-
Zawartość
639 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez inka2001
-
-
Śmierć troszkę się zdenerwował, był starszy od księżniczki i wiedział jak się zachowywać. Powiedział do księżniczki
- Więc mam sprawę do ciebie, a raczej propozycję. Ostatnio straciłem jednego z dwóch pomocników i potrzebny mi drugi. Miałem pomocników z całego świata, ale nie z twojego królestwa. O ile ty się zgodzisz?
- Mogłabym się zgodzić, lecz wątpię czy ktoś będzie chciał. Widzisz wszyscy się ciebie boją i uciekają przed tobą.
-
Fajne imię i wygląd.
-
popieram, powinnaś trochę pozmieniać
Ok spróbuję.
-
By Moonlight
Imię:Ruffian
Płeć: klacz
Wiek: 20 lat
Rodzina: Matka: Diamond staff ojciec: Rewiever
Cutie Mark: Mała błyskawica
Charakter: uparta, szczera, szybka, zawsze gotowa do wyścigu, nie lubi się śmiać ze swojej przegranej, nie cierpi swoich rywali
Rasa: Kucyk ziemski
Historia postaci: Urodziła się w YanHoover - mieście słynącym z wyścigów i różnego typu zawodów. Gdy miała 5 lat zaczęła trenować do zawodów w bieganiu lecz szybko stwierdzono że się do tego nie nadaje. Postawiła na swoim i wraz z przyjaciółmi którzy ją do tego przygotowywali trenowała.
Podczas treningu poznała ogiera z którym wkrótce się zaprzyjazniła.
Podczas spotkania z nim inne klacze napadły na nią i trochę poobijały. Następnego dnia miał się odbyć wyścig. Wszyscy ustawili się już na lini
mety kiedy niespodziewanie pojawiła się ona. Rozległ się dzwięk dzwonka i
wszystkie kucyki ruszyły. Podczas wyścigu była spychana z drogi. Walczyła dzielnie i wygrała. Wtedy pojawił się jej znaczek. Kolejne wyścigi także wygrywała choć nie wszystkie. Podczas wyścigu z najszybszym kucykiem potknęła się i przewróciła a po powrocie z " urlopu " przegrała kilka wyścigów. W końcu wróciła do formy i znów zaczęła wygrywać. Mieszka obecnie tam gdzie mieszkała i cieszy się wyścigami.
-
- Tak, mieszka w cukrowym konciku o tam *wskazała kopytkiem na dom Pinkie*
- Dziękuje, a tak w ogóle to jakiś kucyk zniszczył pół lasu tymi swoimi zaklęciami- *Pokazuje na las everfree.*
-
*przytuliła Cadance po czym pojechała do Ponyville (oczywiście pociągiem) *
* W ponywille zaczepiła ją nieznajoma*
- Witam jestem nowa, czy wiesz gdzie mieszka pinkie pie?
-
- Dobrze! Z tego co pamiętam jest w lesie Everfree i doskonali swe umiejętności...
- Idz po nią i uważajcie na siebie - * Księżniczka gładzi Twilight po głowie.*
-
-Hmmmm... już wiem! pójdę z Aurorą!
Nie zawiedzcie mnie! W razie czego niech Aurora wystrzeli zaklęcie którym wskaże gdzie jesteście! Wtedy przybędę!
-
-
- A tak przepraszam cie, więc będę musiała po nią wyruszyć... do changelii...
Tak, lecz nie sama a z kimś kogo wybierzesz.
-
Śmierć roześmiał się nie okazując uczucia humoru.
- Ten świat to Kraina Cieni młoda damo. Tu wszystko jest normalne, ale magia tej krainy po prostu wszystko pozamieniała na smutne. Sama Celestia mi ją podarowała. Jeśli spędziłaś by tu dłużej zobaczyłaś by prawdziwe uroki tej krainy.
Śmierć postukał lekko w stół i pojawiła się normalnego koloru herbata. Śmierć powiedział
- Oto dla ciebie normalnego koloru herbata. A teraz patrz na nią.
Herbata powoli stawał się szara, aż zupełnie zszarzała. Śmierć powiedział
- Widzisz?
- Żeczywiście - *powiedziała od niechcenia*
- Zdaje mi się jednak że przyszliśmy tu rozmawiać a nie gadać od rzeczy.
-
Śmierć powrócił z wielką księgą. Na której był napis " Życie i Śmierć to jedność"
Śmierć otworzył ją tuż przed księżniczką która siedziała na jedynym krześle które było krzywe. Oznaczało przeznaczenie.
Śmierć zapytał się księżniczki
- Chcesz może herbaty?
* Ze wzgardą patrzy na Śmierć*
- Jeśli nie będzie taka okropna jak cały ten twój świat
-
Śmierć tupnął kopytkiem i znaleźli się w wielkiej willi. Wszystko wokół było czarno - białe. Nawet świat za oknem był czarno - biały. Księżniczka była w wielkim pokoju ze Śmiercią, na środku był wielki stół. Śmierć tylko powiedział
- Rozgość się zaraz wrócę.
* Księżniczka usiadła na krzywym czarnym krześle*
-
Śmierć spojrzał się na księżniczkę z wielkim zachwytem
- Już wstałaś? Tak szybko? Na świętą Celestie żadna znana m księżniczka nie powstała tak szybko. Jestem pod wrażeniem.
Śmierć tylko tupnął kopytkiem i pojawiła się księga " Księga Śmierci". Śmierć ja otworzył i kartkował strony. Nagle powiedział
- Mam!
Czytał ze wielką ciekawością i powiedział zdziwiony
- On tutaj? Hmm... muszę z nim pogadać bo zboczył lekko ze ścieżki przeznaczenia. Trzeba będzie go tam skąd pochodzi bo będą nieprzyjemności.
Śmierć tyko pomyślał i podszedł do księżniczki. Zdawało mu się że jest od niego przez chwilę wyższa, ale to mu się zdawało. Spytał się jej
- Masz teraz czas księżniczko. Mam z tobą do pogadania.
O co ci chodzi? - *Rzekła.*
-
Najlepsze jest to że...... występuje w nim Cadance:cadancetwi2:
-
Śmierć smacznie se spał opierając się o kosę. Nagle usłyszał dźwięk podobny do uderzenia drzewa o ziemie. Szybko wstał i wziął od kucyka klepsydry i spojrzał na klepsydrę smoka. Była pusta już od 1 godziny. Śmierć się wkurzył i spojrzał nerwowo na przestraszonego kucyka.
- Czemuś mnie nie obudził głupcze.
Śmierć wziął kosę i podszedł do smoka. Jednym celnym cięciem uciął duszę z ciała. Ona nerwowo popatrzyła na Śmierć i powiedziała
- Czy ja nie żyję?
Śmierć odparł
- Tak i brawo. Sam Śmierć po ciebie przyszedł.
Śmierć uchwycił szklaną fiolkę którą wyjął z kieszeni i złapał duszę. Schował ją do fiolki i rzucił celnie do torby na wielkim ptaku który się nagle pojawił i tak samo znikł.
Spojrzał na szepczące kucyki które oczywiście się jego bały. Zauważył też zadziwionego kucyka który pewnie go nie widział. Podszedł do niego i machnął kopytem przed jego twarzą. Kucyk się przewrócił i przestraszył.
Śmierć się ucieszył i zwrócił się w stronę leżącej Cadense. Spojrzał się na nią z wysoka i powiedział
- E tam nic poważnego. tylko przemęczenie.
Odwrócił się i tupnął kopytkiem o ziemie. Pojawił się koło szepczących kucyków i mroźnym głosem spytał się
- Jaką galaktykę?
*Nikt nie odpowiadał*
- Różowego kucyka, którego smok wyrzucił do Changei- *Odpowiedziała księżniczka.*
-
- A gdzie ona jest? i kto to powiedział?
- No przecież to ciągle ja! - *powiedział strażnik*
- Galaktyka jest w Changei!
-
- O co tu chodzi?!
- Trzeba odnaledz galaktykę -* powiedział jakiś kucyk.*
-
Czy chodzisz do szkoły?
Czy masz jakieś zainteresowanie?
Ścigałaś się z kimś?
Uczestniczysz w zawodach?
-
Czy macie jakieś inne moce i sprawności?
-
- Tak? - zapytała alicorn i podeszła.
-Czy wiesz jak się pozbyć GO?- * wskazuje na śmierć*
- ON chce zabić księżniczkę!
-
1. Jakiej słuchasz muzyki?
2. Gdzie obecnie mieszkasz?
-
1.Czy jesteś spokrewniona z Derby Hooves?
2.Masz jakąś ulubioną przyjaciółkę?
3.Czemu gdy się złościsz jesteś alicornem?
-
*nie wiedziała co się dzieje, nie widziała śmierci. Drapała się z tyłu głowy*
*Tymczasem Cadance pokonała smoka i upadła na ziemię. Znów zemdlała*
przeżyj przygodę z księżniczką Cadance
w Dawne Dzieje
Napisano
*Cadance ruszyła do zamku po czym wybrała 5 kucyków. Były przestraszone lecz stały i czekały na śmierć, która miała za niedługo przyjść.*