-
Zawartość
250 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez MasterBezi
-
Ban bo napiszę na PW Drugi ban bo jak Tomek zacznie tu się bawić Katiuszą to ja będę się bawił BFG9000
-
Ban bo @Malinusia, jak chcesz to mogę ci zrelacjonować moją pracę jako awatar Fluttershy Drugi ban bo @Po prostu Tomek, no cóż... Po prostu to na tym forum nie ma tematyki TCB
-
Ban bo to co mi ktoś napisał na PW na innym forum... to mnie zatkało
-
Ban bo Discord chyba przeciągnął NP na ciemną stronę mocy...
-
Ban bo lol
-
Ban bo byłem u fryzjera
-
Ban bo ta odpowiedź na Zapytaj została już zatwierdzona
-
http://zapytaj.onet.pl/Category/001,003/2,23644021,Jak_wyobrazacie_sobie_antybronych.html - Jedna odpowiedź w tym pytaniu niech będzie przestrogą dla tych, co są zwolennikami komunizmu.
-
Moim zdaniem antybrony wygląda mniej więcej tak, jak drugi koniec tego promienia: http://seanmirrsen.deviantart.com/art/Harmonic-Titan-Megazord-The-Look-On-Your-Face-297576539
-
-
Ban bo http://zapytaj.onet.pl/Category/001,003/2,23644021,Jak_wyobrazacie_sobie_antybronych.html Prawda zawarta w tym pytaniu zaboli tych którzy na tym forum popierają komunizm Drugi ban bo nawet Derpy i Fluttershy się zgadzają z tą odpowiedzą Trzeci ban bo nawet całe Mane6 Czwarty ban bo nawet JA ją zatwierdzam
-
Ban bo jadę do fryzjera
-
Ban bo założyłem wątek z nowym OC
-
Taki mały offtop: Stworzyłem drugiego OC (ale tylko dlatego, że stworzyłem go na innym forum), jednak Eagle Desert zostaje tam, gdzie jego miejsce
-
SŁOWO WSTĘPU PRZED SAMYM PRZEDSTAWIENIEM OC: Tak zasadzie to nie chciałem tworzyć nowego OC, ale jako, że stworzyłem go na innym forum to pomyślałem, że skoro poprzedni OC był no... Przywitany chłodno, to założę tutaj wątek z drugim OC a i oczywiście... Tworząc tego OC, to postarałem się choć trochę dostosować do porad otrzymanych pod pierwszym OC. Nie zamierzam usuwać, ani degradować Eagle Deserta więc nie pisać, żebym usunął tamtego OC. Nadal zostaje na takiej samej pozycji co był (czyli to Eagle będzie moim "znakiem rozpoznawczym"), jedynie dodaję drugiego OC'ka. PODSTAWOWE INFORMACJE Imię: zapomniane, ale przez okoliczne zebry nazywany jest Pustelnikiem Miejsce urodzenia: Manehattan Aktualne miejsce zamieszkania: Nieokreślone, ale przebywa na terytorium państwa zebr Wiek: Około 20 lat Płeć: Ogier WYGLĄD Rasa kucyka: Ziemski Cutie Mark: brak - ze względu na tryb życia Sierść: -przed udaniem się do krainy zebr: czarna -po osiedleniu się na pustyni: piaskowa Grzywa i ogon: brązowe Kolor oczu: czarne Dodatkowa informacja: Przed udaniem się na pustelnicze życie, jego wzrost i masa były zbliżone do przeciętnego, na życiu pustelniczym był wychudzony ale nieco wyższy. CECHY CHARAKTERU -samotnik -ze względu na wieloletnie przebywanie poza jakąkolwiek cywilizacją jest niczym jak dziko żyjące zwierzę UMIEJĘTNOŚCI -ze względu na kolor sierści potrafi się maskować na pustyni, przez co łatwiej mu było polować na zwierzęta lub ukryć się przed zagrożeniem -ze względu na zaadoptowanie się do miejsca w którym przebywa, potrzebuje znacznie mniej pożywienia niż przeciętny kucyk HISTORIA Zanim udał się na wygnanie, to urodził się w Manehattanie i był znany pod imieniem Shadow Black. Jednakże przez rówieśników ze względu na imię i kolor sierści był przezywany "Mroczna Bestia", przez co nie miał żadnych znajomych. Jedyne kucyki z którymi rozmawiał to byli jego rodzice, dopóki żyli. Gdy miał około 10 lat, rodzice wyszli na ważne spotkanie w firmie, której pracowali, jednakże już nigdy nie wrócili. Kilka dni później dowiedział się z prasy, że jego rodzice zginęli w wyniku eksplozji zbiorników gazowych a to doprowadziło do zawalenia wieżowca w którym się znajdowali i nikt z tamtych kucyków nie przeżył. Potem postanowił się przeprowadzić do innego miasta. Próbował szczęście wszędzie (między innymi w takich miastach jak Canterlot czy Stalliongrad). Ostatnim miastem, które odwiedził przed udaniem się na życie pustelnicze było Ponyville. Tam co prawda nie dokuczano mu z powodu wyglądu i imienia, nawet spotkał klacz, która mogła być jego dziewczyną... Ona była wiecznie uśmiechnięta, czyli jego przeciwieństwo... Mieli już zaplanowaną randkę, jednakże w przeddzień owej randki (na rok przed przybyciem Twilight Sparkle do Ponyville) spotkał 3 pegazy z Cloudsdale, które go o mało nie zabiły. Został uratowany, jednakże wtedy pękło w nim coś i pod osłoną nocy opuścił Ponyville i udał się na południe. Jednakże zanim odszedł napisał list pożegnalny do Pinkie Pie (ona była... miała być, jego wybranką) i w liście pożegnalnym spisał ostatnie słowa, które wypowiedział w życiu a brzmiały one: "Przepraszam Pinkie Pie. Choć nigdy sobie tego nie wyznaliśmy i już nigdy nie wyznamy, kochałem Cię i czułem, że Ty mnie również. Po tym co mnie dzisiaj spotkało, postanowiłem, że udam się gdzieś daleko od jakiegokolwiek siedliska kucyków. Będę wiódł życie pustelnicze i proszę, nie szukaj mnie bo udam się tam, gdzie będę bardzo daleko od jakiegokolwiek kucyka, ze względu na imię i kolor sierści, nie mogę żyć z jakimkolwiek kucykiem, jestem kojarzony z potworem i jakimś tworem rodem z koszmarów. Przepraszam. Shadow Black". Pod osłoną nocy podszedł do Cukrowego Kącika gdzie zostawił list pożegnalny a potem odszedł ze łzami w oczach wyszeptując jedynie słowo "Przepraszam". Udał się na południe i osiedlił się w pustynnej krainie zebr niedaleko oazy. Życie płynęło dalej a w miastach i wsiach Equestrii powoli zapominano o jego istnieniu a on sam zapomniał swojego imienia, oduczył się mówić i zmienił się w pustelnika, którym jest po dziś dzień. Okoliczne zebry nazywają go "Pustelnikiem" a na pustyni zmieniła się barwa jego sierści na piaskową a także organizm przystosował się do życia na pustyni, więc przez to jadł około 7x mniej niż przeciętny kucyk. Dzisiaj nikt nie wie o jego istnieniu... Poza Pinkie Pie, która wciąż ma nadzieję że wróci do niej, albo że go odnajdzie. ZDJĘCIA Za czasów życia w miastach: http://s4.ifotos.pl/img/OC1JPG_nxnqnrq.JPG Po udaniu się na życie pustelnicze: http://s4.ifotos.pl/img/OC2JPG_nxnqnxa.JPG
-
No cóż, od mojej ostatniej wypowiedzi w tym temacie do posta najnowszego było padło sporo słów i niektóre nawiązywały do mojej wypowiedzi. Więc... Na początek, padło stwierdzenie, że miłośnicy wgl erotyki są hejtowani i nietolerowani... No niestety, są bardzo konserwatywni fani, którzy uważają, że clopy, r34 i erotyka nie powinny mieć tu miejsca bo to bajka dla dziewczynek (wg pierwotnych założeń), widziałem r34 nie tylko w MLP (widziałem arty erotyczne z Króla Lwa i chyba jeszcze z trzech innych bajek), są również w innych bajkach (jak ktoś nie wierzy to wystarczy że wpisze sobie w wyszukiwarce "tytuł bajki (najczęściej najlepiej po angielsku) r34" - oczywiście tą informację mówię tylko tym, którzy chcieliby dowodu na to, że nie tylko w MLP są arty/fici erotyczne), a także hentai czyli r34 w mandze i anime, tylko że tam nie ma hejtu pod adresem twórców erotyki. Mogę tylko poradzić: a) fanom/twórcom/zainteresowanym - nie przejmujcie się falą hejtu, macie prawo nazywać się bronymi/pegasis tak samo jak ci którzy nie siedzą w "clop przemyśle" (że tak to powiem ) b) antyfanom/niezainteresowanym - jak nie chcecie, nie oglądajcie, nikt was nie zmusza. Do clopów jestem tolerancyjny, jednakże, jak ktoś w fandomie jest tylko dla gore i/lub erotyki, to uważam, że nie ma prawa nazywać się bronym/pegasis. Ja osobiście powiem, że jak zapoznawałem się z MLP, to nie w głowie mi było szukanie artów gore/erotycznych. Do fandomu (oczywiście, po tym jak nawróciłem się na stronę bronies - czyli, przestałem hejtować) wszedłem by poznać fandom, oraz tych co owy fandom tworzą... Nie wspominając, że jestem tu by poznawać magię przyjaźni. Tym zdaniem nawiązuję do czyjejś wypowiedzi w której ktoś powiedział, że jego koleżanki nie hejtują kucyków tylko dzięki gore i erotyce. Wracając do spraw ponymeetów (a właściwie w niektórych przypadkach alkomeetów) to w swojej wypowiedzi miałem na myśli "nachlać się i nie rozmawianie z żadnym z uczestników meetu". A i przytoczoną wcześniej "libacją" to ja miałem na myśli raczej właśnie owe "schlanie się w 3 dupy". To co robią uczestnicy meetu w ramach afteru, to już nie wnikam (czy idą spać, czy idą na jakąś popijawę, albo zrobią nockę przy Counter-Strike'u to już ich decyzja), tylko ubolewam nad tym, że z samego meetu robi się "pochlej party". A ktoś mi w odpowiedzi napisał, że się nie rozmawia tylko o kucykach... Ale ja idąc (no na jedynego meeta - i to mini, na jaki miałem okazję iść), spodziewałem się właśnie tego że to kucyki, mlp i fandom będą tzw. "motywem przewodnim" a nie terroryzm, głód, ochrona środowiska, ustawy PO i tysiącpięćsetstodziewięćset różnych innych tematów. Miałem raczej na myśli że kucyki to temat dominujący, ale nie jedyny. Wypowiem się jeszcze na serialu i fanfików... No cóż, padło stwierdzenie, że wchodzi się do fandomu ze względu na fanfiki a nie serial... Niestety muszę się z tym nie zgodzić, gdyż osoba nie mająca zielonego pojęcia o czym jest ten serial to skąd może wykreować świat z tego serialu w swych ficach (nie mówiąc o przypadkach, że ktoś jest na tyle dobry, że umie powiedzieć o czym jest serial, nie oglądając go ). Żeby móc stworzyć własny fic/art, trzeba poznać świat, a świata nie pozna się inaczej niż oglądając serial. Najczęściej to żeby móc tworzyć własne fici to moim zdaniem, wymagana jest znajomość przynajmniej pierwszego sezonu od deski do deski (to znaczy, od pierwszego do ostatniego odcinka), rzadko kiedy wymagana jest znajomość wszystkich trzech sezonów, a czasami wystarczy zapoznać się jedynie z pilotażem serii, aby stworzyć dobry fic, ale żeby wgl bez znajomości serialu, to to stwierdzenie muszę odrzucić. A co do tego, że popyt na fanfiki jest większy na serial to tylko dlatego, że sam serial dla nas dorosłych odbiorców (nieprzewidywanych przez Hasbro) zawiera zbyt mało rzeczy i dlatego je rozwijamy. Np w wątku o moim OC ktoś mi zrobił (za przeproszeniem za użyte słownictwo) ból dupy o to, że wspomniałem o "dzieciństwie Fluttershy pełnym męki". Powód: "Bo nie wiem nic o dzieciństwie Fluttershy bo nie było tego w serialu". Owszem nie było... Jakby w MLP zrobili odcinek na zasadzie "kopiuj wklej" z Silent Ponyville 2 to by było od razu serial +18, albo w lepszym przypadku... Fluttershy byłaby zdegradowana do postaci tła i mogłaby być drugą Derpy Fandom rozszerza historie postaci o wątki, które w serialu się nigdy nie pojawią, więc nie ma sensu użalanie się, bo ktoś dodał coś do historii jakieś postaci coś, co nie było powiedziane w serialu. Dzieciństwo Fluttershy (0 informacji w serialu, tworzenie różnych przez fandom) to tylko kropla w morzu dowodów potwierdzających, dlaczego jest większe zainteresowanie fanficami niż serialem wśród dorosłych. A serial ma tak mało informacji, bo przewidywany odbiorca (czyli dziewczynka do... hmm... max 12 lat), w zasadzie nie ma aż takiego pojęcia o przemocy, krwi, zabijaniu, bolesnych doświadczeniach życiowych a nawet gore czy erotyce i dla przewidywanych adresatów trzeba było tak stworzyć serial gdzie jest szczęśliwy świat, bez problemów - a nawet jak już jeśli są to niemalże same się rozwiązują, a my twórcy fanficów zazwyczaj nie przewidujemy dla jakiej grupy odbiorców tworzymy swoje fici. Dodam jeszcze jedną rzecz, której nie lubię w fandomie. Mianowicie, jeżdżenie po Own Characterach wyidealizowanych i będących OP (czyli najczęściej alicorny) i ich autorach - czyli między innymi takich OC jak mój... Naprawdę nie rozumiem tej nienawiści wobec alicornów i kucy OP. To jakiego OC stworzy autor to już sprawa autora OC a nie publiki, która dostanie takiego OC przed oczy. Na koniec, w skrócie czego nie lubię w fandomie: (ale wyznaję zasadę, że jak nie chcę tego oglądać to nie muszę i sam z siebie tego nie poszukuję) -gore/brutalnego zabijania kucyków -yaoi, foalconów, międzygatunkowości (tzn. zoofilii), oraz "dziwactw" -hejtu na Twilicorna i Equestria Girls jako całokształtu -hejtu na tych, co wierzą w istnienie Equestrii i świata MLP -anthro (może nie w takiej skali żebym aż to potępiał, ale po prostu jakoś nie przemawiają do mnie hybrydy kuca i człowieka) -uważania, że shipping i clopfic to to samo -wyrażenia "Kucyki Pony" i określenia "koniki" -hejtu na clopperów -pogardy dla postaci (co do pogardzania to wyjątek, antagoniści w serialu, bo sam nie lubię czarnych charakterów) lub nadmiernego idealizowania (osobiście to sam po prostu jako że lubię Derpy i Fluttershy to je lubię więcej niż pozostałe postacie i tylko tyle) -hejtu na OC będących OP (oraz ich autorów... myślenie że autor "epickiego wyidealizowanego alicorna jest dzieckiem próbującym się dowartościować" jest moim zdaniem mega żałosne) -co czasami zauważyłem (i odczułem na własnej skórze) nie dawanie szansy tym, którzy coś słabo robią (np rysowanie, pisanie ficów) i mówienie że się do niczego nie nadają/są beztalenciami - cóż, sam się spotkałem z tym jak zamieściłem rysunek i usunąłem wątek po 30 minutach od założenia i przyrzekłem że nie będę rysował... no naprawdę "wielkie dzięki" tym, którzy pohejtowali (oczywiście nie mówię tego do wszystkich co się wtedy udzielali, bo wiem, że niektórzy próbowali mi udzielać porad dotyczących lepszego rysowania, a ja je zignorowałem ze względu, że uznałem, że nic ze mnie pod tym względem nie będzie) -"pseudobronies" (napisałem kilkadziesiąt postów wcześniej co miałem na myśli tym wyrażeniem)
-
Ban bo ja też nie Drugi ban bo na project SG odpowiedziałem na pytania, które zadałaś Fluttershy Trzeci ban bo czy tylko ja się domyślam tego o jakiej kategorii ludzi mówią słowa przytoczone przez Gandzię ?
-
Ban bo tyle, że maska uszyta z idei i założeń nie przysłonią mi prawdziwej twarzy komunizmu.
-
Ban bo ja się nie przyłączam do wprowadzenia komunizmu.
-
Ban bo ja oglądam fajnego arta z Flutt... Drugi ban bo nie dam linku bo dla niektórych może podchodzić pod r34.
-
Ban bo twoja liczba postów to mój numer w nicku
-
Ban bo FOL nie lubię, ale Pinkaminę z Cupcakes, ogiera z Silent Ponyville, czy ojca Fluttershy z SP2 to bym folowcom wydał Drugi ban bo @Lisica, nikt ci nie każe się angażować w jakąkolwiek stronę.
-
Ban bo urwę łeb discordowi.
-
Ban bo chyba to będzie już trzeci dzień kiedy nie piszę z pewną osobą :( Drugi ban bo to robota folu i discorda.
-
(miałem z komunistą nie gadać, ale... to że wygraliście na tym forum i je przejęliście, to nie znaczy, że wygrywacie tą wojnę) I tak bym pozostał przy POZ, wolę zginąć w walce o szczęście niż żyć w cierpieniu. Co byś zrobił jakbym przedstawił raport w którym jest: "Gdy POZ odwiedziło pewną rodzinę, zabrali ze sobą tylko tych członków, którzy byli zdecydowani się sponyfikować a pozostałym dali czas na podjęcie decyzji, a jak następnego dnia FOL odwiedziło tą samą rodzinę i cała ta rodzina odmówiła wstąpienie w szeregi FOL, to FOL wszystkich ustawił pod ścianą i rozstrzelał".
-
Ban bo potrzebna klima
-
Ban bo POZ ma działa basowe od Vinyl