aoyufdgasdfugoiwre
-
Zawartość
86 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez aoyufdgasdfugoiwre
-
-
Jak przyjdę znowu będę musiał wziąść udział w małym konkursiku pijackim - zaśmiałem się w duchu, po czym skierowałem w stronę kryształowych gór i powolnym krokiem powoli zaczołem zbliżać się do gór
-
(Je*** prowiant, mogę pochodzić kilka dni na głodnego )
Postanowiłem pójść do najbliższego sklepu 24 godz. na dobę i kupić trochę prowiantu oraz wody na kilka dni
-
Wyszedłem z hotelu i poszedłem w stronę kryształowych gór
-
Można oddać kluczyk? - spytałem klacz - muszę gdzieś pójść, możliwe że wrócę za kilka dni a nie chciałbym dopłacać za pokój
-
Zabrałem torbę, wyszedłem z pokoju, drzwi zamknołem na klucz i zszedłem na dół
-
Poszedłem do sypialni, rzuciłem się na łóżko i usnołem
-
(Do jasnego siana ile razy mam cię przepraszać? A czekaj... jesteś dziewczyną... sprawa się coraz bardziej komplikuje...)
Wziołem klucz powiedziałem "dziękuje" i poszedłem do pokoju
-
Jeden pokój na popołudnie, proszę - powiedziałem do klaczy - ale tylko na popołudni, w nocy opuszczam hotel
(Nadal jesteś na mnie zła, że nazwałem cię "nawiedzona"?)
-
(Straciłem 6 monet... buuuuuuuhuhuhuuuu)
Wchodzę do środka
-
(To po co był mi bilet?)
Wyszedłem z pociągu i poszedłem w poszukiwaniu hotelu na popołudnie - zrobię nocne ratowanie - pomyślałem
-
No to wszedłem do pociągu.
-
Szybko poszedłem kupić bilet
-
No to następna wycieczka pociągiem, tym razem do kryształowego królestwa. Blood, tym razem kup bilet - wyszeptałem do siebie, po czym udałem się na stacje kolejową
(Dobranoc, muszę jutro wstać rano żeby być wyspanym na zajęcia z perkusji, bo o 9:45 mam)
-
Jak do biblioteki doszedłem spytałem o tą właśnie książkę
-
Dobra, to teraz którędy do Changei bo troche się chyba nie orientuje. Dobrze było by mieć przeewodnika, albo chociaż mapę z którą bez problemu dostałbym się na miejsce. - pomyślałem i ruszyłem w stronę najbliższej biblioteki w celu dowiedzenia się paru rzeczy
-
Szybko wiziołem jedną tabletkę na ból głowy i ją połknołem, stałem czekając na efekty
-
Dziękuje uprzejmie miłej pani - podziękowałem recepcjonistce - Do widzenia
-
No to z wczesnego ratowania dupa, za to może będzie popołudniowe ratowanie - pomyślałem. Po skończeniu się ogronych męczarni (czyli jak tylko zegar przestał bić) pościeliłem łóżko i wyszedłem z pokoju, uprzednio wszystko co moje zabierając i kąpiąc się, myjąc zęby itd. zamknołem drzwi na klucz i zszedłem na dół
-
Do jasnej cholery! - krzyknołem. Od razu skarciłem się w myślach za krzyczenie. Zatkałem uszy kopytami. Pomyślałem, że to może trochę pomoże
-
(Jak bym kurna nie wiedział co jest po wypiciu zbyt dużej ilości alkocholu w następny dzień)
Ja piernicze moja głowa - wyszeptałem do siebie i zrobiłem poranną serie ćwiczeń co chwila łapiąc się za głowę z powodu jej bólu
-
Dobry miła pani , niech pani nie myśli, że ja to tylko pić umiem - powiedziałem do klaczy i powędrowałem do swojego pokoju
-
No i się nie udało - pomyślałem i baaardzo chwiejnym krokiem ruszyłem w stronę hotelu
(Setny pościk! Aż będę krzyczał z zachwytu! Yay. )
-
(Tak, ale ja chce wygrać )
Skończyłem wszystkie 10 kufli i poprosiłem barmankę o jeszcze kilka...
-
Ja za to gdy zobaczyłem co rob byłem na czwartym kuflu i zastosowałem podobną taktykę, tylko że wziołem nie dwa tylko trzy kufle (dwa trzymałem przednimi kopytam a jeden skrzydłem).
[ZAKOŃCZONE] W_objęciach_Chrysalis: Ratunek dla Arctic Wind (by Michalinek)
w Nightmare
Napisano
No to sobię trochę umile kolejne kilkanaście godzin mojego marszu - pomyślałem i idąc zaczołem rozmyślać nad najróżniejszymi rzeczami, przy okazji jednak pozostając czujnym