Skocz do zawartości

Spirlny byt Atlantis

Brony
  • Zawartość

    1048
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Spirlny byt Atlantis

  1. -Ale nie o takie mi chodzi, no bo aj nie ważne.I tak zmienię ubranie a teraz co mamy?- Hideyoshi starał się zmienić.
  2. -W miarę- Po czym zrobił małą przerwę i znów się odezwał -usłyszałem że chcesz zrobić album.Tak a mam pytanie będę mógł się przebrać do zdjęcia ,tak-Patrzył swoim dziewczyn spojrzeniem.
  3. Hideyoshi wyszedł z klasy minął po drodze kilka osób i po kilku minutach usilnego szukania,dotarł do Cany.Stanął na przeciwko niej i odezwał się :-Jak leci?-
  4. Po krótkiej pojedynku Terg lekko się wycofał gdyż nie otrzymał zadowalającego wyniku.Był zły na siebie że nie wyeliminował swojego przeciwnika w tych kilku atakach.Gdy się cofnął wbił miecz obok swojego kopyta i zaczął bez uczuciowo wyjmować łuk dzięki któremu może uda się mu któregoś ze stworów ubić.Mimo wszystko lepiej władał łukiem niż mieczem.Miał nadzieję że wrogowie nie będą wstanie unikać strzał z taką łatwością jak wolniejszych od nich ataków mieczem.Czekał aż przeciwnicy wyjdą na światło by móc wbić im te strzały prosto między oczy.
  5. Shoko wyszła z miasta w poszukiwaniu wrogów,miała nadzieję że znajdzie dużo wspaniałych przedmiotów w trakcie tej wyprawy.Każda taka wyprawa dla niej coś znaczyła a tym bardziej tak w czasie której coś znalazła.Ciekawiło ją co tym razem znajdzie.
  6. (Czy moja postać ma pełne hp?) Shoko kupiła 3 małe miksturki lecznicze i zaczekała i zaczęła ustawiać umiejętności. I w tym momencie zaczęła czekać aż punkty życia się jej zregenerują o ile jej brakowało.
  7. Hideyoshi wstał gdy nadeszła jego kolej i odpowiedział - Moja moc to widzenie przyszłości- Po czym usiadł na miejsce.Miał nadzieję że kiedy opanuję tę umiejętność będzie mógł trzymać ją w ryzach aby nie ujawniała się w nieuprawnionych momentach i nie ujawniała tego czego nie chciał znać.
  8. Shoko przeraziła się widząc swój poziom punktów życia postanowiła jak najszybciej wrócić do miasta omijając wszelkich wrogów.Przynajmniej miała taką nadzieję.Biegła ile sił miała w swoich nogach.
  9. Shoko zauważyła niedźwiedzia,wiedziała że to nie będzie łatwa walka ale stwierdziła że zarykuję.Z tego co zauważył przeciwnik jest wielki,więc zapewne wolny ale bardzo silny i ma dużo punktów życia.Dlatego nie zaryzykowała ataku od frontu tylko atakowała z boku i z tyłu przeciwnika.Używała do tego szybkich ataków aby nie dać się trafić.Miała nadzieję że przeciwnik szybko padnie.
  10. Kiedy Shoko skończyła kolejną walkę zauważyła że wypadł ciekawy przedmiot a mianowicie "Miecz jednoręczny" który był pierwszego poziomu.Dziewczyna ze szczęścia aż lekko podskoczyła w miejscu.Zebrała broń i wyruszyła w powrotną drogą ale jednak okrężną drogę do miasta jednocześnie wyszukując wrogów do okolą siebie.Miała nadzieję na znalezienia ciekawego łupu.
  11. Po walce shoko zadowolona powiedziała : -Shoko : potwory 2:0- Czuła że to jej dzień i zanim minie ubije mnóstwo doświadczenia i złota. Kiedy jej ekscytacja minęła zebrała skórę dzika,przeliczyła zysk i ruszyła dalej.Następny widok nie był zbyt miły bo były to trzy wilki. Ale szczęście jej sprzyjało i nie było ich więcej dlatego postanowiła zaufać szczęściu i ruszyła na pierwszego z brzegu,tnąc go silnie w głowę a następnie poprawiając szybkim cięciem.Następnie ruszyła pędem tnąc i siecząc wilka po wilku.Trzymając się zasady uderzaj pierwszy.
  12. Shoko widziała przed sobą tym razem 4 dziki, było ich mniej niż wcześniej co według dziewczyny powinno dać łatwe złoto i doświadczenie.Użyła prostej strategi a mianowicie atakowała jednego po drugim używając prostych i szybkich pchnięć niż cięć.Oczywiście jak zwykłe wykonywała atak pierwsza.
  13. Mr Tux Widząc tunel przed sobą lekko się wystraszył tym iż może coś z niego wyjść dlatego stanął przed wejściem do tunelu z tarczą skierowaną przed siebie.Stał tak mając nadzieję iż nic stamtąd nie nadejdzie a jakby co to ma swoją lance i miecz.Czuł ogromną presję swojego odpowiedzialnego zadania.
  14. Shoko po skończonym pojedynku zebrała trochę złota i miksturę którą użyła od razu.Po czym patrząc przed siebie stwierdziła -Shoko : potwory 1:0- Czując przypływ energii ruszyła na kolejną tym razem mniejszą grupkę wrogów,biegła czując opór powietrza mając w swych rękach swoją prostą broń która była lepsza od zwykłego miecza bo miała większy zasięg.Tym razem postanowiła wbić się we wrogów atakując ich jednego po drugim seriami pchnięć.Takich jak w podręczniku do nauki sztuk walki naginata-do.
  15. Shoko uwielbiała tą zabawę ale nie lubiła gdy przeciwnicy bawili się tak nie uczciwie wobec tak uroczej dziewczyny jak ona. Igrashi wiedziała że da radę sobie z przeciwnikami ale do tego potrzeba głowy którą ona akurat posiadała.Mimo utraty punktów życia chwyciła mocniej swoją broń i jeszcze raz natarła na przeciwników ale tym razem nie atakowała bezwładnie tylko celowała na najbliższych starając się odpędzać wrogów na odległość swoimi atakami.
  16. Shoko opuściła miasto ciesząc się okolicznymi widokami ale nie tylko dlatego tu była.Chodziło jej głównie o doświadczenie,złoto i przedmioty a także o chęć zdobycia nowych przeżyć jakich do tej pory nie zakosztowała. Pędem ruszyła na grupkę przeciwników,czując wiatr we włosach z całej siły uderzyła pierwszego stwora a następnie zadała mnóstwo szybkich ataków starając się pokonać przeciwników jak najszybciej gdyż taka była jej reguła atakuj nie broń się.
  17. Po zalogowaniu się na serwerze gry Shoko uderzyło piękno tego miejsca,tłumy ludzi.Czuła że tego szukała od zawsze ale to co ujrzała przerosło jej marzenia.Chwilę później otrzęsła się i ruszyła do sklepu po broń,jako że uwielbiała broń ze średniowiecza swojej ojczyzny kupiła piękną naginatę za 750 golda.I ruszył na przeciw niebezpieczeństwu,oczekując wrażeń jakich nie doznała w całym swoich życiu.Była lekko spięta ale mimo to szła przed siebie.
  18. Nick: Shoko Igrashi Wiek: 19 Specjalizacja:Miecz(Naginata) Wygląd: Płeć:Kobieta Charakter:Miła,opanowana,przyjacielska Podstawowe Zdolności: Szybkość: 0/50 Zwinność: 0/50 Siła: 10/50 Witalność: 0/50 Obrona Tarczą: 0/50 Wytrzymałość: 4/50 Samoleczenie: 1/50 Gotowanie: 0/50 Walka Bronią (Miecz): 10/50 Zdolność Własna: 0/75 -Niebiańska obrona Tymczasowo zwiększa się procentowa szansa na zablokowanie ciosów. 0/75 - Każde 5 punktów zwiększa szanse na zablokowanie ciosu o 2%
  19. Hideyoshi ruszył za Caną i usiadł obok niej.Cały czas rozmyślał nad tym o czym będzie najbliższa lekcja.Jednocześnie starał się ułożyć dzisiejszy dzień po szkole.
  20. -Mogłabyś uważać na spinki,bo bez nich nic nie widzę- Po czym usiadł obok niej -Co do wf to nie wiedziałem jak odpowiednio się wyrazić-.
  21. Hideyoshi wrócił do szatni,szybko umył się,wysuszył ręcznikiem ubrał i pędem pobiegł za Caną.Kiedy już znalazł się obok niej odezwał się : -Wróciłem i dzięki za wystąpienie w obronie mej-
  22. -Nie o to mi chodziło ale o tym po zajęciach.- Po czym zaczekaj naodpowiedź.Czekał na odpowiedź nauczyciela w napięciu.
  23. -Ale ja nie jestem dziewczyną tylko chłopakiem tak jak powiedziała koleżanka- Potwierdzał to wolno i wyraźnie lecz z pewnym niepokojem w głosów.
  24. Hideyoshi spakował się i wolnym krokiem poszedł w kierunku szatni mając obawy że może dojść do nieporozumień.Kiedy tam dotarł okazało się że był pierwszy,co zaowocowało lekkim wzrostem pewności siebie.Podszedł do szafki której nie widać bezpośrednio po wejściu.Szybo przebrał i stało się coś czego obawiał się najbardziej a mianowicie wyglądał tak dziewczęco że każdy kto by teraz wszedł do szatni wziął by go za dziewczynę.Mimo iż był to męski strój.Wyszedł szybciej niż wszedł i czekał na lekcję.Stał oczekując na co ma się wydarzyć.
  25. -Tak już mam- Uśmiechnął się w kierunku Cany.Po czym usiadł prosto i czekał na lekcję.Cały czas zastanawiając co się stanie na lekcji.
×
×
  • Utwórz nowe...