Skocz do zawartości

Kyoko

Brony
  • Zawartość

    513
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kyoko

  1. Przyjaciółka dała mi cynk, że od 15 stycznia w Biedronce będzie można kupić Fashems MLP (poza tym będą księżniczki Disneya, bohaterowie Marvela i Angry Birds). Cena: 9,99 zł. Obstawiam, że będą to, niestety, blind capsules, jako że Zelfy w kapsułach sprzedawali w tej samej cenie za sztukę.

  2. Kucykowy seksbiznes w internecie istnieje już dobrą chwilę. Ale myślę, że poza internet to-to nie wyjdzie. Tak jak ktoś wyżej napisał, jest za dużo fandomów i wiele z nich jest niszowa.
    A rule34 dotyczy WSZYSTKIEGO. Nie jest to żadna nowość, więc zdziwiłabym się, jakby osoba, która wpisuje dwuznaczne hasła w google czy jakieś tam strony z fanartami, natrafiając na tego typu obrazek, byłaby zaskoczona. Oczywiście nie dotyczy to osób, które za wiele w internetach/fandomach nie siedzą.


    Zwiedziłem dziś pierwszy sexshop ze swojej listy. Gdańsk Główny.
    Spytałem, czy są clopy.


    Jakbyś zwiedził wszystkie sexshopy w Polsce to nigdzie nie znalazłbyś kucyków. Nie ma na to szans, nie w Polsce. W sumie nie wiem nawet, po co wchodzisz w takie szczegóły... Jak nie znają podstawowych rzeczy (księżniczka Twilight) to oczywiste, że o clopach też nie będą nic wiedzieć

  3. Do zeszłej niedzieli w Realu (i podejrzewam, że w Auchan - od niedawna mają jednego właściciela, czy coś) była promocja na wszystkie zabawki -30% i postanowiłam z niej skorzystać:

    20141215_003929.jpg


    CMC są przeurocze, ale wyjmowanie ich z pudełka to był horror... Najgorsze jak dotąd opakowanie Hasbro, z którym się zetknęłam. A mini-Twilight już miałam, ale tę nabyłam w celu przerobienia jej na wisiorek albo przywieszkę do komórki (obecna - zwykła - cena tych mini figurek to 5 zł, więc jak komuś brakuje którejś z Main6 BB, to można tanio uzupełnić kolekcję, właściwie 2 w cenie 1).


  4. Jeśli chodzi EqG to cała akcja kręci się wokół Sunset.

    O, ktoś podziela moje zdanie. Bo znajomy twierdził, że nie kręci się wokół nikogo konkretnego. Cóż, dla mnie jednak to nie Twilight była bohaterką tego filmu.
  5. Moja Fluttershy prezentuje się tak:

    DSC01006.jpg


    ...i widać, że prawe kopytko delikatnie odstaje od ziemi. Ale na tyle delikatnie, że bez uważnego przyglądania się nie widać tego.
    Poniżej mój subiektywny ranking figurek z gazetki:

    1. Applejack - nie mam nic do zarzucenia tej figurce.
    2. Pinkie Pie - tej figurce też raczej nie mam nic do zarzucenia, jednak zdecydowanie podoba mi się mniej, niż AJ.
    3. Twilight Sparkle - troszeczkę błędów w malowaniu.
    4. Fluttershy - ciut za małe skrzydła, za duże oczy.
    5. Rarity - bo jest wyraźnie niższa/za bardzo pochylona w stosunku do reszty figurek z gazetki.
    6. Rainbow Dash - najwięcej błędów w malowaniu, brak szyi, śmiesznie małe skrzydła.
    Ps: Moje figurki śmierdzą, nie pachną.
     

    A to moja pełna kolekcja (figurek - bo mam jeszcze plakaty i pluszaki + jeszcze parę innych drobiazgów):

    DSC01010.jpg


    Z fleszem, bo ostatnio cały czas ciemne dni...


  6. Kilka postów wcześniej Littlepip napisał, że chodzenie w koszulce z ulubioną postacią jest afiszowaniem się. I tak i nie

    Dla mnie nie. Równie dobrze można tak powiedzieć o koszulkach z ulubionym zespołem. Afiszowaniem się byłoby chwalenie się nią na prawo i lewo. Ubieram się dla siebie, nie dla innych. A ja osobiście o wiele bardziej lubię koszulki z fajną postacią, niż np. kubki. Bo koszulek mogę mieć wiele, a kubków... no niby też mogę, ale po co? Chyba że ktoś kolekcjonuje.

  7. To tyle - szczerość, a nie krycie się

    Łał, miałeś szczęście do kobitki.  :fluttershy4: Ja bym się nie kryła z tym, że to dla mnie, gdyby sytuacja mnie do tego zmusiła, ale jak dotąd kończyło się na "dzień dobry", "zapakować?" i "do widzenia" w sklepach.
    Ja się nadal sobie dziwię, jakim cudem powstrzymałam pewnego razu mega wkurzenie, kiedy kasjer w Realu zaczął niezbyt skrycie chichotać pod nosem, kiedy kasował mojego BB. Jak dziecko normalnie...
  8. nawet jesli wyjdzie, to bedzie kosztowal majatek za taka ilosc wydan

    Niekoniecznie. W Polsce wychodzi za niedługo komiks Adventure Time, w twardej oprawie, chyba na kredowym papierze, za jakieś 3 dyszki. Nie znam się za bardzo na tego typu komiksach, ale ludzie byli bardzo pozytywnie zaskoczeni ceną za takie wydanie i stawiali, że zapłacą więcej. A jakby wydać komiksy MLP w "tradycyjnej" formie, bez tych wszystkich bajerów, nie wyszłoby to jakoś super drogo. No, ale każde hobby kosztuje.

    A dobre tłumaczenie potrafi przynieść jeszcze więcej radochy, niż oryginał.


  9. Sunset początkowo chciała podbić całą ziemię, wysadzić mane6 i mieć armię zombie-nastolatków, a teraz sama z siebie się zmieniła i jest wielką przyjaciółką świata?

    Nie zaprzeczę, że nagła przemiana w pierwszym filmie była totalnie z dupy, aczkolwiek bardzo się zdziwię, jak powiesz, że źle jej po "dobrej stronie mocy."


    Oczywiście musieli wcisnąć na siłę kolorowe grzywy i ogony, bo przecież hajs z figurek się nie zgadza?

    A to już moim zdaniem narzekanie dla samego narzekania. Wyglądało to dobrze w kinówce, za to koncertowy klip, którego w filmie nie było, można już śmiało uznać za przesadę.
×
×
  • Utwórz nowe...