Co do lektora, też nie jestem fanem tej wersji ale mówiąc prawdę czasem wieczorem po szkole jestem tak zmęczony że wolę sobie posłuchać lektora niż czytać. I wtedy dopiero się go docenia. Ah ten leń.
A co do odcina. Bardzo, bardzo, bardzo.... przyjemny, naprawdę mi się podoba. Przedstawiony efekt placebo, dzięki czemu takie zwykłe dzieci mogą dowiedzieć się na czym polega. Odcinek też niesie ciekawy morał, nie tyle że mamy się zastrzegać kłamców, a tyle żeby nie stawiać sobie mentalnych ograniczeń, a jak już mamy to łamać je. Naprawdę bardzo dobry kawał roboty. Bardzo fajnie podkreślona rodzina Apple, a nowa postać wygląda sympatycznie.