Kyoko
-
Zawartość
513 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Kyoko
-
-
W rzeszowskim E.Leclerc znalazłam jedno, jedyne, samotne, w dodatku ukryte za 10 falą, pudełko z falą 12. Wykupiłam już tęczową Twilight i Minty. Faktycznie te okienka są tak duże, że wystarczy jeden rzut oka, by zobaczyć, co jest w środku, super pomysł. Smuci mnie tylko to, że wszyscy z jakiegoś powodu konsekwentnie pomijają 11 falę.
-
Dorwałam dzisiaj ostatnią sztukę na przecenie w Croppie:
I jeszcze skusiłam się na kolejną kolorowankę, tym razem z naklejkami:
- 1
-
Twilight z dzisiejszej gazetki:
Plakat:
I ostatnio dorwane naklejki:
Więcej zdjęć Twalota tutaj: http://figurkowo-konwentowo.blogspot.com/2015/06/recenzja-26-kucykowy-wtorek-czasopismo.html- 1
-
Nie no, jeszcze tego by brakowało, by pseudointeligenci zaczęli się rzucać o "zniszczenie im fanfika". To jest na tej samej zasadzie głupie, co: "zniszczyli mi dzieciństwo" na wiadomość, że Dumbledore był gejem (mimo że autorka tego nie ukrywała nawet).
Osobiście cieszę się na ten odcinek i specjalnie nie oglądam zapowiedzi, żeby sobie nie zepsuć seansu. Jestem jedną z tych (niewielu?) osób, które uwielbiają takie niesubtelne wstawki. -
Zauważ, że jej "przemiana" jest bardzo podobna do alikornizacji Twilight.
Nie jest. Nadinterpretacja. Poza tym było już mówione, że twórcy nie zamierzają mieszać serialu z filmami i jak dotąd nikt temu nie zaprzeczył, jakoby mieli zmienić zdanie. -
z tego klipu można wydedukować, że Sunset Shimmer została alicornem.
Nie. Te skrzydła reprezentują feniksa, "odrodzenie się z popiołów", czyli jej nową, odmienioną osobowość. -
Śliczny kubek.
Ja dzisiaj odpakowałam lalkę Twilight z Biedry, którą kupiłam przed Dniem Dziecka:
Więcej fot tutaj:
http://figurkowo-konwentowo.blogspot.com/2015/06/recenzja-24-kucykowy-wtorek-lalka.html
...ale generalnie nie warto, jeśli nie jesteście fanami postaci (pewnie w Biedrze już ich nie ma, ale to tak na przyszłość, jakby się pojawiła okazja). -
Ukeź, ja się wybieram. I najpewniej będę samotna, chlip chlip , więc chętnie się do kogoś przyłączę.
-
Tak jak pisałem wcześniej od osób w pewnym wieku oczekuje się już czegoś innego, jak chociażby posiadania własnej rodziny. Potem rodzi się poczucie porażki przez taką osobę, która ma nieadekwatne do wieku zainteresowania.
To wtedy z tą osobą jest coś mocno nie tak. Moja matka oczekuje, że wyjdę za mąż i dam jej wnuka. A ja nie zamierzam robić ani jednego, ani drugiego i czuję się świetnie sama ze sobą, interesując się takimi "dziecinnymi" rzeczami jak kucyki, manga, anime, szycie strojów (cosplay), zbieranie lalek, figurek... Można by mnożyć.
Jak ktoś chce spełniać te oczekiwania w strachu przed odrzuceniem czy wyśmianiem to powinien porządnie wziąć się za siebie i odpowiedzieć sobie na pytanie, co bardziej go ucieszy - ale nigdy, ale to nigdy nie powinno się zmieniać TYLKO dlatego, że ktoś czegoś od nas oczekuje, a jedynie z własnej woli. I nie mieszajmy do tego strefy zawodowej, proszę, bo to oczywiste, że inaczej się zachowujemy z ludźmi na stopie formalnej.
- 2
-
Serio to Ty jesteś???
Tak, zdjęcia są z konwentu Magnificon, który odbył się w zeszły weekend.- 1
-
A za ile była ta poducha i czy były też inne rodzaje?
20-25 zł, nie pamiętam dokładnie. Z innych widziałam jedynie Fluttershy, ale dam sobie rękę uciąć, że na innych konwentach była też Pinkie. Podejrzewam, że się po prostu szybko wyprzedają (jak kupowałam swoją, to tej z Flutterką już nie było).- 1
-
Pozwolę sobie wrzucić samą siebie.
- 1
-
Przezroczysta Twillight jest tak podobna do Luny, że pomyślałam iż jest Luną ;___;
Zapewniam, że w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej i nie da się ich pomylić.
A poduchy nie mogłam nie kupić, chociaż początkowo ją ominęłam. -
A u mnie skromne pamiątki z Magnificonu i prezent imieninowy od przyjaciółki (snowglobe):
- 2
-
Mimo, że nie przepadałam za Gildą, to baardzo się cieszę z jej powrotu. Zawsze mnie cieszy widok postaci, której dawno się nie widziało i mamy dowód, że twórcy jednak nie zapomnieli. A jej malutka wersja jest przeurocza. No i muszę przyznać, że Pinkie zyskała ciut więcej mojej sympatii po tym odcinku.
A ironia wręcz wylewająca się z ekranu to było to, co lubię.
Nic jednak nie pobije odcinka sprzed tygodnia, daję więc 8/10, co i tak jest niezłym wynikiem. -
Fluttershy z Lidla:
34,99 zł, więc cena świetna, zwłaszcza porównując do takiego Smyka... Jeśli macie szczęście, może jeszcze coś się ostało.
Opakowanie, zdjęcia w rozpuszczonych włosach, itp. niżej:
http://figurkowo-konwentowo.blogspot.com/2015/05/recenzja-19-kucykowy-wtorek-duza.html -
Robienie sobie przerwy rocznej między uczeniem się jest po prostu złe i źle wpływa na wyniki.
Bzdura. Jeśli ktoś CHCE się uczyć, a z jego postu wynika, że owszem, to nic mu nie będzie. Poza tym, zawsze można pracować na pół etatu i zrobić sobie np. jakiś kurs językowy, rozwijać zainteresowanie. Gdyby nie było motywacji, to owszem, zgodziłabym się. -
Zawsze można iść wtedy sobie popracować czy coś, ale nie polecam tak robić, bo wiele osób "oducza" się nawyku nauki, że tak powiem, i potem jeszcze bardziej się nie chce niczego uczyć.
A ja zdecydowanie polecam. Lepiej pracować, niż się uczyć non stop, ew. uczyć w międzyczasie, serio. Wiecie, ilu ludzi bez studiów normalnie pracuje? Ogrom. No i dojdzie doświadczenie oraz kasa, która też się może na ewentualnych studiach przydać. -
-
-
1. Czy czytacie jakieś gazety lub czasopisma? Jakie? Czy kupujecie je w sklepie?
Wszystkie gazety mangowe i okołojapońskie (Otaku, Arigato, Torii, etc.). Zwykle kupuję je na konwentach lub w Empiku ze zniżką przyjaciółki, ewentualnie odkupuję używane egzemplarze od innych w grupach na fejsie/Allegro.2. Czy w dzisiejszych czasach ich rola w społeczeństwie ulega zmniejszeniu?
No plz. Większość woli informacje z internetu i nic dziwnego. Powyższe magazyny kupuję tylko dlatego, że to moje hobby i jedna z wielu kolekcji, a nie w celach informacyjnych. -
Już po samiuśkim początku spodziewałam się dobrego odcinka... Może to magia... a może Discord...? Cóż, lubię gościa. Ale nie spodziewałam się, że poznamy jego chatę... i okolicę... w jakimś innym wymiarze? I jego... pupili... No on był bezbłędny po prostu w tym odcinku.
Na wstępie duży plus za samą tematykę Gali Grand Galopu... Byłam pewna, że nie wrócą do tego tematu. A partner Discorda rozwalił mnie na kawałki. A zastanawiałam się, co to za plama oleju na screenach... Nowe sukienki kucyków były śliczne, oczywiście najpiękniej wyglądała Flutter.
Użycie przez AJ ogona RD jako chusteczki, huehuehue. I strollowanie Pinkie, hehe.
Dobry sucharek z Twilight. Poziom absurdu jest wysoki, kiedy Pinkie używa Maud jako łodzi...
Nawet nowa postać całkiem, całkiem. No i Celestia... Szkoda, że taka niedoceniana.
W KOŃCU naprawdę mocny odcinek. Warto było czekać 2 tygodnie.
Bez wahania - 10/10, za dobrze się bawiłam, mimo tego realnego dziwactwa, którego miałam nadzieję już nie widzieć. -
każdy kto ma jakieś ukochane zwierze ją zrozumie jak np ja.
Nie. Ja mam pupila, a RD w tym odcinku wyłącznie wkur...ała tym całym cyrkiem. Spoko, rozumiem rozpacz, wyrzucenie tego z siebie płaczem, ale... rozwalenie fabryki? Opóźnienie całej pierdzielonej zimy? No to już trochę chore. Egoizm w czystej postaci. -
Eee... Pierwszy strój w poniższym poście to nie jest Applebloom, tylko Morgiana z anime Magi: The Labirynth of Magic...
Wstawiam cosplay, żeby nie było:
Kucykowe kolekcje
w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Napisano · Edytowano przez Kyoko
To bardzo ciekawe, że na małżeństwa mieszkające z rodzicami już się tak nie psioczy jak na osoby samotne, nawet jak się dokładają do rachunków. Sorry, Kamisha, ale pierwsza żałośnie po nim pojechałaś, nie znając nawet sytuacji.