Skocz do zawartości

inka2001

Brony
  • Zawartość

    639
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez inka2001

  1. Śmierć powstał wolno, bo nie chciał poczuć znowu tego uczucia bólu powiedział chrapliwie

    - Czy ta księżniczka musi być wszędzie?

    Wreszcie Śmierć rozprostował się. Stał się przez chwilę wyższy od Luny, ale wreszcie stali się równi. Zauważył Ruffian na olanie leżącą.

    Podbiegł delikatnie, gdyż nie chciał jej przestraszyć znowu. Powiedział

    - Wiem myślisz o mnie jak o potworze, ale i tak cię zaniosę do obozu.

    Ruffian wyszczerzyła zęby ale nie ruszyła się, bo ból był nie do zniesienia. Nie mogła uciec z tego miejsca ciałem, ale mogła zrobić to duszą. zamknęła oczy i na nic nie patrzyła.

  2. Śmierć jakby się uśmiechnął i powiedział

    - Mnie się nie da uzdrowić młoda damo. To zostało zapowiedziane przez samych proroków.

    Śmierć się patrzył w niebo. Coś błysnęło i pojawili się Pani i Los. Pani powiedziała

    - To może poczekać mój drogi Śmierć.

    Los przerwał

    - Ale i tak do nas dołączysz niedługo lub długo. Los ci dzisiaj sprzyja przyjacielu.

    Znikneli

    Ruffian coś tam pojękiwała i nie ruszała się gdyż każdy ruch sprawiał jej ból.

  3. A teraz coś niezgodnego z rzeczywistością.

    ----------

    Śmierć szukał Ruffian. Zauważył ją na jakiejś polanie. Zaczął biegnąć. Nagle poczuł w swojej piersi ból. To było dla niego coś nowego. Spojrzał się na pierś i zauważył wielką włócznie. Odwrócił się i zauważył zdezorientowanego podmieńca (czy przemieńca) Podmieniec rzucił się na Śmierć, a Śmierć tylko wskazał na niego kopytkiem. On padł i nie oddychał, on umarł. Śmierć jakby się uśmiał. Nagle zabrakło mu sił. Padł na ziemię i nie mógł się podnieść.

    Nadbiegła Susan. Zauważyła leżącego Śmierć. Podbiegła i uklękła przy nim powiedziała

    - Co ci jest? Dlaczego się nie podnosisz? Przecież jesteś tym który odbiera życie. Nie możesz umrzeć to niemożliwe.

    Śmierć po cichu odparł

    - Spełniło się co zostało zapowiedziane. Nie martw się niedługo wrócę...

    Nagle błysło światło. To księżniczka Cadance przyleciała by sprawdzić czy wszystko dobrze. Widząc leżącego znów błysnęła swoją magia i uzdrowiła Śmierć. Następnie odleciała nie widząc Ruffian.

×
×
  • Utwórz nowe...