Tisosek

Teoretycznie mam niedaleko z mojej wakacyjnej rezydencji.. pomyślę nad tym.

(Tisos, za naszego robienia było lepiej.. XD)

(...)

NIE BIJCIE MNIE. C:

Lel, bo postawiliśmy datę twardo i koniec, problem z głowy. Po prostu potrzebują do tego "ogarniętych" ludzi.. xD

Właśnie, nie bijcie, bo jak się nie posłuchacie, to was zabiję. C:

Oj, przepraszam ;_; Tylko tak zaproponowałam

Yargolka mam na myśli x3

Nie no, spoczko, zawsze można zrobić kilka meetów, tak aby każdemu pasował termin. O, to w sumie miłoby było, jakbym i ja mógł go spotkać.

Na ostatnim spotkaniu mieliście być, a was nie było. Może dla odmiany zadeklarujecie nieobecność, i przyjdziecie

Ano mieliśmy być, ale Cloud miała sytuację jaką miała, a dla mnie bezsensem jest jechać na częstochowski meet, na którym jej nie ma. Akurat, żeby nasza dwójka była obecna to któóóryśtaaam meet powinien być zorganizowany na końcu sierpnia (ale nie przełom 30sierpnia-1września), abyśmy oboje byli już w domach. 

Dość małe szanse ode mnie, bo fundusze i czas, ale może uda mi się cosik w tej kwestii wykombinować. Bardzo znów kusi się wybrać po ostanim meecie w Zgorzelcu, gdzie było genialnie.

Jakikolwiek termin przed 18 sierpnia mnie pokonuje, bo jestem na wyjeździe do dalekiej dziczy. Róbcie co chcecie wtedy, ale jak ja wrócę, to ogarniam delegejszyn-operejszyn z Katowic

Ja zapewne będę, znając życie znów przypadnie mi praca fotografa.

Jak to się jeszcze Dresoskiem było...

Nick: Kaczor Daffy, lol
Avatar: Kot. Fajny kot. Twórczy kot. Kot.
Sygna: Cóż za uroczy widok
User: Nie znam osobiście w ogóle, wydaje się być w porządku

Proszę wstrzymać się od dyskusji na temat tego, co ma być w serialu. Wątek służy tylko do umieszczania spoilerów z możliwym krótkim komentarzem. Zbędne posty usunąłem, następne będą karane brakiem reakcji na upomnienia moderatora.

Kuźwa, jak widzę ten temat to mnie krew zalewa. Jeszcze raz zaczną się posty na zmianę po kilka słów mające na celu się ugadać, to polecą ostre warny w combosie. Od takich spraw jest PW/GG/Skype/FB/cokolwiek, a nie nabijacie posty i spamujecie w wątku o meecie. Prywatne pogaduszki też będą karane. Teraz leci taryfa łagodna, potem będzie gorzej.

Hm, ja bym to zrobił inaczej, bo to powinien być kolejny z numeru meet, czyli XXV. Dlaczego? Bo ZTCP rok temu w sierpniu, kiedy sam zrobiłem drugiego meeta w wakacje (16 sierpnia chyyyba) to liczył się on jako następny z kolei. Chyba, właśnie nie pamiętam jak to było. :I Może ktoś z lepszą pamięcią mnie poprawi. Po prostu chciałbym, żeby zachować numerację zgodnie z jej przeznaczeniem.

No nic, jako weteran meetów, wypada się zjawić. Tak też i zrobię, Panie i Panowie.

Hm, opisz mi dokładnie sprzęt, którego używasz. Co to za aparat i jaki stosujesz najczęściej obiektyw? Obrabiasz też w czymś swoje zdjęcia, czy stawiasz na "naturę"?

Żal.ru, brzydkie, nieostre. :I Tak końcoworocznie, w proelo garniturze. Lolz.

No, teraz mogę napisać, że jestem oficjalnie zajęty. W sumie to od ponad 2 miesięcy. Dowód: http://mlppolska.pl/watek/1245-daj-swoje-foto-p/?p=313346.

Lel, pozdro.

Podobnie nie liczcie na mnie. Tak szczerze, to do meetu nie trzeba organizatora. Nie rozumiem was. Wymagacie pierniczonych cudów do zwykłego spotkania kilku(nastu) ludzi - bo tym właśnie był, jest i będzie ponymeet. Jazda na spontan. To, że od czasu do czasu można atrakcje wymyśleć, to już inna sprawa. Jedyny meet u Was taki to był III - była organizacja? Była. Sprawdziła się? Tak. Do tego meetu, o którym mowa w wątku, takich osób nie trzeba było. Jakbyście sami nie mogli niczego twórczego wymyśleć, tylko usiąść na dupie i czekać na gotowe. Jak tak widzicie meety, że ktoś wam z góry narzuca jakiś plan (nie licząc ofc ogarniętej zabawy czy coś) to sorry, ale... Poza tym, ciągle zwalacie winę na Cloudchaser. Teraz wam coś powiem - JA wpadłem na pomysł zrobienia wtedy meetu, JA. Cloud założyła tylko o tym wątek. Macie jakieś problemy? Śmiało do mnie. Posłucham waszych żalów. 

Nie, temat nie jest sensowny. Do pieca.

Ekhm. Prosiłbym o to, żeby dyskusja o ponymeecie w Sosnowcu odbyła się w wątku o nim poświęconym - jeśli takiego nie ma, załóżcie. Wciąż jesteście na "terenie" meetu w Częstochowie.

Zbędny, spamerski temat. Zamykam i do archiwum.

Zamykam. Leci do archiwum.

Zamykam i na hasiok. 

Meet na 90% będzie polegał na wesołym derpieniu, to tu, to tam. Przynajmniej można wykazać się inwencją twórczą i wpaść na jakiś szalony pomysł w trakcie meetu.

Uprzedzam tych jadących z południa - dojazd, zbiórka etc. - nic się nie zmienia. Wszystko zostaje tak, jak podałem w pierwszych postach.

Jeżeli nie ma to napisz i wyślij takową, chociaż Jamajka miał ją pisać.

Też właśnie o nim myślałem wczoraj z Cloud - rozważymy ów propozycję.