Foley

Im dłuższe moje rozdziały, tym krótsze komentarze. Odwrotność proporcjonalna

Wyprzedzając pytanie, nowy rozdział zapewne w poniedziałek.

Mi się podoba

Oczywiście łapka w górę poszła

Wpada w ucho, słucham już od 10 minut

 Już wersja Red Spy jest już dużo lepsza, mimo że głosy postaci zostały wycięte z gry(chyba) i nie były planowane do śpiewu. Ogólnie większość przeróbek które widziałem podchodziły pod muzykę rockową, więc chyba nie tylko mnie się wydaje że ta piosenka potrzebuje emocji jak żadna inna.

Nie, no bez przesady. To "Red Spy" dużo gorsze od polskiej wersji "Babs Seed". Chociaż przyznam, że ta piosenka nie należy do dobrych, ale jednak spokojnie można jej słuchać

Dzięki

Oczywiście pomysł wpadł do głowy podczas gry w Call of Duty: MW2

No dobra, opowiadanie ukończyłem już 5 dni temu (chyba), ale nie wstawiałem, bo myślałem, że może coś jeszcze poprawię. Czytałem je kilkanaście razy i nic nie zmieniłem, więc wstawiam w pierwotnej formie.

Jestem kiepski w opowiadaniach [sad], bo celowe wprowadzanie czytelnika w smutny nastrój jest niemiłe A trudno jest napisać [Adventure] mając taki limit słów... Więc nie zdziwię się jeśli wyląduję na ostatnim miejscu.

Cena kilometra [sad][Adventure]

Słów: 787

Tak, pomysł na to opowiadanie poddał mi utwór Sabaton'u "The Price Of A Mile"

Jeśli ktoś domyślił się, czemu główny bohater jest akurat z 12. Dywizji (a nie np. z 20. czy 15.) to gratuluję! Jeśli nie, to polecam przyjrzeć się jego imieniu

Powodzenia wszystkim uczestnikom!

No i się udało! Rozdział 8!

Jakieś 8-9 stron zajął, więc dłuższy od poprzednich

Na dodatek miałem ciut więcej czasu na mini-korektę i zrobiłem wcięcia wszędzie gdzie trzeba (zazwyczaj nie robiłem ich przy dialogach ze zwykłego lenistwa). Tak na wszelki wypadek

Po przeczytaniu:

Jeśli zdziwiliście się, czemu rana Dark'a ciągle krwawiła, skoro spędził tam ponad godzinę, uprzedzam Wasze pytania. Przypomnę, że ciągle w jego boku tkwił bełt, a on sam ciągle się szarpał, co powodowało niemożność zasklepienia rany

<fanfary>

Czyli założenie jest takie, że teraz ma iść łatwiej i szybciej, bo mamy specjalistę. A jak wyjdzie to się okaże

Niklas, za mocno? Ja uważam zawsze, że jeśli komuś należy się opie to się należy

O ile Twoja czy Dolara wypowiedź nie wydała mi się nieuprzejma, to cały post Szymona był niby "kulturalny i spokojny", ale przesiąknięty pogardą, więc nie wiem za co Wy mielibyście przepraszać.

Do rzeczy- prawda, są błędy typu ten zapis dialogów, ale lepszy ciekawy fic z kilkoma błędami, niż napisany super poprawnie, ale nudny.

Taa... Ja też miałem to przed premierą i cała scena "ucieczki" oraz później opisana oczami strażników sprawiła, że po prostu padłem

Lubię jak opowiadania mają elementy humorystyczne, kiedy nikt się by ich nie spodziewał

Niklas, polecam czytać na telefonie, wtedy nie widzisz takich błędów.

A o korektorach wyrażałem swoje zdanie... (Pre-reader nie ocenił tylko fic'a )

No właśnie też bardziej mi się chwyt uśmiecha, ale kolega twierdzi, że lepiej samą szynę, bo będzie taniej, a równie dobrze

Przepraszam, jakie bractwo psychofanów?

Dolar, zawód to nie w opowiadaniach bester'a. Czytałem wszystkie i jakoś się nie zawiodłem

Misiek, skoro Ci się podobało to polecam "Widmo Przeszłości" Równie dobre, jeśli nie lepsze niż "Synestezja". (W końcu pisane przez BESTer'a)

http://m-gunfire.iai-shop.com/product-pol-1152194483-Pojedyncza-szyna-RIS-22-mm.html

(przepraszam za link do mobilnej wersji, ale jestem na telefonie)

Jak myślicie, lepiej kupić sobie taką szynę i przyczepić na dół chwytu przedniego (replika AK74) czy kupić oRIS'owany chwyt za 50+zł? Pierwsza wersja tańsza, ale nie wiem czy to nie będzie zbytnia "partyzantka"

PS: Szyna jest potrzebna do chwytu taktycznego, czasami do dwójnogu

W sumie trochę już mam napisane. Powinienem się wyrobić na czwartek, może środę, jak będę miał czas i pomysły

Wypełniłem

Bardzo ciekawa ankieta

Jeszcze lepiej i jeszcze bardziej tajemniczo, chociaż znamy już mocne i słabe strony Pie Killer'a. Nastrój całego opowiadania utrzymany w idealnym klimacie.

Nie wiem jak się składnie wypowiedzieć, więc zastosuję technikę "plusów i minusów"

+ klimat rozdziału

+ kilka spraw wyjaśnionych

+ wiemy dużo więcej o Pie Killerze

+ zapowiada się ciekawa akcja, jak to będzie z tą pułapką

+ rozdział trzymał mnie w zaciekawieniu od początku do ostatniej literki

- oczekiwałem jakiegoś choćby dialogu Pie Killer'a z Rainbow Dash (ale to tylko była moja zachcianka:rd6:)

Gratuluję wspaniałej pracy i czekam niecierpliwie na kolejny rozdział

Wy jesteście przecież z zawodu krytykami, sami na pewno byście wszystkie te piosenki solo zaśpiewali pięć razy lepiej, bo macie super głosy do tego i to jeszcze za darmo! Nic tylko dać Was do studia i nagrywajcie

Dokładnie! Grzechem plusa za ten post nie dać!

Dubbing polski wcale nie jest "gorszy" od oryginału, jest tylko inny. Ale co to za Polak, który nie narzeka, co?

Krytycy się znaleźli, tylko byście narzekali!

Cały sezon wyszedł bardzo dobrze, a piosenki w ostatnim odcinku lepiej niż można się było spodziewać.

Żeby nie wyszło na to, że się wymądrzam i robię z siebie jakiegoś pseudo krytyka FF: po prostu piszę to co myślę o danym FF i autorze. Każdy ma inna opinię i swoje zdanie.

I dziękuję za każdą opinię. Każda osoba komentująca FF może być uważana za "krytyka" i myślę, że nawet nieprzychylne opinie są lepsze niż ich brak.

Miło, że rozdział się spodobał. Urwałem oczywiście w takim momencie, żeby czytelnik czuł lekki niedosyt. Mam nadzieję, że mi się udało

proponuję ubarwić trochę White`a

Biały kolor Ci nie pasuje? Mogę mu zrobić... Dajmy na to zielone futerko, będzie lepiej?

Hm... Chyba, że chodzi o charakter... Tak, to miałoby sens

No cóż, ponieważ jak wiecie został ogłoszony Konkurs Literacki, musiałem poświęcić się napisaniu na niego opowiadania, przez co miałem mniej czasu na ten ff. Na szczęście praca konkursowa została ukończona wczoraj (teraz leży i czeka, bo może coś mi jeszcze przyjdzie do głowy).

A, no tak! Rozdział 7 także został ukończony. Ma tylko 5 pełnych stron, ale skoro chcieliście w sobotę- to macie w sobotę

Jest dopiero czwartek! Skąd mam wiedzieć czy się wyrobię?

Ale pisać zacząłem

Chociaż z racji konkursu literackiego będę miał mniej czasu na 7 rozdział bo, mam zamiar pisaś też pracę na konkurs.

W trakcie pisania to i ja już jestem

Ale to akurat najłatwiejsza część...

Co wy macie do "pegazica"? Ja jakoś też tego używam

A co do opinii, to przecież już ją wystawiłem , więc tutaj w wielkim skrócie: daję 9/10 i czekam na więcej

Sad i Adventure... Chyba nigdy nie będzie odpowiadających mi tagów. No, ale jestem głupi więc po raz kolejny spróbuję coś napisać