-
Zawartość
1929 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Gandzia
-
W sztabie ZRR -Tak jest, towarzyszu! Na razie mamy odbudować miasto i zwalczać partyzantkę w miarę pokojowymi metodami oraz ufortyfikować front.- Na statku więziennym -Nie! Won!-
-
Ban bo nowy avek i sygna
-
-Nie czujesz? To już twój problem. Straż! Zabrać go do celi!-
-
Ban bo musisz mieszkać na odległych kresach naszej Rzeczypospolitej, na Lubelszczyźnie już minęły wszelkie opady
-
-Hm, dziwne... - zamyślił się Zwiastun Rozpaczy. - Muszę cofnąć efekt. Zobaczmy... aha, antidotum! Teraz spróbujemy może tego - przez kilka następnych godzin Kryptek testował na S2 najróżniejsze substancje i przeprowadzał inne eksperymenty.
-
Ban bo wyjątkowo za oknem pada deszcz.
-
Bitwa na jeziorze Pejpus, najsłynniejsze zwycięstwo Aleksandra Newskiego.
-
Nie umiem wymyślać życzeń, więc krótko: smacznego jajka, mokrego dyngusa i wesołych świąt!
-
Ban bo Master - teraz to zmyślasz
-
Ban bo ja mam miniguna z zielonego rynku. Strzela samonaprowadzanymi* pociskami i jest ultralekki** *chyba, że groty się skończą **zasługa czterech grotów, niosących tę broń.
-
Ban bo epickość twojego Vectora jest niczym wobec potęgi dowolnego miniguna.
-
Rozpal w piecu. Medyk! Rano pobudka o 4.00
-
Ban bo co wy wiecie, najlepsze jest
-
Ban bo Gordonie, kiedy wychodzisz?
-
-Nic nie wiesz?- zmartwił się Zwiastun. - Cóż, twoja przydatność nagle zmalała. Wiesz, co to oznacza? EKSPERYMENTY! - Igła strzykawki wbiła się w ramię S2, przez co komandos stracił przytomność. -Pomyślmy... wstrzykniemy mu trochę tego... -
-
Zwiastun Rozpaczy ze zdziwienia przekręcił głową. To było aż za proste... -Więc powiedz mi, kim są twoi towarzysze? Kim są, skąd się wzięli, co tu robią, po co... Nazwiska, adresy, kontakty... - mówił, patrząc przy tym, jak z sufitu wyłania się nieprzyjemnie wyglądające urządzenie. Wysunęło się z niego mechaniczne ramię, zakończone długą i grubą igłą strzykawki.
-
Z falą/przypływem
-
Ban bo słodkich snów
-
Ban bo noc jest jeszcze młoda.
-
(hm, trochę dziwny ten mechanizm zastępstwa, ale co tam) Więźniowie zostali przekazani Gandzi i jego podwładnym. Umieszczono ich w krążącym na orbicie statku więziennym, pogrążonych w statycznym śnie. Jedynie S2 został umieszczony na stole w blokującym wszelkie ruchy polu, umieszczonym w jednym z pomieszczeń statku. Nagle stanął nad nim trójnogi android. Spojrzał na niego swoimi bezdusznymi, zielonymi oczami. -Witaj - powiedział przybysz. -Jestem Zwiastun Rozpaczy. Powiedz mi coś o sobie.-
-
Ban bo w takim razie warnuj
-
Ban bo Leeth - ty na avatarze wyglądałaś lepiej, niż Twi, więc racz nam go zwrócić. Drugi ban bo nie było mnie 3 godziny, a tu 600 postów do przeczytania
-
Ban bo albowiem dlatego że ponieważ iż gdyż za to że dlategóż poniwóż bo tak.
-
Ban bo jaka znowu Ślimoza? Kolejny Większy Demon Czegośtam?