Skocz do zawartości

KreeoLe

Brony
  • Zawartość

    678
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez KreeoLe

  1. Pinkie Pie - 12zd

    Za 5 białych stokrotek i 3 różowe: 12zd

    Fluttershy - 22zd

    Za różowe tulipany: 3*4 = 12zd

    Za żółte tulipany: 3zd - 50sd = 2.50zd/szt.

    2.50zd*4 = 10zd

    12zd + 10zd = 22zd

    Twilight - 18zd

    Za 5 fioletowych chryzantem + obniżka: 3.60zd

    3.60*5 = 18zd

    Rarity - 33zd

    Za 7 herbacianych róż: 30zd + 3zd = 33zd

    Rainbow Dash - 20zd

    Za 5 tęczowych róż: 5*5zd = 25zd + zniżka, czyli: 20zd

    Razem:

    12zd + 22zd + 18zd + 33zd + 20zd = 105zd + wstążki gratis.

    Odp: Za te wszystkie bukiety musimy zapłacić 105 złotych drobin.

  2. 1. W odcinku w którym Discord schował Elementy Harmonii, a wasza szóstka przyjaciółek szukała ich w labiryncie, Twilight na każdej z Was użyła zaklęcia wspomnień. Aby użyć tego zaklęcia na Rainbow Dash musiałyście ją gonić. Twoja 4 przyjaciółek przypięła do ciebie balon, którym one leciały. Przejdźmy do pytania: Jakim cudem dogoniłaś najszybszego kucyka w Ponyville, tym bardziej ciągnąć za sobą balon z kilkoma kucykami?

    2. W jednym z odcinków, gdy nocowała u Ciebie CMC, mówiłaś że jesteś mistrzynią w grze "Król ciszy". Jaki jest twój rekord i z kim zmierzałaś się w tym "pojedynku" ciszy?

  3. - Oczywiście, że nie chcę go ominąć! - Powiedziała z ekscytacją, ale potem dodała ciszej: - Oh, to dla mnie takie ważne...

    Corrie bez wahania wzięła kopytkiem długopis. Zastanowiła się chwilę, a minutę potem kartka zaczęła pokrywać się równo i czytelnie napisanymi literami.

    "W moim rodzinnym, małym sadzie zaobserwowałam pewne zjawisko, otóż czerwone jabłka dojrzewają kilka tygodni później i o wiele łatwiej spadają z drzewa, czasami nawet zlatując same z siebie na ziemię i obijając się. Jabłka zielone słyną z tego, że robi się z nich świetną szarlotkę, a jabłka na szarlotkę powinny być kwaskowate w smaku - takie właśnie są. Czerwone jabłka natomiast są o wiele bardziej soczyste i słodkie, mają w sobie więcej miąższu. Ich skórka na ogół łatwo daje się obierać, nie jest tak twarda i nie przylega tak mocno do jabłka jak w zielonych. Dlatego uznaję, że jabłka czerwone są zdecydowanie lepsze, słodsze i bardziej soczystsze (nadają się na wyśmienity cydr, lub sok!), niż jabłka zielone, które jednak wyśmienicie nadają się na przepyszną szarlotkę."

    - Mam nadzieję, że taka długość wypracowania będzie odpowiednia. - Skończyła, uśmiechnęła się i po kilku minutach pisania spokojnie położyła kartkę na biurku.

    //Mogłam napisać dłuższe, ale jutro zapewne nie będzie mnie prawie wcale na forum i chciałam oddać pracę szybko. ^^

  4. Wiiitajcie! Dzisiaj ponownie odbędzie się następna emocjonująca walka! Zapraszamy do wysłuchania i komentowania pojedynku na naszej stronie internetowej!

    Rozległy się głośne fanfary i oklaski. Światła rozbłysły, a na arenę pewnym krokiem wchodzi Applejack. Przeciwnika nadal nie widać. Nagle rozległy się jeszcze głośniejsze brawa i okrzyki kucyków przepełnione ekscytacją. Przez widownię, pomiędzy kucykami, zręcznie i szybko przeskakiwała jakaś klacz. Zeskoczyła na arenę i lekko uśmiechnęła się do Applejack. Pomarańczowa klacz wytrzeszczyła szeroko oczy i ze zdziwieniem spojrzała na Daring Do - we własnej osobie! Przywitały się skinieniem głowy i położyły kopytka na stoliku. Sędzia sprawdza czy wszystko jest dobrze i walka rozpoczyna się!

    Silne kopytko Farmerki naciska na kończynę przeciwniczki. Jednak Daring Do nie dopuszcza do przechylenia swojego kopytka, odpierając atak. Przez kilka sekund kończyny rywalek zatrzymują się, napierając na siebie z identyczną siłą. Publiczność zamilkła, ze zniecierpliwieniem patrząc na przeciwniczki. Na ich czołach pojawiły się pojedyncze krople potu. Daring Do nagle jakby ożyła. Widać było że wykrzesała z siebie jeszcze sporo energii, znacznie wychodząc na prowadzenie. Farmerka próbuje wybrnąć z tej sytuacji, również siląc się na przechylenie lekko kopytka przeciwniczki. To chyba jedna z dłuższych walk AJ! Pegaz ponownie wychodzi lekko na prowadzenie. Rywalki zmęczyły się jak nigdy, ale walka nadal trwa!

    Niespodziewanie z widowni dobiegło buczenie i zawodzenie głosu znajomego kucyka, a prosto na arenę poleciała skórka od banana. Któż to mógł zrobić? Strażnicy bezradnie machają kopytkami i szukają sprawcy, ale nikogo nigdzie nie widać! Coż to! Skórka od banana tajemniczym trafem wylądowała prosto na stykających się ze sobą kopytkach przeciwniczek. Daring Do w obronnym geście odruchowo podnosi skrzydła, jakby zaraz miała odlecieć, za co sędzia upomina ja. Applejack ciągle niezrażona z całej swojej siły napiera na kopytko pegaza! Co za emocje! Kopytko Daring Do już prawie dotknęło blatu, ale ona wciąż próbuje się bronić i odpierać atak!

    Obie zawodniczki ciężko dyszą, a ich twarz zalewa pot. Skórka od banana która leżała na ich pojedynkujących się kopytkach, ześlizgnęła się z nich i z nieprzyjemnym mlaśnięciem spadła na ziemię. To wytrąciło pegazicę z równowagi, a Farmerka postanowiła wykorzystać taką okazję! Resztkami swoich sił napiera na kończynę przeciwniczki, tym samym przygniatając ja do blatu i wygrywając!

    Cała publiczność wstaje i wiwatuje, a Applejack zwycięsko podnosi swoje zmęczone kopytko do góry. Daring Do otarła pot z czoła, podziękowała za pojedynek i z lekko zrezygnowaną miną zeszła z areny. Z widowni dobiegł głośny krzyk jakiejś klaczy.

    - No nie! To Daring Do miała wygrać tą walkę! - Wśród kucyków mignęła niebieska sylwetka jednorożca, który zszedł z widowni. "Trixie... to była ona!" Pomyślała AJ, ale odgoniła szybko te myśli, przytulając swoją rodzinę i masując zdrętwiałe kopytko.

    To była niezapomniana walka! Ze strony publiczności lecą kawałki konfetti, jakiś jednorożec wypuścił w niebo fajerwerki, ale i tak każdy wiwatował obu zawodniczkom, bez względu na to, kto wygrał. Niektóre kucyki podchodziły do Daring Do i pocieszycielko klepały ją po plecach.

    Miejmy nadzieję że ta walka na długo pozostanie w waszej pamięci! Dziękuję za wysłuchanie jakże emocjonującej, ekscytującej i długiej walki! Gratuluję zwyciężczyni i zapraszam was do wysłuchania kolejnych relacji z pojedynku!

    Wasza komentatorka, KreeoLe!

  5. Wysoka klacz wesoło podchodzi do biurka i bez słowa kładzie tam kartkę pokrytą zamaszyście napisanym tekstem. Uśmiecha się od ucha do ucha i cicho pogwizduje jakąś szybką melodię.

    ***

    Oficjalne podanie o przyjęcie do klasy profesor Applejack.

    Imię: Corrie

    Nazwisko: Carver

    Miejsce pochodzenia: Ponyville

    Płeć: Klacz

    Wygląd: Corrie ma puszyste, czerwone, a właściwie wiśniowe włosy i wielkie szafirowe oczy. Jest ponadprzeciętnie wysokim jednorożcem o mlecznym umaszczeniu. Umięśnione nogi i pewna siebie postura, świadczą o jej duże sile. Mąci w głowie nie jednemu z młodych ogierów, ale wcale nie interesuje się swoim wyglądem. Na nosku ma dużo malutkich, prawie niewidocznych piegów.

    Gatunek: Jednorożec

    Talent/Cutie Mark: Nieodkryty.

    Wiek: 16 lat.

    Historia: Odkąd mała Corrie usłyszała o nowych posiadaczkach Elementów Harmonii i o tym że mieszka z nimi w jednym mieście, była zachwycona. Najbardziej jednak ekscytowało ją to, że jedną z tych osób była Applejack - to osoba którą zawsze podziwiała. Słyszała o pięknym, wielkim sadzie rodziny Apple, który zapierał dech w piersiach. Był ogromny. Ulubionym owocem Corrie było właśnie jabłko. Applejack była dla niej wzorem - podziwiała u niej pracowitość, szczerość, miłość do rodziny i przyjaciół. Corrie zaczynała się powoli do niej upodabniać - ale i tak nie miała innego wyboru. Jej matka zmarła tuż po narodzinach, a ojciec niedługo potem. Została sama z dziadkiem i babcią. Kochała ich jak nikogo innego, zawsze byli dla niej dobrzy. Oni coraz bardziej starzeli się i nie mieli na nic siły, coraz mniej pracowali. Dlatego też Corrie musiała sama zbierać jabłka i sprzedawać je na targu w Ponyville, oraz zarabiać sama na ich utrzymanie. To życie jej pasuje - nie oddałaby go za żadne inne. W wieku 16 lat postanowiła wstąpić do klasy prof. Applejack, by nauczyć się czegoś więcej od tak wspaniałego i szczerego kucyka.

    Powód napisania podania o przyjęcie do klasy prof. Applejack: Corrie bardzo chciała dołączyć do tej klasy. Chciała być taka jak profesor Applejack i uczyć się właśnie od niej. Uczyć się szczerości, współpracy i pracy na farmie.

    Zainteresowania: Corrie bardzo lubi strzelać z łuku. Własnoręcznie Własnokopytkowo wykonała długi łuk z giętkiego drewna i strzały. Od czasu do czasu trenuje strzelanie do jabłek, wybiera oczywiście tylko te poobijane i zgniłe, by nic nie marnować. Oprócz tego wiele razy w wolnym czasie pomagała Big Macintoshowi na Farmie Sweet Apple.

    Charakter: Corrie na ogół nie posługuje się magią, nie kręci jej to. Jak już wyżej pisałam, używa jej tylko do strzelania z łuku. Jest bardzo miła i śmiała, z chęcią nawiązuje nowe przyjaźnie. Optymistka wesoło nastawiona do życia. Czasami zdarzy jej się narozrabiać, ale na ogół jest spokojna. Jest bardzo pracowita i silna. Jej dziadkowie również mieli mały sad jabłkowy, którego stare drzewa stoją do dzisiaj na obrzeżach Ponyville. Od dziecka pomagała im w zbieraniu jabłek, które potem sprzedawała zarabiając na utrzymanie domu i rodziny. Niektórych może dziwić, że nie zbiera jabłek za pomocą magii. Nie chodzi o to, że nie potrafi - po prostu zbijanie ich własnymi kopytkami sprawia jej większą przyjemność i radość, oraz satysfakcję ze zbiorów.

    Cechy szczególne: Dość głęboka, podłużna rana na prawym policzku. Podczas pierwszej lekcji strzelania, za daleko ustawiła magią łuk i strzała otarła się o jej skórę, na szczęście nie czyniąc większych szkód na jej zdrowiu.

    Rodzina: Babcia i dziadek, którzy się nią opiekują.

  6. Napisałam to bardzo szczegółowo dla tych, którzy mieliby problemy ze zrozumieniem. ^^

    [2 kg = 12 złotych drobin

    800 dag = 8 kg = 48 złotych drobin]

    Mały całość. Teraz trzeba wyliczyć dekagramy, czyli 60.

    [1 kg = 100 dag = 6 złotych drobin

    75 dag = 5,5 złotych drobin

    50 dag = 3 złote drobiny]

    60 dag = 4 złote drobiny

    Razem wychodziłyby nam wtedy 52 złote drobiny. Zostają gramy.

    [10 g = 1 dag = 0,10 złotej drobiny

    1 g = 0,1 złotej drobiny.]

    6 g = 0,6 złotej drobiny

    I dodajemy.

    48 złotych drobin + 4 złote drobiny = 52 złote drobiny

    52 złote drobiny + 0,6 złotej drobiny = 52,6 złotych drobin = 52 złote drobiny i 6 srebrnych drobin

    Odp: Za kukurydzę zapłacimy 52 złotych drobin i 6 srebrnych.

×
×
  • Utwórz nowe...