-
Zawartość
2954 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Posty napisane przez Elizabeth Eden
-
-
(Baza darmowa, za organizację się płaci i tak: możesz za 20)
Punkty dla Shattera, Halika, Magusa i Hoffnera oraz Padocholika - 8.
Spodziewajcie się dzisiaj genialnej misji ;3
-
Nie. Chyba, że ma się specjalną zgodę i zdolności, BĄDŹ w trakcie specjalnej misji.
-
Mam was dość XD.
Kula energii z powodu nikłego promieniowania słonecznego, przypadkiem wysłanego przez Celestię... znikła.
Tak po prostu.
(OOO, TAK MI PRZYKRO ~~ Eliza)
-
(Napisałam w statusie, że wyjeżdżam na weekend -.-. Już jestem grajcie dalej)
-
Komputer masz te swoje punkty, zabieram Hoffnerowi, Padocholikowi i Halikowi, bo oni mi tu rozrabiali.
-
Nie grałeś od początku i nie możesz zrozumieć...
-
Sprostowanie: Boli tych, którzy pisali w ostatnich trzech stronach.
-
Jestem wtedy, kiedy jestem dostępna. Przykro mi, nie mam zamiaru teraz od każdego wyciągać co kto i ile. Biorę was razem, bo łamanie regulaminu boli wszystkich.
-
Posty do trzech stron w tył NIE LICZĄ SIĘ.
Ponieważ złamaliście zasadę poniżej trzech stron jak mnie nie ma. Jestem wpiurwiona.
Nie spełnię teraz ŻADNEJ waszej prośby i wszyscy, którzy pisali w stronach 181 i 182 mogą sobie odjąć 30 punktów.
Miałam fajną misję, ale w takim przypadku poczekacie na nią co najmniej pięć dni.
Wy się ewidentnie zapominacie.
Nie przyjmuję żadnego z tamtych postów, bo mi się zwyczajnie NIE CHCE, tak jak wam nie chciało się stosować regulaminu. Jestem całe popołudnia i wieczory, więc macie źle, mogąc pod moją nieobecność pisać dwie strony? To teraz będziecie mieli gorzej.
-
Tak, wkurzyłam się i macie ostrzeżenie. Konflikt zostanie rozwiązany jutro. Dobranoc. Wstaję o piątej rano.
-
Saj chyba na razie nie może, ale poczekamy...
-
Post wyżej:
Akceptuję
-
STOP SPAM, bo nam się Tomek speszył.
Luna dopiero niedawno dowiedziała się o śmierci Aleksandra. Nie ukrywała, iż bardzo ją to zasmuciło, wręcz wpadła w rozpacz, jednakże nie mogła się załamywać. Pora iść dalej, tym bardziej, że Celestia sama sobie nie poradzi.
(Po 5 punktów dla Komputera, Gandzi, Padocholika i H@L!Ka oraz dla Shattera.)
ZAAKTUALIZOWANY ZOSTAŁ SKLEP(pomysły Komputera)
-
(Ja czekam na pana Saja, więc...)
Aj.
Polskę może wygrać tylko jedna osoba, która walczyła jak lew i zasługuje na wszystko z powodu organizacji i ogólnej wspaniałości i przemyśleń. Jest nią Gandzia.
Pierwsze miejsce w misji zajmuje PADOCHOLIK(jego nowa postać przejmie nagrodę)
Drugie wędruje do Hoffnera.
Gud Baj.(A i 4 punkty dla Shatter'a, Tomka i Komputera)
-
Człowieku, nie ma zabijania, żeby zwolniło się miejsce dla twojego kolegi. Na prawdę XD
-
(LOL. Celestia już nie wrócić. Radzić sobie sami, ja zdecyduję kto otrzyma Polskę i nawet UZASADNIĘ rozdając punkty)
-
-
Celestia lekko zaskoczona, jednak gotowa na taką możliwość odrzuciła magią atak.
Wyglądała na rozsierdzoną do żywego.
Wzleciała w powietrze i spojrzała na sprawcę.
- Chaos? Właśnie tym głupim pokazem ,,mocy'' skazałeś Discorda na kolejne milenium w kamieniu - warknęła, a potem rzucając proste zaklęcie odpychające, które sprawiło, że wszystkie zabunkrowania, bronie i ... ludzie zostali wysłani jakieś osiemset metrów do tyłu. Ałć. Potem się teleportowała. Miała coś co nie mogło czekać.
- Luna - syknęła do siostry, która spojrzała na nią zdziwiona i już otworzyła usta do zadania pytania, jednak Celestia nie pozwoliła jej dojść do słowa.
- Chce rozmawiać z Discordem. Teraz.
( Wyczuła chaos to idzie do pana chaosu. A Discord za niebezpieczne kontakty z ludźmi(mówię o psychodeli Saja i dziwnocie Hoffnera) pędzie miał w pięty ;PP)
-
- Rozumiem - objęła ich skrzydłami i momentalnie teleportowała się do Warszawy. Nałożyła ledwo wyczuwalną barierę na tych, którzy byli razem z nią. Nie chciała, by coś im się stało. Jednak w momencie gdy spojrzała na budynek sejmu wyglądała na prawdę imponująco. Cały strój królewski w magiczny sposób wrócił na swoje miejsce.
- Oh, na prawdę? - prychnęła i wleciała na dach budynku zostawiając resztę na dole - Oddalcie się! - krzyknęła do obcych wojsk- Po co wam kolejne walki i zamieszki, szkodzicie sami sobie! Nie macie lepszego sposobu na rozejm? Tylko wojna i podbicie siłą? Tak bardzo chcecie wolności, a wszyscy jesteście hipokrytami! Oddalcie się, póki ja was nie odeskortuję osobiście! - jej róg lekko się zaświecił, a twarz wykrzywił grymas pogardy.
-
Ściana tekstu. Why? Pado masz ostrzeżeń i ogarnij się, bo będzie blok, Gandzia nie pouczaj ludzi, nie ty tu rządzisz. I nie strasz mną, bo się jeszcze będą bali.
No to zabawa.
- Rozumiem Gray, że zamieszki w Warszawie na prawdę cię martwią. Czy mam ci pomóc?
(Celestia Celestią i czyta w myślach)
-
Zakup zaakceptowany
-
(Jekie czołgi? Zakaz pisania chco?
-
Napisałam, że noc i odpoczywamy. Tak tylko przypomnę. Przeczytaj post z obozu jeszcze raz.
-
(Ej. Komputer. No właśnie. Nie ma czołgów! A z tymi maszynami to ja nie mówię, że wygra je akurat ten, kto będzie oprowadzał Celestię. Może je wygrać każdy, kto bierze udział w misji, wy podbijając Polskę, kiedy Celestia tam jest też się wliczacie ;P)
[Gra] Wojna FOL - POZ [Human and Pony]
w Galeria Chwały
Napisano · Edytowano przez Elizabeth Eden
Misja Któraśtam
Projekt Bariera
Nagrody:
I Miejsce - Klucz II(zgłosić się, kto ma pierwszy, bo nie pamiętam ;P) i 30(!) punktów
II Miejsce - 20 punktów i jedną wybraną rzecz ze sklepu za darmo(Do 200 punktów ceny!)
Oceniam aktywność, wkład, pomysłowość i styl postów.
Był wczesny ranek. Ludzie dopiero co zbierali się do codziennych prac, a w większości miast Hiszpanii, Grecji, Południowych Włoch i Portugalii widniały takie o to wielkie informacje:(Przepraszam za brak Polskich znaków)
Były one dosłownie za każdym rogiem. Ludzie wpadali w niemały popłoch, w końcu Bariera nie miała sięgać, AŻ tak daleko...
Celestia z miną wyrażającą uspokojoną już odrobinę wściekłość patrzyła jak do jednej z sal obrad w Canterlocie wchodzi Discord, Michael któremu tak ufała, oraz wprowadzany przez strażników Jim.
Michaelowi i Jimowi kazała usiąść, natomiast Discord miał stać i to w pozycji na baczność. Kiedy się odezwała głos lekko jej drżał.
- Chyba wszyscy zdają sobie sprawę, co się stało. Discord ty masz dziesięć minut na wyjaśnienia, potem zdecyduję co z tobą dalej, a wy... - spojrzała z lekkim smutkiem na pozostałą dwójką - nie ukrywam, że się na was zawiodłam.