Skocz do zawartości

inka2001

Brony
  • Zawartość

    639
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez inka2001

  1. Śmierć tylko na nią spojrzał na nią.

    - Nie słyszałaś o Podróży Życia? Ja nie wybieram tylko ty. Masz wybrać 5 kucyków do jutra do godziny 16:00 (lub 18:00) bo inaczej ja nie będę miał wyboru i zawiadomię Komisję Śmiertelną która wybierze 13 kucyków które staną się ofiarami.

    Śmierć tupnął kopytkiem i księżniczka zjawiła się z powrotem w to samo miejsce. W jej umyśle ktoś wypowiedział słowa

    - Do 16:00!!

    *Cadance ruszyła do zamku po czym wybrała 5 kucyków. Były przestraszone lecz stały i czekały na śmierć, która miała za niedługo przyjść.*

  2. Śmierć troszkę się zdenerwował, był starszy od księżniczki i wiedział jak się zachowywać. Powiedział do księżniczki

    - Więc mam sprawę do ciebie, a raczej propozycję. Ostatnio straciłem jednego z dwóch pomocników i potrzebny mi drugi. Miałem pomocników z całego świata, ale nie z twojego królestwa. O ile ty się zgodzisz?

    - Mogłabym się zgodzić, lecz wątpię czy ktoś będzie chciał. Widzisz wszyscy się ciebie boją i uciekają przed tobą.

  3. ccf2013041300002.jpg

    By Moonlight

    Imię:Ruffian

    Płeć: klacz

    Wiek: 20 lat

    Rodzina: Matka: Diamond staff ojciec: Rewiever

    Cutie Mark: Mała błyskawica

    Charakter: uparta, szczera, szybka, zawsze gotowa do wyścigu, nie lubi się śmiać ze swojej przegranej, nie cierpi swoich rywali

    Rasa: Kucyk ziemski

    Historia postaci: Urodziła się w YanHoover - mieście słynącym z wyścigów i różnego typu zawodów. Gdy miała 5 lat zaczęła trenować do zawodów w bieganiu lecz szybko stwierdzono że się do tego nie nadaje. Postawiła na swoim i wraz z przyjaciółmi którzy ją do tego przygotowywali trenowała.

    Podczas treningu poznała ogiera z którym wkrótce się zaprzyjazniła.

    Podczas spotkania z nim inne klacze napadły na nią i trochę poobijały. Następnego dnia miał się odbyć wyścig. Wszyscy ustawili się już na lini

    mety kiedy niespodziewanie pojawiła się ona. Rozległ się dzwięk dzwonka i

    wszystkie kucyki ruszyły. Podczas wyścigu była spychana z drogi. Walczyła dzielnie i wygrała. Wtedy pojawił się jej znaczek. Kolejne wyścigi także wygrywała choć nie wszystkie. Podczas wyścigu z najszybszym kucykiem potknęła się i przewróciła a po powrocie z " urlopu " przegrała kilka wyścigów. W końcu wróciła do formy i znów zaczęła wygrywać. Mieszka obecnie tam gdzie mieszkała i cieszy się wyścigami.

  4. Śmierć roześmiał się nie okazując uczucia humoru.

    - Ten świat to Kraina Cieni młoda damo. Tu wszystko jest normalne, ale magia tej krainy po prostu wszystko pozamieniała na smutne. Sama Celestia mi ją podarowała. Jeśli spędziłaś by tu dłużej zobaczyłaś by prawdziwe uroki tej krainy.

    Śmierć postukał lekko w stół i pojawiła się normalnego koloru herbata. Śmierć powiedział

    - Oto dla ciebie normalnego koloru herbata. A teraz patrz na nią.

    Herbata powoli stawał się szara, aż zupełnie zszarzała. Śmierć powiedział

    - Widzisz?

    - Żeczywiście - *powiedziała od niechcenia*

    - Zdaje mi się jednak że przyszliśmy tu rozmawiać a nie gadać od rzeczy.

  5. Śmierć powrócił z wielką księgą. Na której był napis " Życie i Śmierć to jedność"

    Śmierć otworzył ją tuż przed księżniczką która siedziała na jedynym krześle które było krzywe. Oznaczało przeznaczenie.

    Śmierć zapytał się księżniczki

    - Chcesz może herbaty?

    * Ze wzgardą patrzy na Śmierć*

    - Jeśli nie będzie taka okropna jak cały ten twój świat

  6. Śmierć tupnął kopytkiem i znaleźli się w wielkiej willi. Wszystko wokół było czarno - białe. Nawet świat za oknem był czarno - biały. Księżniczka była w wielkim pokoju ze Śmiercią, na środku był wielki stół. Śmierć tylko powiedział

    - Rozgość się zaraz wrócę.

    * Księżniczka usiadła na krzywym czarnym krześle*

  7. Śmierć spojrzał się na księżniczkę z wielkim zachwytem

    - Już wstałaś? Tak szybko? Na świętą Celestie żadna znana m księżniczka nie powstała tak szybko. Jestem pod wrażeniem.

    Śmierć tylko tupnął kopytkiem i pojawiła się księga " Księga Śmierci". Śmierć ja otworzył i kartkował strony. Nagle powiedział

    - Mam!

    Czytał ze wielką ciekawością i powiedział zdziwiony

    - On tutaj? Hmm... muszę z nim pogadać bo zboczył lekko ze ścieżki przeznaczenia. Trzeba będzie go tam skąd pochodzi bo będą nieprzyjemności.

    Śmierć tyko pomyślał i podszedł do księżniczki. Zdawało mu się że jest od niego przez chwilę wyższa, ale to mu się zdawało. Spytał się jej

    - Masz teraz czas księżniczko. Mam z tobą do pogadania.

    O co ci chodzi? - *Rzekła.*

  8. Śmierć smacznie se spał opierając się o kosę. Nagle usłyszał dźwięk podobny do uderzenia drzewa o ziemie. Szybko wstał i wziął od kucyka klepsydry i spojrzał na klepsydrę smoka. Była pusta już od 1 godziny. Śmierć się wkurzył i spojrzał nerwowo na przestraszonego kucyka.

    - Czemuś mnie nie obudził głupcze.

    Śmierć wziął kosę i podszedł do smoka. Jednym celnym cięciem uciął duszę z ciała. Ona nerwowo popatrzyła na Śmierć i powiedziała

    - Czy ja nie żyję?

    Śmierć odparł

    - Tak i brawo. Sam Śmierć po ciebie przyszedł.

    Śmierć uchwycił szklaną fiolkę którą wyjął z kieszeni i złapał duszę. Schował ją do fiolki i rzucił celnie do torby na wielkim ptaku który się nagle pojawił i tak samo znikł.

    Spojrzał na szepczące kucyki które oczywiście się jego bały. Zauważył też zadziwionego kucyka który pewnie go nie widział. Podszedł do niego i machnął kopytem przed jego twarzą. Kucyk się przewrócił i przestraszył.

    Śmierć się ucieszył i zwrócił się w stronę leżącej Cadense. Spojrzał się na nią z wysoka i powiedział

    - E tam nic poważnego. tylko przemęczenie.

    Odwrócił się i tupnął kopytkiem o ziemie. Pojawił się koło szepczących kucyków i mroźnym głosem spytał się

    - Jaką galaktykę?

    *Nikt nie odpowiadał*

    - Różowego kucyka, którego smok wyrzucił do Changei- *Odpowiedziała księżniczka.*

×
×
  • Utwórz nowe...