Foley

O weź! Mam powiecie jednego z M249 z wywalistym RoF'em, to po prostu massakra! Jak się rozstawi na wąskiej drodze, bez możliwości obejścia, to nie ma jak się przebić.

Ja mam ładowarkę i zwykłą, i mikro Zwykłej używam do stockowych batek. Przydają się jako rezerwowe, pare razy zdarzyło mi się wymieniać "w polu"

A wiesz, że bym się nie zdziwił? Mieliby dzięki temu mniej prac do sprawdzania.

III rozdział umilił mi angielski Oceniam na , ponieważ uzasadniona rzeźnia + broń palna to świetne połączenie. No i pojawiło się M61 Znowu sprawdziła się zasada "Nie uznawaj za trupa, póki nie ma ciała" PS: M61 w Equestrii! :yay:

O ile z trzech tagów, dwóch zwyczajnie nawet nie tykam, to zajrzałem, ze względu na autorkę Co do samego opowiadania: To na tyle, powodzenia w dalszym pisaniu

Ach... Majstersztyk. Opisy, dialogi... Wciągające niczym bagno lub Call of Duty Jesteś niezwyły, trzeba przyznać. I sprawnie operujesz dużą ilością bohaterów Cóż, opinia krótka, ale co tu dodać poza emotką

Yay! Mam co czytać jak wócę do domu

Ludzie będą pisać poprawniej? Może i racja, ale ja (no tak, nie jestem człowiekiem) i tak zostaję przy swoim stylu. Powód? Dla mnie łatwiej, ładniej i wygodniej

Jestem po lekturze II rozdziału i muszę z satysfakcją przyznać, że wreszcie znalazłem jakiś fanfic, który ma prawo posiadać tag gore! Cupcakes, Rainbow Factory czy Sweet Apple Masacre to mocny violence, nie ruszająca przemoc, trochę obrzydliwości. Natomiast tutaj mamy finezyjną brutalność, czyli prawdziwe gore. I za to należy się duży plus, bo mało kto umie tak pisać. Oprócz tego było pare scen, że się uśmiechnąłem. ! W końcu znalazłem jakieś gore

Oj tam, pomyłka stężeń to mały błąd. Sam nie zauważyłem Jakbyś chciał używać w ff obecnej broni palnej i pomylił kaliber... Uuuu! Byłby ochrzan

Prezentuję Wam Rozdział 11 Myślę, że nadrobiłem trochę brak opisów z poprzedniego. Po przeczytaniu i skomentowaniu:

Dobre na ASG historyczne, wartość bojowa bardzo znikoma

Czyli chcesz, żeby było lepsze niż najlepsze? Hm... Po angielsku "better than best", czyli... Bester. Wszystko się zgadza

Rzuciłem okiem na to Saltus Furor czy jak mu tam

Dlatego napierw się pisze, a potem usuwa co drugie zdanie, żeby zmieścić się w limicie @Sześcian, możesz mieć najlepsze opowiadanie jakie widział fandom, a kilka literówek, błędy ort. czy zły zapis dialogów i lądujesz na końcu Life is brutal

Oh my gosh, oh my gosh, oh my gosh... Oh my gosh! W końcu się udało! No i oczywiście gratulacje dla wszystkich

Ja właśnie jeszcze nie wiem czy się wybiorę... PS: A co do tematu wojska, też mam zamiar iść ale to jeszcze nie teraz.

Ja używam fajnego 3-komorowego pokrowca w woodlandzie. Mieszczą się replika moja i brata, kulki, magi itp. Kosztował 30 albo 40 zł. A zmieniając temat, wybiera się ktoś na Karbalę II?