Po prostu Tomek

Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Masz uszkodzone gardło?

Zużyłbym jedno. Zażyczyłbym sobie Sądu Ostatecznego. Co byś zrobił, gdybyś w wyniku pewnego splotu wydarzeń musiał uczestniczyć w pogrzebie kolegi?

Dobrze zrobiony profil.

Nie. Masz węgiel?

Nie. Cierpisz na nieuleczalną chorobę?

Już nie. Masz w sobie gorycz?

Moja twarz wyraża bezgraniczny żal z powodu końca tej pełnej przygód znajomości z Crimsonem i Prismem. Życzę natchnienia, to może kiedyś nowe scenki ujrzą światło dzienne.

Dobre pytanie. Prawdopodobnie przebudowałbym profil, całkowicie przestałbym pić, znalazłbym sobie dziewczynę, rzucił szkołę i ruszył w świat zarabiać pieniądze. Co byś zrobił, gdybyś miał moc kontrolującą miłość?

Tak. Masz autorytarnych kolegów?

Element Zachodu.

Powiesiłbym się na jednej z tęcz, przynajmniej umierałbym z kolorem innym niż siny na twarzy. Co byś zrobił, gdyby Aztekowie chcieli złożyć cię w ofierze?

Nie. Chyba, że w tą boską. Wierzysz w sprawiedliwe rządy?

Tak. I co z tego? Miewasz "prorocze" sny?

Próbowałbym walczyć, gdyby mi się nie udało ściągnąć pomocy cierpiałbym w ciszy. Co byś zrobił, gdybyś poznał Celestię osobiście?

Niet. Przejmujesz się faktem, że wszyscy umrzemy?

Nie. Masz kafelki w łazience?

Odnoszę wrażenie, iż wyczuwam sarkazm w jej poście.

Zdrawstwuj, chlebodawco. Mam tutaj informacje, iż gospodarka Changei chyba nie jest w tak fatalnym stanie, jak twierdzi Gandzia. Od jakiegoś czasu jest centralnie planowana przez KC SRKPE. Mniej więcej od momentu w którym twój pułkownik dokonał owej malwersacji z miłością. No i ubiegam się o stałe stanowisko na tamtejszym dworze. Tak przy okazji, co to za cholerna obsesja z moim "ożenkiem"? No, a teraz pytania. 1. Na jakiej podstawie uważasz, że komputer będzie jedynym niezdyscyplinowanym podwładnym? Tak tylko z ciekawości. 2. Co sądzisz o pesymistach? 3. Słyszałem, że nie pogardzisz mięsem. Ulubiony gatunek? 4. Czy chciałbyś mieć miecz uczyniony z wiązki światła w kolorze starego burgunda? 5. Nie przeszkodzi ci, że część niewolników wykorzystam do własnych celów? 6. Też kiedyś mogę bez ryzyka wpaść osobiście? 7. Czemu nie wykorzystasz tego, że Chrysalis jest jakby młodsza? Na dziś koniec, idę opijać sukcesy zapomniałem, nie mam żadnych. Ale pić mogę.

Taa. Lubisz whisky?

Wyegzorcyzmowałbym gościa, po czym odprowadził na plebanię. Co byś zrobił, gdyby ktoś cię uwięził w sterylnym, białym pokoju?

Nie. Masz tabletki na sen?

To może ja

Witaj, Chrysiu, i ty, Nightmare. Dawno mnie tu nie było, lecz nagle odczułem palącą potrzebę wizyty. Niezwocznie przystępuję do przedłożenia pytań jej wysokości. 1. Chodzisz do szkoły, jak kazałem? 2. Jak sprawuje się ten podrzutek, co to Gandzia go regentem ustanowił? 3. Moje reformy uzdrowiły królestwo. Mogę zostać na stanowisku na stałe? 4. Podobno dostajesz jakąś rentę. A raczej Nightmare jako twoja rodzina zastępcza. Kopsniesz trochę? 5. W jaki sposób odnosisz się do osób otwarcie stających przeciw tobie? To wszystko. Jeżeli pytania bedą za trudne, Nightmare może ci pomóc.

Tak. Masz Order Lenina?

Według wszelkich znaków na niebie i ziemi umarłbym w straszliwych mękach z powodu pragnienia. Co byś zrobił, gdyby wszyscy ludzie, pominąwszy ciebie, oślepli?