Skocz do zawartości

Foley

Brony
  • Zawartość

    4152
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Posty napisane przez Foley

  1. A więc wrzucam lekko zmodernizowane opowiadanie z edycji specjalnej konkursu :)

     

     

    Parę spraw:

     

    -Tag [Fact] jest moim własnym i choć może się wydawać, że kłóci się z [sci-Fi], to jednak pasuje. Oznacza on, że opowiadanie jest oparte na faktach, a dokładniej na moich przeżyciach z imprezy airsoftowej "Karbala 2013", która odbyła się w dniach 6-8 września 2013. Co prawda ze względu na limit słów zdołałem opisać tylko działania nocne, które zresztą były i tak ciekawsze. Wszystkie kucyki mają swoje ludzkie odpowiedniki, jednak pseudonimy są nieoryginalne i wymyślone przeze mnie, dlatego mogą wydawać się... Dziwne :D

     

    -Może się wydawać trochę nieskładne, raz powolne, raz pędzące. Jest tak, ponieważ stylizowałem to na przeżycia żołnierza, więc momenty, w których było "gorąco" są dłuższe i bardziej szczegółowe od nudnego czekania w krzakach na przeciwnika :fluttershy4:

     

    -Opowiadanie jest stylizowane na czasy konfliktu pomiędzy NLR a SE, jednak zupełnie nie znam tego uniwersum (wiem tylko kto z kim się leje :lol: ), więc proszę nie bić za błędy/nieścisłości. Umieszczenie mnie po stronie SE nie jest spowodowane moimi preferencjami, a tym, że po drugiej stronie konfliktu walczył inny brony, który wspominał, że jest Lunarny. Oczywiste więc, że tam go umieściłem. Nawet jest drobna wzmianka o nim w tekście ;)

     

    -Większość scen jest oddanych w 100% realnie, bez fikcji literackiej, jednak niektóre musiałem zmienić, żeby oszczędzić czytelnikowi kontaktu z mechaniką pola walki ASG i sprawić wrażenie zwykłej wojny.

     

    - Od wersji konkursowej różni się tym, że dodałem przypisy :D

     

    Karbala

     

     

    No i w ramach dodatku parę zdjęć z ww imprezy, żeby wczuć się w klimat :D

    P1080438.JPG

     

    main.jpeg

     

    baza2.jpg

    • +1 4
  2. Ok, zakończyłem lekturę. Zaznaczam, że nie mam bladego pojęcia czym jest owy "Warhammer" :rd11: Ale na prośbę autora postanowiłem spróbować to zgłębić.

    Moje przemyślenia

    Wzmianka o "kamiennych bunkrach"... Bunkry polecałbym już betonowe

    ;)

    Mane6 umieszczone w konflikcie. Och, me gusta :soawesome:

    "...majorem Rainbow Dash..." a nie przypadkiem major Rainbow Dash? ;) Raz się tak trafiło.

    Były opisy broni YAY! I to naprawdę przyzwoite

    Dobrze oddane pole walki, czyli chaos i masakra

    BAGNETY! Kocham je :soawesome:

    Suma sumarum, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony sprawnym i cholernie ciekawym przebiegiem walk. Duże gratulacje :brohoof:

    Co prawda wyłapałem parę błędów interpunkcyjnych, ale to po prostu nic nieznacząca drobnostka ;)

    Może mój komentarz jest trochę chaotyczny, ale był pisany na bierząco, podczas czytania.

  3. Heh, artykuł Spidi'ego baaardzo mi się podoba, bo sam wolę odmieniać Canterlot. Co do tego kto ma rację... Nie da się ustalić wg mnie, ponieważ i argumenty jednej, i drugiej strony są w większości trafne.

    Więc, moim skromnym zdaniem, to zależy od autora jakiej używa formy i to jest jego sprawa.

  4. Nie spodziewałem się... Startowałem, bo akurat miałem w planach ten FF, a że wystarczyło lekko zmienić, żeby zmieścić się w limicie, to postanowiłem spróbować :)

    Standardowe gratulacje dla wszystkich etc.

     

    Szczerze mówiąc myślałem, że sięgniesz do podręcznikowego przykładu takiego zachowania zanotowanego w czasu I Wojny Światowej (powinieneś wiedzieć o co mi chodzi)

     

    Chodzi Ci o wspólną wigilię czy rozegrany mecz piłki nożnej? :D Cóż, starałem się dać jak najmniej fikcji literackiej i trzymać się wydarzeń, więc sam rozumiesz...

  5. Heh, przy mojej szybkostrzelności trzy midy jakie mam nie starczają na wiele. Dlatego w pogotowiu jest hi-cap 300 i długi 450 :) Czasami się przydają, a jak są pełne to nie grzechoczą.

    Poszukam jutro czy G&G będzie taniej ;) Dzięki za info

  6. Kabura na kamizelce to wygodna sprawa, ale istnieje możliwość uszkodzenia mechanicznego gdy rzucasz się na brzuch, uciekając od granatów (jak śp. Colt, +06.08.2013 Karbala).

    PS: Sprężynę chyba wezmę M120 Madbull'a. Jeszcze znaleźć podwyższenie na RIS do koliamtora (na Gunfire) i będzie można wysyłać zamówienie.

  7. Ale świetny brelok :soawesome: Gdzie taki można dostać?

    A u Foley'a już plany na zimę- kupić AGM003, pomalować na śnieżnobiało-błękitny kolor, zrobić strój maskujący na wzór niemieckich "Zima 41/42" (czyli firanki, zasłony i obrusy :lol: ) i bawić się w Simao Hayhe. Ewentualnie zakopywać się w śniegu

  8. Żeby trochę ożywić temat, standardowy post obwieszczający niedzielną strzelankę. Im bliżej zimy tym słabsza frekwencja... :rd4:

    I doszedłem do wniosku, że chyba czas zainwestować w mocniejszą sprężynę. Hm... Jaką byście polecili M120 w dobrym stosunku cena/jakość? :)

  9. Cześć ;)

     

    To jest mój tysięczny post na forum. Chciałem, żeby był szczególny, więc jest.

    Oto przedstawiam Wam kontynuację "Band of Ponies", czyli dalsze przygody kucyków z 506. regimentu. Nowe zadanie, nowa przygoda, te same tajemnice. Czy dowiecie się czegoś o przeszłości kapitana Fearless'a?  Niewątpliwie, ale na pewno nie wszystkiego na początku ;) Zachęcam do czytania i gorąco proszę o pozostawienie jakiegoś komentarza.

    O ile tytuł poprzedniej części był nawiązaniem do "Kompanii Braci", to ten jak łatwo się domyślić powstał od "Helikoptera w ogniu" ;)

     

    Rozdział 1

     

    Rozdział 2

     

    Rozdział 3

     

    Rozdział 4

     

    Rozdział 5

     

     

     

    Dodatki:

    Z życia kapitana...

     

    Z życia kapitana... 2

    • +1 3
×
×
  • Utwórz nowe...