Skocz do zawartości

Eter

Brony
  • Zawartość

    2677
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Posty napisane przez Eter

  1. Ale komu by się chciało przekształcać cały magazynek tylko na 5 pocisków :rd8:

     

    W czystej teorii to ma sens. Dajmy dla przykładu :godpony:

    Soldat w ruskiej kamizelce zazwyczaj ma 8 magazynków po 30 naboi czyli posiada zapas 240 pocisków.

    Prawidziwe wojsko to nie asg, strzelanie seriami to fikcja i nie mamy przy sobie zapasu pierdyliarda kulek a i ładowanie magazynków wygląda inaczej.

    Idąc tym tokiem myślenia dodatkowe 5 naboi w magazynku daje przy 8 magach liczbę 280 pocisków, to jest wielka różnica.

  2. WilkU - Amerykanie narzekali na 5.56, bo nie miał siły obalajacej i wróg wstawał i odchodził po trafieniu czymś takim :P Dlatego stworzyli ostatnio cudaka podajrze kal. 6.8 mm.

     

    To po trochu bajki są, ktoś trafiony nawet jeżeli się podniesie to raczej i tak jest wyłączony z dalszej (skutecznej) walki.

     

     

     

    Ale wracjąc do ASG - Widział ktoś może magazynki AK'owe, ale nie 30 ani 45 tylko 35? Wiem, że coś takie istnieje, ale nie znalazłem nigdzie :shrug:

     

     

    Ale chodzi o 35 kulek tak?

    Takie coś chyba oferowała Firma MAG o ile dobrze pamiętam, czasem na specshopie się pojawia.

  3. To nie wiem czemu mi się wzięło, ze to Amerykanie na to wpadli xD Ale to po kiego wała niektóre są na 5.56 standardu NATO

     

    Bo to idzie na eksport, jest wiele wersji serii 10X, od 5,45X39 poprzez 7,62X39 idąc dalej na 5,56 (Nato) a kończąc na jakiś super customowych wynalazkach na .44 Magnum ( TEŻ TAKI WYNALAZEK JEST!)

     

     

    Rosjanie nie mają przeciez problemów, że 7.62 jest niehumanitarne :wut: x2

     

    Ano nie mają :rarityawesome:

    Ale przesiadka na 5,45X39 była spowodowana między innymi różnicą w zachowaniu pocisku 7X a 5X ( duży opad pocisku na większych dystansach - miałem gdzieś SUPER wykres, muszę poszukać ).

    Poza tym Ciężar oraz wielkość magazynków, porównaj magazynek od np AKM'a z magazynkiem AK74, jest różnica.

    To w zasadzie tak samo jak standaryzacja w nato na Stangi (5,56) zauważ większą praktyczność np Magazynek 20nabojowy do G3 a Magazynek Hk416.

  4. Idzie rozpoznać po tłumiku płomienia, bo taki ma tylko (obym nie pomylił cyferek) 101, 103, 104 i 107.

     

    Niet, seria 10X jest ruskiej produkcji dana głównie na eksport ( choć znając życie też do siebie wporwadzili... ).

    Jedynie AK107 się chyba zadomowił u niektórych jednostek.

    AK74N jest głównie przez ruskich wykorzystywany i miał być zastąpiony przez AN-94 ( Robią to dłużej niż nasi z wymianą na Beryle :ming: )

    Natomiast są plany zastąpienia AK74N poprzez AK12 które chyba jeszcze jest w fazie prototypów ( czyli wychodzi na to że AN-94 idzie w odstawkę ).

     

     

     

    Dlatego mam spory dylemat, bo mam na stanie AK-74 CM i mam dwie drogi modyfikacji i obydwie uwielbiam - AK-104 lub AKS-74U. Ino nie wiem co z wybrać :

     

     

    Suczka :lunaderp:

    Choć sexi czarna 104 z granatnikiem i niebieską taśmą izolacyjną też jest super...

     

     

     

    Kiedyś kombinowałem coś i myślałem na d EGLM'em, ale jak zobaczyłem cenę... :wow: Za tyle można replikę kupić niezłą.

     

    No cena to lekka przesada... tutaj jest czysty podadek od lansu... :grumpytwi:


  5. Wole tego AKSU co ma Eternal - Jest piękniusi :soawesome:

     

    W mojej suce się podkocho :rainderp:


    A tak to nie narzekam na swojego SCAR'a, ale muszę magpull'e dokupić.

     

    Mgpule wygodna i fajna sprawa, da się niektóre gadżety od nich wmontować do AK ale to jest złe :bonbon2:

    Jakoś takie wynalazki do mnie nie przemawiają

    3313tvl.jpg

     

    Dla mnie jedyny słuszny wygląd AK jest taki :lunaderp:

    7ecb8c22e5fea296_646_0_y_n_646.jpg

     

    Zarysowany, brudny, z drewienkiem oraz dodatkami w postaci taśmy klejącej i innych "taktycznych" elementów :tempt:

     

    SCAR bardzo mi się podoba w konfiguracji z EGLM oraz Eotechem 552, co prawda sam kolimator według mnie jest niewygodny ale dobrze wygląda :lol:

  6. Podpinam się pod tym co napisała Burning, masowo produkowane zabawki są dobre dla odbiorców jakimi są dzieci, natomiast przyozdobienie sobie pokoju czymś w tym rodzaju jest naprawdę ciekawe:

    http://fc06.deviantart.net/fs70/i/2013/328/7/b/archer_lyra_by_retardeddogproductns-d6vh2ke.png

    http://th09.deviantart.net/fs70/PRE/i/2013/356/c/b/metal_vinyl_scratch_by_retardeddogproductns-d6ywapg.jpg

    http://th09.deviantart.net/fs70/PRE/i/2013/183/5/2/queen_chrysalis_sculpture_by_retardeddogproductns-d6bmzg2.jpg

    http://th04.deviantart.net/fs70/PRE/i/2013/081/9/a/viking_celestia_sculpture_by_retardeddogproductns-d5yrhc1.jpg

     

    Nie dość że są to w pewnym sensie unikaty to na dodatek mamy przed sobą przedmiot w którego zrobienie zostało włożone serce autora, to jest już coś.

    Niegdyś sklejałem oraz malowałem modele, mam sentyment do tego.

  7.  

    Czy ja jestem jedyny, który ma tak bardzo serce z kamienia, że nie uronił ani jednej łzy przy My Little Dashie? 

    Odnoszę wrażenie, że niektórzy po prostu przeceniają pewne dzieła, a te teksty o uronieniu łez są pisane na siłę.

     

    Meh, nie jesteś jedyny. MLD jakoś do mnie nie przemawia, przeczytać przeczytałem, złe nie jest ale zachwycić się nie zachwyciłem. Nie rozumiem fenomenu MLD.

     

    Mam identycznie. Już się bałem, że jestem jedyny z takim problemem.

    Ale w sumie dla mnie tego typu człowiek jest lepszy, niż jak są osoby wiecznie się nad sobą użalające lub non stop będące poważne. W drugą stronę też jest źle - jakoś szczególnie nie znoszę, jak jest dziewczyna będąca już w wieku, kiedy trzeba zacząć myśleć, a zachowuje się jak gimnazjalistka NON STOP. Niestety, dzieciństwo przeminęło i można je oczywiście nadrabiać, kiedy jest czas i można, ale są takie momenty, kiedy trzeba być i poważnym. I siebie za to nie znoszę, bo w takich momentach czasem nie potrafię być poważny, albo mam po prostu wywalone.

     

    Co do ostatniego zdania, będąc dorosłym bierzemy na siebie odpowiedzialność za nasze czyny, jednak czasem trzeba mieć po prostu wywalone na pewne sprawy inaczej człowiek się zajedzie. Kwestia tylko wyczucia gdzie kiedy i na ile można sobie pozwolić aby coś olać. Co do nadrabiania dzieciństwa, w moim przypadku jest to po prostu odreagowanie stresu poprzez coś co nie "wypada" robić w moim wieku, w życiu trzeba też umieć wypocząć aby stawić czoła szarej codzienności.

    Między innymi dlatego jestem tutaj.

  8. Chodziło mi o M4. 

     

    M4 ---> emka (od M) -----> i emękę przepuszczone przez filtr internetowego gadania z końcówkami ''...kę''  Do czego dąży język polski?  :ming:

     

    Ale mi też Chodzi o to M4 :ming:

     

    Polski język być giętki :ming:


  9. Taką ''emękę'' to by chyba każdy chciał [no na pewno ja]

     

    Ale to nie jest AK... Poza tym to emka... wybredny rysofil jest wybredny :bonbon2:

  10. Ja się tylko pożalę że tyję na świąteczno-sylwestrowym jedzonku, ale za to jakie dobre.... :giggle:

    I że w kwestii wieku też mam dupnie, bo jak byłam mała to byłam strasznie poważna jak na swój wiek, a teraz nadrabiam dzieciństwo i nikt nie bierze mnie na serio. :ppshrug:

     

    Podpinam się pod powyższe w 100%... czas na poświąteczną głodówkę...

    Ja nadrabiam dzieciństwo całe życie :ming:


  11. L85 robi wrażenie emka już mniej. Ja sam będę malował Gietę ale muszę czekać na powrót z serwisu. :(

     

    No bo elunia była ręcznie malowana :D

     


    Raczej wariat :ming:

     

    Tacy są najbardziej potrzebni podczas przełamywania oporu wroga :ming:


  12. Oj tam, ja i tak mam problemy z kolorami :ming:

     

    Ale to nie są kolory... to są odcienie~ :ming:

     



    Też sobie kiedyś pomaluję jakąs replikę w kolor Luny

     

    Czyli jednak, jesteś lunarny :twilight2:

     


    Eternal jeżeli chcesz się upewnić czy to ten sam ''Grzesiu'' to masz z nim akcję na 4:10 :ming:

     

    Nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego :ming:

    Słodziak co nie? :rarityawesome:

  13. Aby nie robić za dużo offtopu to napiszę w jednym poście.

    Tutaj jest kilka fotek z dni otwartych CSWL w Poznaniu.

    http://mrdrzevs.deviantart.com/gallery/43689198

    ( tych zdjęć jest bardzo mało w porównaniu z tym co tam jest, poza tym co roku jest wystawiane co innego )

    Tutaj jest pełen asortyment muzeum w CSWL : http://wirtualne.muzeumbronipancernej.pl/

    Zazwyczaj odbywają się one w okolicach czerwca/lipca, naprawdę zachęcam aby przyjechać ( i się spotkać przy okazji :truestory:  ). Nieruchome potwory to jedno a zobaczyć coś takiego w ruchu to drugie. Nie ma nic piękniejszego jak odgłos stalowej bestii która po ponad 70 latach wróciła do życia...  tego dnia słucha dźwięków historii :lunaderp:

    O ile się nie mylę to teraz próbują odrestaurować Centuriona... było by bosko go usłyszeć w 2014...


  14. Drugi powód to odrobina propagandy. Chciałbym, aby ludzie czytali tę powieść, a wszystkie statystyki jasno wskazują, że Pinkie Pie w Tygrysie jest chętniej widziana niż w Pantherze.

     

    A jeszcze chętniej by ją widziano w Imperatorze Sobrze 2 :rainderp:

    Niestety nie ta strona konfliktu :lol:

    http://fc00.deviantart.net/fs71/i/2013/086/4/9/__one_way_to_berlin___by_gamermac-d5zgs5w.jpg

     

    Wszyscy mają parcie na tego tygryska, choć co prawda na żywo go nie widziałem ( i raczej się nie uda :octcry: ) jednak IS-2 na chodzie zaliczony.

    Dźwięk silnika jest po prostu boski :rarityawesome:

    Aby nie było że jestem gołosłowny, zdjęcia mojego autorstwa ( tak, wiem fotografem to ja nie zostanę :ming: ):

    http://fc00.deviantart.net/fs70/i/2013/152/1/b/children_s_day_cswl_by_mrdrzevs-d67eb19.jpg

    http://th08.deviantart.net/fs70/PRE/i/2013/152/5/d/untitled_by_mrdrzevs-d67eavv.jpg

    http://fc08.deviantart.net/fs70/f/2013/152/a/1/children_s_day_cswl_by_mrdrzevs-d67eaqe.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...