Foley

No nawet nie próbuj!

Chcę Cię jeszcze na jakiejś imprezie zobaczyć, nawet gdybym miał oberwać z SWD

No tak, dowódca rzeczywiście pogrzebał morale...

http://m.youtube.com/watch?v=Xvl8Iv14ttE

W każdym razie, to właśnie to leciało. Mieliśmy w radiu samochodowym i na telefonie, do którego skombinowaliśmy mały, aczkolwiek mocny głośnik (na odprawie leciało ). Za rok (jeśli będziemy!) trzeba to będzie powtórzyć!

No fakt, WP nie było pod tym względem ogarnięte, chociaż pojedyńcze ekipy się zdarzały.

Czy tylko mój dowódca postanowił nas przygotować? Z drugiej strony, gość ponad 10 lat w ASG, więc doświadczenie ma...

A propos, Eternal, wiesz, co to za arabska muzyczka leciała na parkingu, z jednego z naszych samochodów? (puszczaliśmy, żeby obniżyć morale WP i stworzyć klimat)

No, może nie aż tak Fakt, brakowało ogarniętego dowództwa, ale myślę, że jakieś 50% znało się trochę na taktyce. Ale wątpię, żeby wiele osób przygotowywało się tak jak mój powiat: hierarchia dowodzenia, podział na drużyny, formacje, pokonywanie murów(ćwiczyliśmy cztery możliwości), nawet stawanie na zbiórkę czy ładowanie magazynków z zamkniętymi oczami. Opłacało się tak przygotować

Zloty są fajne, atakując przeciwnika w 5 osób to nie to samo, jak wybiega z krzykiem kilkadziesiąt chłopa, a dookoła latają granaty. W sumie Karbala, jeśli wierzyć organizatorom, była największą imprezą, na jakiej byłem (450 osób)

Część się wysilała, szczególnie wieża najbliżej skarpy, bo wybiliśmy szybko pozostałe, a z tą jedną się męczyliśmy (nie bez powodu ). Ale od czego są granaty...

Kolejny filmik z Karbali jaki dorwałem...

Tak dla ścisłości, samo wychylenie repliki i walenie na ślepo jest zabronione

Od strony skarpy jakieś 30-50 ludzi strzelało A ja byłem jednym z pierwszych, bo reszta czekała, aż dymny się porządnie rozpali. Mi się nie chciało czekać

Ten fort jest strasznie trudny do obrony...

Fakt, to jest walka z wiatrakami...

Niestety, ktoś zabierając obrazek, nie myśli, że potrzebna mu zgoda autora. Oczywiście, nie zawsze wiemy kto nim jest (np. szukając w Google Grafika), ale wtedy powinno się podać źródło tego obrazka. A jeśli źródłem będzie link do czyjejś galerii, to problem się rozwiązal i autor znaleziony. Gdyby tylko ludzie chcieli się pofatygować.

O ile w miarę można zrozumieć, że ktoś zabierze grafikę Twilight czy RD, to branie OC jest po prostu chamskie.

Możliwe. Kiedyś koledze padła replika, więc dalem mu mojego sprężynowego Colta. Zasięg 15m, a on wytłukł kilka osób. Po prostu się zakradł

Nawet jeszcze nie obejrzałem, a już wstawiam. Filmik z Karbali, sorry, że link do wersji mobilnej

http://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=4xSdtGE-4Ws&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3D4xSdtGE-4Ws%26feature%3Dyoutu.be

Gdzieś na pewno o tym czytałem, chyba w jakimś szkolnym podręczniku. Coś tam było nawet, że budowali coś na lodzie. Ale możliwe, że szkoła kłamie

Zgranie, taktyka i doświadczenie. Dopiero potem replika. Nauczyłem się tego, jak mieliłsmy pierwszy sparing z nową ekipą z krańca powiatu. Oni- same elektryki od 500zł w górę, doświadczenia zero. U nas- kilka osób porządny sprzęt, reszta a to stara cm28, a to jakiś inny akacz (zima była i rezerwowe repliki brali). Tamci się śmiali z jednego, co z shotgunem AGM przyszedł.

Bilans: po pięciu minutach dwunastu przeciwnikłow dostało, trzech od AGM-owskiej pompki, od nas jeden tylko dostał

Doświadczenie, zgranie, taktyka

Goście przy chrono mieli zdziwko na Karbali. Przyjeżdża duża ekipa, 15 osób, ubrane w miarę jednolicie, mimo bycia po stronie Arabów, zorganizowane dowództwo... Spodziewali się w ch tuningowanych replik, a tu: 330, 350, 320 (moja), 370, 350, 400 etc. W przedziale 320-400, tylko snajperzy 450 i 520

Nadal nie wiem, czemu u mnie pokazywało 310-320, skoro na każdym innym mam mocne 370...

Jakby co, na taiwangun.com mają szybką wysyłkę. Najdłuższa paczka od nich szła mi 3 dni. W poniedziałek w nocy zamówiłem, we wtorek odebrali przelew, czwartek przed 10 już była.

Hm... Może na jakąś imprezę niedługo się wybierzemy?

Też za PM-ami nie przepadam, ale MP5SD6 ze stałą kolbą kolega ma i nawet wygodne Ale i tak jestem eM'kofilem

EDIT: CO do sklepów, to jak wyżej. Czasami bbmax.pl bo kolega często tam jeździ i mam za darmo dostawę

Za to Ciebie Eternal, wziąłbym prędzej za prawdziwego żołnierza. Poważnie, w munudurze możesz chodzić na co dzień.

Dla fanów PM-ów polecam P90- krótkie, wygodne, lekkie.

Ale ja preferuję M4, najlepiej ze stałą kolbą i bagnetem (nawet go czasami zakładałem do szturmu).

A z tamtym M134 byście Babilon obronili. Częstochowy nie (chyba, że z ostrą wersją)

O M249 pytałem z ciekawości, a nie ze strachu. Zresztą, chrono organizatorów to porażka. Wyszło mi 320, pięć minut później sprawdzam na chrono, które przywiózł kolega- 370 FPS. Ale skoro mi zaniżyli, że mogłem CQB, to się nie czepiałem

A drugie wrażenie? Przyznaj się

Ale prawdą jest zamarzający Bałtyk. W czasie srogich zim, dało się przrjść z Polski do Szwecji

Wpychaj się jak najbardziej, nawet jeśli chcesz pisać coś typu "Byłem w niedzielę z pięcioma kolegami i strzelaliśmy", bo to też jest mile widziane

Zlot pierwsza klasa, to prawda. Mój pierwszy na jakim byli obcokrajowcy. Tylko mało bronych

W sumie to gdyby nie zaciekawiło mnie to M249 to bym Cię Eternal mógł nie spotkać Pewnie pierwsze wrażenie "Co się ku*wa czepia o FPS-y, orgowie dopuścili?" a następne "To ma być ten Foley?"

edit: Ja w hełmie z pokrowcem flecktarn. Niby abs za 35zł, ale głowę ochroni. Z pokrowcem jest śmiesznie: flek 5 zł, wz93 30zł

Pilnowali... Do czasu, aż Ruscy nie użyli swojej ojczystej techniki. Co miałem robić? Pobiegłem z nimi. Całej flanki (tych, jak nazwałeś dzieci) się pozbyliśmy, za cenę strat jednego Rosjanina, mnie i sadrysty

Żartuj sobie, ale ci Rosjanie, którzy walczyli ze mną, jak nie mogliśmy zdobyć krzaków ładnie obstawionych przez WP, to przez puste pole przebiegli, strzelając, a my im ogień zaporowy. W minutę przeciwnik został pokonany

Podobno niedługo ma być 42 sekundowy filmik z Babilonu, jak coś dam link.

Zapomnieć dowódcy

Już wiem, kto się kręcił w lesie- SF! Uwierzysz, że przez jakiś czas, na początku ataku, pierwszy okop zajęli tylko Rosjanie? Polscy sadryści pochowali się w City Hall'u i tam czekali. Dopiero mój dowódca ściągnął mój team z checkpoint'u(nawet wysłał ludzi, żeby nas zastąpili) i rzucił na pierwszy okop. Na szczęście jeszcze zbyt wielu Was jeszcze nie było

Cóż, Twilight zazdrości stopnia organizacji(wyżej wspomniana sytuacja), Rainbow szybkości niektórych ataków(stoją w dziesięciu 100m od nas na otwartym terenie, a my myślimy czy biorą nas na wyczerpanie), Applejack szczerości (!), Rarity szpeju ("masz chusteczkę, zachlapałem nowy mundur?")

Jak to mówił mój dowódca: "Do WP idą w 75% ludzie typu "więcej sprzętu niż talentu", a 25% normalni gracze".

Też czekam na filmy