Nie wiem, Eternal, nie wiem. Ale wiem tyle, że jak dzieciak nie umie pisać to powinien zostać w szkole aż się nauczy. A nie potem nauczycielka musi go pytać, co oznacza wyraz który napisał, bo nie może rozczytać.
Co prawda mam niby dysleksje czy inny dysmózg stwierdzony, czasem zdarza mi się napisać coś z błędem i na pierwszy rzut oka nie zauważyć ale... wystarczy praca nad sobą a nie papier i tym się usprawiedliwiać...