Skocz do zawartości

Szeregowa WW

Brony
  • Zawartość

    6029
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Szeregowa WW

  1. - Jak możesz to spoko. - powiedziała i ubrała się w ciągu pół minuty.
  2. Lorence położyła się na łóżku, ale zamiast spać zaczęła rozmyślać. Tak wiele się zmieniło... Bardzo tęskniłam za tym miejscem. Tyle wspomnień i w ogóle. Szkoda tylko że nasza dawna rodzina się rozeszła. - pomyślała, przewróciła się na bok i zamknęła oczy.
  3. - Dzięki. - powiedziała z uśmiechem i poszła się umyć. Zaczęła się zastanawiać gdzie jest jej torba z ubraniami i innymi tam... Rzeczami... - No jasne. Xerx ją zabrał... - pomyślała. Po jakiejś chwili wyszła z łazienki i przeciągnęła się. - Ja już się położę. - powiedziała z uśmiechem. Podeszła do Rin'a, poczochrała mu włosy i pocałowała go w policzek. - Dobranoc. - powiedziała i poszła do pokoju.
  4. Lorence weszła do środka. - Na pewno nie sprawię ci kłopotu nocując tu? - zapytała.
  5. Lorence uśmiechnęła się. - No dobra. Mogę dziś spać u ciebie. - powiedziała.
  6. - Nie chcę ci sprawiać kłopotu... Jakoś sobie poradzę. - powiedziała. Emily - Zobaczymy, zobaczymy. - zaśmiała się.
  7. - W tym problem, że nie... - mruknęła i oparła głowę o rękę.
  8. Lorence poczochrała Rin'owi włosy. - Nie ma sprawy. - zaśmiała się. - Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć. Emily została w bieliźnie i koszulce. - Grajmy tak częściej~ - zaśmiała się.
  9. Lorence wzięła kawałek pizzy. - Fakt, bardzo dobra. - powiedziała i uśmiechnęła się.
  10. - Ech... Racja... - mruknęła i zaczęła rozmyślać. - No cóż, damy radę. - zaśmiała się.
  11. Szeregowa WW

    [Zabawa] Jaka to melodia...?

    Mephisto - 4,5 ptk Kruczek - 2,5 ptk Uszatka - 1 ptk Dalej~ "As ... as the sun, as silly as fun As cool as a tree, as ... as the sea As hot as ..., cold as ice Sweet as sugar and ... nice"
  12. - Wiem. - zaśmiała się i napiła się piwa. - Gdyby nie oni... Nie wiem co by się ze mną stało..
  13. - Gdy odchodziłam... Nic nie powiedziałam moim przyjaciołom. Przez cały czas myślałam że mnie znienawidzili. - powiedziała. - A tymczasem jest zupełnie inaczej. - zaśmiała się. Może mój powrót nie był taki bezsensowny... - pomyślała.
  14. W tym samym momencie do Lorence przyszedł sms. - Nie wiem... Ty wybierz. - powiedziała zupełnie rozproszona i wyciągnęła telefon z kieszeni. "Widziałam cię dziś w mieście, Lorence. W końcu wróciłaś... Odezwij się do nas. Eliza." - przeczytała sms w myślach i uśmiechnęła się. - A już myślałam że was też straciłam.. - mruknęła cicho pod nosem chowając telefon. [Dobra, ja idę spać. Soł~ Bai~ ;3]
  15. - Piwo może być. - powiedziała. - Piję, piję ale zdecydowanie mniej niż kiedyś... - odparła z lekkim uśmiechem.
  16. Lorence przetarła oczy. - W sumie... To chcę. Dawno tu nie byłam, więc przydałoby się przy okazji ogarnąć co i jak. - powiedziała i uśmiechnęła się.
  17. - Dziękuję Rin... - powiedziała i uśmiechnęła się. - Naprawdę nie wiem co bym bez ciebie zrobiła... Dziękuję...
  18. Lorence łzy napłynęły do oczu. - Jonathan był jedyną osobą w moim życiu którą naprawdę kochałam... Zostawił mnie i obiecał że wróci. Obiecał... - powiedziała. - To naprawdę boli...
  19. - Wszystko w porządku. - w jej głosie wciąż nie było uczuć. Miała poważny wyraz twarzy.
  20. - W porządku, żyje i ma się dobrze. - powiedziała. Gdy to mówiła mnie miała w sobie żadnych uczuć. Nic. Pustka. - Powiedział mi też... Że już nie wróci. - powiedziała.
  21. - A no wiesz. Załatwiłam parę niedokończonych spraw... - powiedziała z szaleńczym uśmiechem. - No i tam... Po drodze spotkałam też Jonathana.
×
×
  • Utwórz nowe...