Tereny Polszy 2045 "Mój stary to fanatyk Europy Universalis. Pół mieszkania zaj***ne grami paradoxu. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi płytę czy pudełko i trzeba wyciągać w szpitalu bo popękane od rzucania o ścianę na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu cd w nodze. Druga połowa mieszkania zaj***na Paradoks.pl, Światem Paradoxu, Super EU xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich empikach w mieście, żeby skompletować wszystkie paradoxowe poradniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla graczy i kręci gównoburze z innymi graczami o najlepsze idee itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypie**olić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk***ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu Osmanie jedzo guwno. Matka nie nadążała z pieczeniem kebaba na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Clausevitz, za naj***nie 10k postów." " Jak jest zimno to co weekend zapie**ala do kompa. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę oglądam streamy z rozgrywek a ojciec pie**oli o zaletach oglądania tego szwedzkiego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pie**olił że to dzięki temu, że oglądam dużo europki bo gry rozbudzają wyobraźnię i mózg mi lepiej pracuje. Co sobotę budzi ze swoim znajomym Czechem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują knując na tsie, narzekając na paradox itd. Przy jedzeniu zawsze pie**oli o EU i za każdym razem temat schodzi w końcu na Paradox Interactive, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie patchują tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać wątki na forach europki żeby się uspokoić. W tym roku sam sobie kupił na święta EU IV Complete DLC edition. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i zaczął grać w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój janczarski i siedział cały dzień przy europce na środku mieszkania. Obiad (kebab) też w nim zjadł [cool][cześć] Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich ligowiczów europki w polsce to bym wziął i zapie**olił. Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na tsa w drodze wyjątku. Super prezent k***o. Weszliśmy do jego piwnicy , dochodzimy do jego kompa co tnie na 1 a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Rozłożył cały sprzęt i siedzimy nad kompem i patrzymy na monitor. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec pie**olną europką po głowie, że ligowicze słyszą muzykę z moich słuchawek i się śmieją. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i ligowicze przez światłowody widzą jak się ruszam i kręcę beke. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na monitor jak w jakimś j***nym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam sk***ysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów w kąt i się sp***ział. Wytłumaczył mi, że trzeba w kącie pierdzieć bo inaczej ligowicze słyszą i szkalujo. Wspomniałem, że ojciec ma kolegę Czecha, z którym grywa w Europkę. Kiedyś towarzyszem ligowym był hehe Zvezda. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce PAPAJ. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z trolkontem na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny Zvezda przyszedł na hehe kielicha. Najebali się i oczywiście cały czas gadali o lidze i europce. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie bardziej OP jest Francja czy Turcja. >WEŹ MNIE NIE Wk***IAJ ZVEZDA, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE Turcja MA Idee? WIEDEŃ I Europa Rozj***nA! >k***A Pro Civili FRANCJA MA PROVKI PO 50 DEVELOPEMENTU WAŻĄ, TWOJA TURCJA TO IM MOŻE NASKOCZYĆ z CHATAMI Z GÓWNA W ANATOLII!!111 >CO TY MI O DEVELOPEMNCIE pie**olISZ JAK LEDWO FRANCJĄ POTRAFISZ DO 1750 SIĘ UTRZYMAĆ BO CIĘ BAGIETUJO!!! TURCJA TO JEST KRÓL EU JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI No i aż się zaczeli nak***iać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniło Trollkonto Zvezdy, że Zvezda zapił się w akademiku i zaprasza na pogrzeb. Odebrało akurat trollkonto, złożyło kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec >I bardzo k***a dobrze Tak go za tą Francję znienawidził. Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Dawidzie Kobusie. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tym sk***ysynie Łobuzie powiedzieć. Gazety nie growe też przestał czytać bo miał ból dupy, że o jebawkowej lidze ani aferach Kobusa nic się nie pisze. Dawida Kobus Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego jebawkowej lidze i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakąś wielką kampanie gdzie występował Kobus i stary wrócił z piwnicy z rozdartą koszulą załamany bo Łobuz go siłą jego ukochanymi Ottomanami usunął z mapy bo zvezda takie tam inby odpie**alał. Po klęsce w starciu 1v1 ze wirtualnym ramieniem Kobusa ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu Kobusa na łamach ligi. Napie**alał na niego jakieś głupoty typu, że Kobus był tajnym współpracownikiem paradoxu albo, że go widział na ulicy jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Kobusowi 2000zł. Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec k***ił na przekupne sądy, Paradox, Kobusa i w ogóle cały świat. Z jego pie**olenia wynikało, że Kobus to jakiś okrutnik rządzi rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na dlc, skin packi czy limitowane edycje i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. classic songów z eu3 za te 2k kupić (kilkaset). Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć wszystkie dlcki do europki bo niby hosterzy to złodzieje i wszyscy go chcą oszukać majstrując przy savie ale nie było go więc zgadał się z jakimiś ligowiczami z okolicy, że kupią EU X complete edition na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś janusza, który ma super komp a nie jakiś toster na kiju jak my, będą tą europką dzielili się albo będą graać coopy razem. Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi grać i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że ai na ironmanie rozjebują jak poj***ni więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wk***ienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni grają bez niego bo przecież po równo się zrzucali na europkę i w niedzielę wieczorem, jak te janusze już wróciły ze świata paradoxu, wyszedł nagle z domu. Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam nasz samochód z kompem ligowicza i europką xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że Opryszkowi zaj***ł z podjazdu przed domem bo oni go oszukali i żeby łapał z nim kompa i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że ten pomysł to tragedia jakaś okrutna. Za pomocą jakichś łańcuchów co były na kompie i mojej kłódki od roweru przypiął ją do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z adminami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo admini drą mordy dlaczego kompa ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 500zł się składał a nie grał w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpie**olu bo było blisko. Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak: -Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się europki i krzyczy, że nie odda -Admini krzyczą, że ma oddawać -Hurbol admin ma rozj***ny nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od łódki za nogę i dostał drugą nogą z kopa -Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka -We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi -Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił europkę a policjantów żeby go nie aresztowali -Ja smutnazaba.psd W końcu policjanci oderwali starego od kompa. Ja podałem adminom kod do kłódki rowerowej i zabrali europkę, rzucając wcześniej staremu 500zł i mówiąc, że nie ma już do europki żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na GC nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Hurbol co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pie**olił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć. Stary do tej pory robi z adminami gównoburzę na jebawkowej lidze bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta >Padyszach Wielki >Liczba postów: 1 >Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika Pro_Civili od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały gracz w Europkę! Chcą go oczernić bo zazdroszczą zdobytych achievementów! Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od europki. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpie**alał na trollkoncie i np. pisał, ze ch*jowe państwo widać, że nie umie grać xD Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia achievementów to sam sobie pisał >Noooo gratuluję okazu! Widać, że doświadczony gracz! a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum."
