Skocz do zawartości

eragon333

Brony
  • Zawartość

    240
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez eragon333

  1. Imię: Flaresun (Rozbłysksłońca) Ksywa: Flare
    Rasa: Kucyk, jednorożec
    Wiek: 25
    Płeć: Klacz
    Wygląd: http://imgur.com/qhGnLmC
    Charakter: Wścibska, ostrożna, pesymistycznie nastawiona do świata, charyzmatyczna
    Historia: Flaresun jest jak widać z jej uroczego znaczka malarką. Dostała swój uroczy znaczek w wieku 13 lat gdy namalowała obraz, który został pomylony z dziełem sławnego malarza. Zarabia na rodzinę w hodowli dorabia malując portrety i krajobrazy. Ona nie cierpiała towarzystwa wrogów z przeszłości. Sądzi, że to przez nich świat stał się ponury. Na tą ich boginię to ona pluje. Jak była mała to zawsze podczas modlitwy niesłyszalnie przewracała słowa. Ona sądzi, żę ta wyprawa to głupota ale to jedyne wyjście by się wyrwać z tego zadupia i przy okazji nabrać trochę weny twórczej do kolejnych dzieł. Trudno było jej się rozstać z rodzicami. Po śmierci jej najbliższej osoby straciła jakąkolwiek nadzieję na ratunek dla tego świata.
    Cutie Mark: http://imgur.com/ZJG9r71

    Broń: Rewolwer Nagant,  Nóż szturmowy
    Ekwipunek: Ołówek B4, notesik, 4 magazynki po 7 naboi (rewolwer nagant), 2 konserwy podstawowego posiłku w puszcze (grzybki i tam co tam jest bo nie chce zmyślać) i torebka podróżna, Pierścień zaręczynowy (Będzie go nosić na wisiorku)

     

    Umiejętności: Charyzma, malarstwo, umiejętne strzelanie z broni palnej

    Specjalna umiejętność: Czarna wdowa http://pl.fallout.wikia.com/wiki/Czarna_Wdowa

     

     

    Siła: 2
    Zręczność: 4
    Wytrzymałość: 3
    Percepcja: 5
    Inteligencja: 3
    Szczęście: 3

  2. NMM: Cadence się skrzywiła. Nie zdążyła nic powiedzieć bo podstępny Discord swoim ogonem uderzył księżniczki. Luna niefortunnie leciała nad przepaścią i spadła prosto do niej. -Księżniczko chyba już się stąd nie wydostaniesz. -Wykrzyczał Discord z góry. Księżniczka nocy spróbowała wznieść się w powietrze ale okazało się, że Pan chaosu to przewidział. -Discord! Co zrobiłeś ze skrzydłami!. -A pożyczyłem sobie na chwilę. Taką dłuższą chwilę. Zresztą twój róg także! HA HA HA HA!. -Luna spróbowała podnieść kamień i nie mogła. Zrozpaczona zaczęła się rozglądać po jej więzieniu. Była w głębokich piwnicach Canterlockiego pałacu, które były oświetlone tylką wyrwę z, której spadła. Nigdy się tutaj nie zapuszczała ponieważ odtrącał ją odór panujący tutaj. Ze łzami w oczach galopowała szukając wyjścia. -Gdzieś musi być wyjście mamrotała. -Mamrotała obmacując ciemne kamienne ściany. -A jeszcze jedno. -Draconequus pojawił jej się na nosie. -Stąd nie ma wyjścia! - Zamurowałem je! Specjalnie dla ciebie księżniczko. Widzisz ile ja się dla ciebie natrudziłem? -Discord zniknął i było tylko słychać donośny śmiech.

×
×
  • Utwórz nowe...