Widziałem concept arty, czytałem post na EQD o tym... im dłużej o tym myślę to mam coraz lepsze myśli co do tego i myślę, że to może się udać. Świat głębszy i mroczniejszy. Sądząc po tym że chcą z AJ zrobić miejskiego kuca skłania mnie ku myśleniu, ze w tej wersji plan Starlight się powiódł(czyli bez sonic rainboom) Ale z taką różnicą ze one i tak się spotkają i tak się zaprzyjaznia uwczesniej wygrywając ze swoimi problemami przez co stałyby się tym kim by były. Pasowaloby to do filmu który ma być prequelem który mogłyby te originy pokazywać pokazywalby originy a na koniec mogłoby być coś w stylu pierwszych dwóch odcinków g4 (Ale z różnicą taką ze nie zmienia Luny a coś się stanie że albo ucieknie albo zostanie zniszczona. Gdzieś zaslyszalem ze podobno mają ja usunac, Ale nie wiem ile w tym prawdy, na pewno mogłoby to dac pole do rozwinięcia postac celestii). Żaden retcon mi nie przeszkadza. Ani Twi, ani AJ, ani Pinkie ani mojej ulubionej Flutterki. A co do moich teorii na temat tych originów. Co do Twi bez rogu wydaje mi się ze robią to specjalnie bo zauważyli że no po prostu zamiast skupić się na prawdziwym znaczeniu magii w przyjaźni to używa magii którą nazywa magią przyjaźni. Co do originu mam teorię ze jej rodzice nigdy nie byliby z niej zadowoleni, więc robi wszystko by byli z niej dumni, ale Do takiego stopnia ze popada w paranoję wykonywania wszystkiego zgodnie z planem i tak idealnie jak się da. Musiałaby się nauczyć ze nie zawsze warto spełniać oczekiwań innych, ze relacje powinny być bezinteresowne. Co do Pinkie nie chciałbym żeby jej origin z farma kamieni został usunięty dlatego myślę że mogłoby tak być ze była adoptowana dlatego była inna, przez to że byłaby zmuszana do robienia czegoś czego nie kocha byłaby nie szczęśliwa. Musiałaby się nauczyć podążać za marzeniami. AJ dowiedzialaby się ze została zabrana ze żłobka do miasta bo jak była mała jej rodzice zmarli i musiałaby się dowiedzieć kim tak na prawdę jest bo całe życie żyła w kłamstwie i wszyscy ja oklamywali. Co to FS... zastanawiam się czy dobrym pomysłem nie byłoby by była po prostu hamska, albo żeby jej rodzice tacy byli.. być może bo jest unicornem a rodzice pegazami i jej nie kochali, a ona popadla w choroby psychicze, stany pod depresyjne itp. Mysialaby się nauczyć przeciwstawić rodzicom i przede wszystkim wyjść z depresji. Chociaż może to za ciężkie jak na kuce. Co do RD to mogłaby być po prostu z biednej rodziny, popadla by w problemy z prawem, nikomu nie ufala itp. Jej celem byłoby wyjście na prosta, spełnienie marzeń ale zanim to musiałaby nauczyć się lojalności. Rarity byłaby po prostu chciwa rozpieszczona przez materialistycznych rodziców ze sztucznymi przyjaciółmi itp i na.przykład mogłoby się zdążyć coś w jej życiu ze stracilaby wszystko i tylko szczodra osoba mogłaby jej pomoc. I ostatnie.., Spike... jak ja bym chciał by był on starszy, by mógł mieć bardziej dojrzałe relacje z Twi. Nie chce między nimi romansu, ale by byli jak rodzenstwo którzy wiedzą o sobie wszystko. A na koniec wydaje mi się ze MLP powinno się skupić na po prostu rozwiązywaniu problemów zyciowych, niż tylko na nauce przyjaźni. A gdyby postacie miałyby kręgosłup moralny jak najlepsza postać w obecnym MLP moim zdaniem czyli Starlight to zakochalbym się w tym bez reszty.
A dla tych którzy nie chcą rzadnych zmian: traktujcie to jak alternatywny świat. Po prostu. Jakieś zmiany muszą być, bo po finale 7-dmego sezonu uważam że powinni kończyć tą generację jak najszybciej i zacząć nową z innym podejściem. Jeśli wam się nie podoba to wasz problem.
Podsumowując: Niech idą w stronę samych problemów i niech wprowadza originy na miarę tego głębszego mroczniejszego świata to będę to oglądał.
Edit: Nowy styl graficzny przeżyje choć wolę po prostu uniwersalne oryginalne kuce z g4 które są łatwe w rysowaniu. Jakby to miało być coś w stylu nowych Duck Talesow to bym ich chyba zastrzelil.
P.S. pisze na telefonie więc sorki za błędy.