fanfiki pochłonęły większą część uwagi, albo nic się tutaj ciekawego nie działo), ale coś wreszcie napiszę.
Postać drugoplanowa? Oj lepiej, żeby nie...
Wywołałoby to niesamowite poruszenie i oburzenie w świecie fandomów i fanów Twilight. Podejrzewam, że może nie będzie jej tak dużo, jak w poprzednich sezonach, ale możliwe, że odcinki z nią związane będą większymi "rozkminami", albo po prostu zwykłymi, ukazującymi życie księżniczki, po czym stanie się "coś" przez co wróci do normy i znowu będzie zwykłą bibliotekarką Ponyville.
-
Taa... tak to jest jak się nudzi na lekcjach...
Poza tym siedząc koło niego można dostać cukrzycy jak coś narysuje
-
Od razu mówię, to jest tylko prolog, więc nie bądźcie zawiedzeni po tagach. Już dzisiaj mam 3/4 fabuły napisane w wordzie i powoli zabieram się do roboty. Cieszę się, że komuś się to spodobało i jest mi o wiele łatwiej, wiedząc, że ktoś jednak chce to czytać
-
Witajcie!
Może mało osób mnie zna i jeszcze mniej kojarzy, ale postanowiłem dnia dzisiejszego wrzucić początek mojego fanfika. Dlaczego tylko początek? No cóż, oprócz prologu jeszcze nic nie napisałem i chciałem dowiedzieć się od publiki (jeżeli ktokolwiek to przeczyta) czy jest warto to kontynuować.
Pewnie nie wiele z was dotrwało do tego momentu (a jeszcze nie wiele przeczyta to dalej), ale chciałbym coś powiedzieć o sobie, jako o "amatorskim pisarzu".
Moja przygoda z pisaniem zaczęła się jakieś 6 lat temu i to tylko przez głupi pomysł. Mianowicie skupiłem się na opisywaniu jednej z gier RPG i cóż... niezbyt mi to poszło. Zarzuciłem, więc swoje "umiejętności" na czas gimb... ekhm... gimnazjum, ale potem zupełnie o tym zapomniałem. Dopiero po 4 latach odkryłem swój zeszycik z tamtym opisem i od razu wróciły do mnie wspomnienia. Cóż wywołało to u mnie szok i od razu chciałem stworzyć coś "epickiego", jednak nie miałem podstawy do pisania, a myśl nie dawała mi spokoju i zawsze gdzieś krążyła na granicy świadomości. Wszystko zmieniło się w tamte wakacje, kiedy poznałem kucyki. Powiedziałem sobie, że to byłby idealny materiał pod napisanie czegoś ciekawego, a gdy przeczytałem kilka pierwszych fanfików, nie mogłem uwierzyć, że innym się udało. Dlatego chciałem spróbować sił i odnowić stare marzenie. Dotychczas napisałem tylko Prolog (chociaż w moim mniemaniu to nawet nie jest). Brak czasu i przygotowania do matury (taki głupi egzamin potrzebny do życia), spowodowały to, że nie mam weny i zaprzestałem na tym co dotychczas osiągnąłem.
Dlatego wrzucam chociaż prolog i zobaczę "co ludzie powiedzą".
Poza Nieśmiałością
Edit:
Jeżeli spodoba się na forum to będę pisał dalej, ale rozdziały (ze względu na małą ilość czasu wolnego) będą pojawiać się sporadycznie.- 1
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
- Strona 7 z 8
Prace Magpie'a
w Archiwum obrazków i reszty
Napisano
Napiszę Ci, bo nie widziałem wcześniej tych prac.
Prezent urodzinowy dla Kini wyszedł prześliczny (dla mnie też taki narysuj na urodziny )
Twilight dla mnie widziałem, ale bodajże tylko szkic wtedy. Teraz jest jeszcze lepsza, niż wcześniej Dziękuję przyjacielu
Reszta rysunków niesamowita, widać tutaj dokładność, spowodowaną najprawdopodobniej nudą podczas Twojego pobytu za miastem