IommIPony

Najlepiej było by, jak by było po staremu.

Kryształowe Królestwo zahomigała se Cadence. I posadki raczy nie ulży. W Canterlot?... Gdzie dwie siostry rządzą, tam Twilight nie skorzysto.

Tak się przypatruję bliżej i dochodzę do wniosku że Twilight... dojrzewa? Zacznijmy może od tego że Twilight jako tako księżniczka, mimo że gdzie kolwiek ona się pojawi nie ma fanfarów, kucy bijących Allacha kłaniających się itd. Można przypuszczać że będzie delikatnie rosnąc... ale nie będzie raczy rozmiaru Celesti lub Cadence. Raczej uplasuje się gdzieś w królewskim rozmiarze typu "compact". Ew animatorzy po zakrapianej nocy deczko więcy kreśli nie te kreski co trza. To tyle na wesoło. Ja obstawiam na średni wzrost nie wiele większy od reszty Mane 6 a grzywa raczej nie będzie zmieniona. Chyba że dodadzą pasemko, ale wiemy że Twiley jako postać nie przywiązuje wagi do wyglądu jak Rarity, więc zewnętrznie może się praktycznie nie zmienić tylko podrosnąć. W sumie alicorny mogą wyróżniać się tym że porucz skrzydeł i rogu są wyższe od pozostałych kucy (nie wliczając w rozmiar Celesti wielkiej jak armata).

Jom jes rolnik bojowoty. Co w moszynach mo upodobonie.

Jeśli tatuaż to najlepiej praktyczny. Sobie to na dłoni wytatuuję słowo thanks lub dzięki, by zamiast ciągle powtarzać dziękuję to podniosę otwartą dłoń. A znaczek to trudna rzecz bo mam wiele... w sumie wiele to za mało, zainteresowań. Więc znaczek który był np rok temu może się znudzić lub być nieaktualny ale kto chcę to przecież mu tego nie zabronię.

Flutterbat?... Lepsze niż wersja Flutterhulk, a zrobienie z niej wampirka to wypadek w pracy podczas rzucania zaklęcia ale kto by inny pasował. Bo na pewno nie Pinkie czy Rarity a Rainbow to by nie złapali tak łatwo. Odcinek oceniam na te 10/10. Piosenki bardzo przyjemne... aż się chce zagrać do nich dobry Riff. A Twilight w roli projektora wie się samo przez siebie. Ciekawe czy ten kiełek z końca odcinka zostanie, czy też nie. Jako tako Kuconietoperze istnieją jak i morał jest.

Ja nie dawno skończyłem czytać autobiografię "Ja, OZZY". Książka jest autobiografią wokalisty Johna Osbourne. Bardzo dobra, jest wiele zwariowanych sytuacjii ale to w końcu Ozzy. Teraz dybię na książkę "Tony Iommi, Iron Man. Moja podróż przez NIEBO I PIEKŁO z Black Sabbath".

Muzyka b.dobra. Ale wokal za ostry jak dla mnie 6,5/10 Nightwish Wish I Had an Angel. Udane połączenie metalu i głosu żeńskiego. http://www.youtube.com/watch?v=AcyTR5mEC_E

Mój chory mózg uznał to za normalne. Jako tako przyjemnie się czyta a przy okazji zapomina się co to logika. Podziękowania dla wszystkich którzy włożyli swój wkład do przetłumaczenia i korekty. Yyy... Troszeczkę szkoda mi Sweetie.

Ja w dresach poszedłem do kościoła jak było święto patrona szkoły.

Mechanik wchodzi do biura i mówi do pracownika przy wszystkich, że dzwonił do jego dziewczyny. A ta nie mogła rozmawiać bo ma usta pełne roboty. Wszyscy leżą ze śmiechu i nie wiadomo co się dzieje. Pod koniec dnia w warsztacie na rozluźnienie sytuacji udawałem że latam na miotle... A wszystko zostało nagrane przez monitoring. Szef zastanawia się czemu tak szybko ubywa cukru... a nie wie że ja słodzę od sześciu, do piętnastu łyżeczek. Podczas rozszczelnienia butli z gazem obok przechodził chłopak z palącym się papierosem.

Jakość zabija. ;_; Łojeju Niemcy mnie biją. A na poważnie to pięknie. Te okularki pasują ci.

No dobra. Ja jako night rider.

Jak kto chce pogadać to zapraszam https://www.facebook.com/krystian.maciuszek.9

I tak uważam że jesteś ładna.

Eee... ładnie Celly. Makijaż wcale nie jest potrzebny by poprawić wygląd. Naturalne piękno lepsze

Haha Niclas jaki wielki kapelusz. Stare zdjęcie podczas wykonywania naprawy.

Ja tam lubię Lunę. Jako tako ona sama w sobie jest trochę tajemnicza, bo wiemy o niej niewiele. Samo to że gdy pojawiła się była małą zagadką. Ma podobny charakter do mojego, jak i oboje uwielbiamy noc. Jeżeli biorąc pod uwagę wygląd to z tym trochę ciekawiej gdyż Luna jak i Twilight jednakowo mi się podobają więc nie ma co kierować się ich wyglądem. NMM to też Luna ale w wersji antagonistycznej z uaktywnionymi złymi cechami. Każda postać ma w sobie coś co bardziej łączy go z innymi, ale nie ze wszystkimi.

No. Ni ma krępacji

Juraszowa - Małopolska.

Zabieram się za czytanie. Czy wiadomo ile będzie rozdziałów?

Pomagała Big Macintosh-owi napędzać maszynę wyciskającą sok.

Wyniosła jej kotkę Opal z domu, na stojące na zewnątrz drzewo.

Ja od początku nie wierzyłem w jej śmierć. Brakowało mi niezbitych dowodów, ale dobrze że jest znów aktywna i teraz tylko wyczekiwać nowych tłumaczeń.

Osoby wrażliwe proszone są o odsunięcie się od ekranu, lub nieotwieranie spoilera.