Skocz do zawartości

Adm1RED

Brony
  • Zawartość

    158
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Adm1RED

  1. Dołączam na ślepo (czyli nwm gdzie jesteście :P)

    -----------------------------------------------------------------------------------------------

    Imię: Adam

    Rasa: Wampir

    Wiek: 14 lat (no cóż młody nie XD)

    Historia: Wiadomo tylko że jak miał 10 lat został ugryziony przez wampira.

    Wygląd: Czarne z kilkoma białymi paskami włosy. Prawe oko czerwone, a lewe zielone. Jest chudy ale i też wysoki (takie dobre 2m). Chodzi w czarnym płaszczu a z pod jego kaptura widać tylko jego zęby kiedy się uśmiecha i oczy ponieważ błyszczą w ciemnościach.

  2. Znów wchodzę z artami!!!!

    Przez to iż mam szlaban na komputer czasami rysuję i oto są takie 2 arty z głowy:

    1. Szyja jak u żyrafy.

    AlKWMMv.jpg

    2. Nwm co o nim powiedzieć. Jak coś to ta czerwona plama obok tej klaczy to... sam nwm co to xD

    YuA9knR.jpg

     

     

    Wiem coś mi nie idzie ale dzięki za uwagę.

  3. Spojrzałem na młodego.

    - Widzę że masz złamanie, chwilka zaraz wrócę.

    Poszedłem do sali tronowej, gdzie znalazłem wcześniej kilka małych desek. Wziąłem jedną mniejszą i przyszedłem do Luck'a. Spojrzałem na jego kopyta, zacząłem dotykać jego kopyt by sprawdzić gdzie jest złamanie. Kilka chwil i znalazłem złamanie, było ono w przednim prawym kopycie. Zacząłem od przyłożenia deski a później od rozdarcia jednej że szmat i usztywnienia kopyta, po skończeniu powiedziałem.

    - Dobrze, możesz ustać, tylko uważaj.

    Po czym nachyliłem się by Luck mógł wejść na mnie.

    - Chodź, zaniosę cię do Ponyville.

  4. Spojrzałem na młodego.

    - Nie jestem z nimi, właściwie to ja chcę ci pomóc, a i jestem Dark Flame, poczekaj zaraz przyniosę ci coś do jedzenia.

    Po czym wzbiłem się w powietrze i poleciałem w miejsce gdzie widziałem owoce. Kiedy byłem na miejscu wziąłem dużo jerzyn i poleciałem z powrotem do ruin. Kiedy byłem już przy małym dałem mu owoców i odsunąłem się trochę i powiedziałem.

    - Jak masz na imię i skąd pochodzisz?

  5. Wziąłem go na grzbiet i zaniosłem do pokoju gdzie był piec by młody jednorożec mógł się ogrzać. Kiedy go położyłem przed piecem by się ogrzał, potrząsnąłem nim by go obudzić, kiedy zobaczyłem że młody odzyskuje przytomność powiedziałem.

    - Hej młody, nic ci nie jest?

    Zobaczyłem że mały się boi.

    - Nie bój się, nic ci nie zrobię.

  6. Dark popatrzył zdziwiony na Green'a.

    - To jest najmniejsza rana jaką w życiu dostałem. Wychodziłem z wybuchów z których ty byś nie wyszedł żywy.

    Po czym spojrzał się na ranę i wstał, poszedł w stronę wodospadu. Kiedy doszedł usiadł obok swojej torby pełnej owoców.

    - Nikt nie chce?

    Powiedział do siebie i zjadł kilka, po czym położył się przy wodospadzie i zasnął.

×
×
  • Utwórz nowe...