Skocz do zawartości

eragon333

Brony
  • Zawartość

    240
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez eragon333

  1. -Nic ci nie jest Dark?

    -Spytala sie Snow i podeszla do Wave'a.

    -Walkyria? Myslalam, ze zostala zbombardowana przez bomby zrzucone przez Marloponczykow. (Wymyslilem, ze Equestria walczyla z Marlaponia.)

    -Powiedziala do Orange Tunder.

    -A tak w ogole to dobze, ze zyjesz. Ciekawe czy smok przezyl.

  2. -Tunder szedla do miejsca spotkania.

    -Dark jestes? Uwazaj za toba Braddeozaki.

    -Za Wave'em staly trzy Braddeozaki.

    -Zabij tego, lewej a ja z prawej.

    -Snow zaczela strzelac w brazowego stwora.

    (Jestesmy wysoko statek zaraz wybuchnia jak Mace wyskoczy ze statku. Jaka karta. Pewnie ci chodzi o kate dostepu do pokju. Tak?)

  3. (Jezzlszcze statek nie wybuchl.)

    -Tunder wyladowala w dzungli.

    -Musze unikac gniazd Nanodaktyli.

    -Nagle wyskoczyl Braddeozak.

    -Kurcze no jeszcze Braddeozak.

    -Snow zaczela strzelac do potwora. Tlumik zagluszal strzaly wiec nikt ja nie slyszal.

    -Ufff... padl szybko. Mlody byl.

  4. -Dawaj teraz!

    -Snow wyskoczyla ze statku. Kiedy byla w bezpiecznej odleglosci od statku otwor,yla spadochron. Z wysoka Tundr pokazala kopytem miejsce.

    -Tam sie spotkamy!

    -krzyknela do wszystkich.

  5. -Nanodaktyl spadl ze statku.

    -Uwaga wiec ich!

    -Na dlecialo jeszcze dwa nanodaktyle.

    -Nie pozwolcie im sie dostac do systemow.

    -Statek zaczol spadac w dol i nabierac predkosci.

    -Uwaga spadamy. Nanodaktyle zniszczyly silniki!

    -Bierzcie spadochrony.

    -Snow powiedziala i pokazala polki ze sprzetem.

    (To nie Donald Tusk. Tusk to imie generala. Wymyslilem imie na szybko. General jest nie przytomny)

  6. -Twoja strzala go tylko dasnela wiesz jaka ma skore? Stacje radiowa mamy tam.

    -Snow pokala na drzwi.

    -nic sie nie bojcie!

    -Zawolal general Tusk i wyjal M16. Nanodaktyl wzial go magia i rzucil prosto w Darka.

    -Tusk! Dark nic ci nie jest?

    -Powiedziala Snow i zaczela strzelac z niego drugim takim pistoletem.

  7. -Ahhh... to nanodaktyle! To naj nie bezpieczniejsze stwory na planecie Dominius.

    -Ewakuowac sie!

    -Powtarzal glos z glosnikow.

    -Szybko!

    -Wlasnie w scianie zrobila sie dziura a z niej podobny do pterodaktyla zwierz z niebieskimi czolkami

    -To nanodaktyl!

    -Snow zaczela strzelac do niego z anty-materialnego pistoletu

  8. -Dokladnie to. Zobacz za okno. Nanodaktyle. To nedzne stwory.

    -Powiedziala Tunder. Podeszla do drzwi. Podlorzyla do czytnika karte.

    -Nie dziala dezaktywowala systemy. Szybko za mna do kapsoly awaryjnej!

  9. -Maly bo to jest statek sypialniany. Statki do koloniizacji sa cztery razy wieksze. A tak w ogole to jeszcze nikt potkreslam nikt! Nie wrocil zywo z tej planety.

    -Powiedziala ze zdenerwowaniem Snow.

  10. -Tak wlasnie robimy to co powiedzial moj przedmowca.

    -Powiedziaa sierzantka.

    -I mysle, ze zginiemy.

    -Powiedziala po cichu.

    -A tak ja jem sierzant Snow Tunder. Ale wole by do mnie mowili po prostu Snow. Mowcie do mnie sierzant tylko przy innych wojskowych.

  11. Narazie poczekaj. No dawaj dawaj!

    Orange wskoczyła na statek. (bo musi się jakoś akcja dalej rozwijać)

    Rekruci idziemy za mną!

    Snow zaczęła iść w stronę ciasnego korytarza.

    Idźcie po tych schodach do swoich pokoi.

    Tunder rozdała wszystkim po karcie. Dark dostał pokój nr. 34, Orange nr. 36, Fantus nr. 31, Markus nr 32.

    Rozgośćcie się.

    Powiedziała z lekkim uśmieszkiem na twarzy.

  12. Dopiszcie jeszcze w podaniach

    Ekwipunek: mundur, noz mysliwski, pistolet anty-materyjny (Najwiecej moze byc piec rzeczy. Ubranie niecknieczne.)

    -O widze, ze jeszcze biegnie jeden.

    -Powiedziala Snow.

    -Szybciej! Wsiadaj juz odlatujrmy!

    -Statek powoli sie podnosil.

    -No dawaj wskakuj!

  13. -Generale mamy rekrutow.

    -Powiedziala Snow.

    -Dobrze sierzancie idziemy ich przywitac.

    -Z malym usmieszkiem na twazy powiedzial szaru kuc.

    -Doszedl wraz z Tundr do rekrutow.

    -Rekruci! Jestescie tutaj by zkoloniizowac (Nie umiem tego pisac) planete Dominius. Ja nazywam sie general Turk a to jest sierzantka Tunder.

    -Powiedzial wysokim glosem General Turk.

    -Idzci za sierzantem. Ja do was dolacze.

    -Powiedziala niebiesko oki.

    -Wiec tak idziemy za mna.

    -Powiedziala Snow Tunder poczym zwczela isc w strone promu gdzi stal statek.

    -Wchodzimy do srodka.

    -Po wiedziala sierzantka gdy,pdeszli do wejscia do statku kosmicznego.

×
×
  • Utwórz nowe...