![](https://mlppolska.pl/uploads/set_resources_46/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
delet this
-
Zawartość
71 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez delet this
-
-
Ban bo zdradź mi ją.
-
- Ją już dzisiaj nie mogę. Ide spać. Przynajmniej dzięki mnie ktoś nie będzie głodny.
Poszła w odmety lasu. Było ją widać, ale ona się nie zbliżała.
-
Bqn bo wat?
-
Ban bo Guilmon jest Kawaii.
-
Ban bo odciągacie mój umysł od guilmona.
-
Ban bo nie wiem czemu.
-
Ban bo nie doceniasz digomono- kucykowy parling jest supcio!
Ban bo wpisz w google. -
Ban bo Guilmon x Derpy numero uno!
-
- Ja zawsze jestem słaba w czasie zaćmienia. Pozostaje mi tylko szukanie zanim kogoś skrzywdzę.
-
No cóż. Nie jestem drewnianym wilkiem (jak Król mógł w ogóle tak pomyśleć?) ale czy znajdzie się dla mnie choć pici- pici posadka?
-
-Nie mam pojęcia, wypadł mi podczas ucieczki przed kłusownikami...
-
- Jest to kawałek zielonego kryształu o dość wyczuwalnej mocy, zawieszony na sznurku. Czasem zdarza mu się świecić...
-
(czy nie wydaję ci się to za proste)
Spojrzała na medalion z worami pod oczami.
- To nie on....
-
Znowu łza spłynęła jej po policzku.
- Ja już pójdę spać..... jutro wznowię poszukiwania.......
Przez chwilę w wilczycy pulsowało czyste zło. Jej futro spowił czarny dym, a oczy błysnęły jasnym światłem. Cofnęła się do tyłu. Dym szedł..
- Muszę jak najszybciej znaleźć ten medalion. Sen poczeka!
-
Strzelałabym..
Co byś zrobił będąc żaluzją?
-
- Stamtąd skąd ja pochodzę nie ma takich stworzeń. Czemu się odwadniam? Zgubiłam swój medalion...
-
Skoczyłabym z wieżowca :3
Co byś zrobił gdyby skazano cię na śmierć za próbę samobójstwa?
-
-
Loca otarła łzy. Podeszła do nich.
- Co to za drewniane wilki?
Przechyliła łeb z zaciekawienia.
-
(Wiem! Ale moja rasa niestety jest często z nimi mylona...... Niestety....)
-
(Oh poważnie przez drewniane wilki? Chodzi ci może o wilki natury?)
-
(Jaką znowu kołderkę)
*Podniosła łapy do góry*
- Przy- przyszłam do was dołączyć....
-
Przybyła z odmętów lasu całkowicie skołowana..
-Nie znalazłam.... czy o oznacza że zostanę taka już na zawszę?
Po policzku pociekła jej łza. Podeszłą w stronę księżyca.
-Co jeśli go nie znajdę? Nie! Nie mogę się poddać...nie mogę skrzywdzić ani jednej osoby więcej..
Pociekła jej druga łza. Spojrzała się na księżyc.
- Czyżby moje stado tak szybko o mnie zapomniało?
Skuliła się i ledwo powstrzymywała płacz.
-
(ją się piszę)
- Idę poszukać. Swojego medalionu. Nie chcę być dłużej dwułapnym dziwadztwem...
[Fantasy] Nowa Generacja - Dołącz do Istot Paranormalnych
w Dawne Dzieje
Napisano
Loca szepnęła z oddali.
- To nie wasza wina... sama jestem sobie winna.... Po prostu jestem potworem.....