Patrzę, patrzę, i nie dowierzam.
Cóż to za dziwny pogląd tutaj panuje, coś tak wszyscy przychylnie nastawieni do tego... tworu?
Mnie osobiście nawet trailer nie "uspokoił", przeciwnie - odrzuciło mnie od monitora po prostu (całe szczęście, że skoro już musieli się wziąć za coś takiego, to będzie to jednoczęściowy, osobny film).
Nie będę tu więcej gdybać na temat tego czegoś, bo po prostu szkoda czasu...
Ja rozumiem, że to wszystko ze wzgl. na główną grupę docelową i na zyski.
No ale litości, dopiero co zrobili z Twilight alicorna, a teraz to? Ech, trochę zapominają panowie z Hasbro, dlaczego kuce z G4 są takie popularne, jak są. Zaczyna się toto robić coraz bardziej "kiczowate" i trochę mnie to martwi.