Skocz do zawartości

Lemuur

Brony
  • Zawartość

    1084
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Lemuur

  1. Ogólnie rzecz biorąc odpowiedzi już dłuuugo, dłuuugo stoją, głównie przez to, że usiłuję je rysować, a przez brak czasu ( może nie tyle ogólnego czasu, co czasu na rysowanie ) nie mogę tego zrobić. Główny powód: mam 3 przedmioty rysunkowe w szkole i jakieś 10 zaległych prac których baaardzo nie chce mi się robić :/. Ale temat nie powstał by zrzędzić. Powiem tak: sam nie daję rady, a jako że każdy normalny człowiek prosi w takiej sytuacji o pomoc postanowiłem tak zrobić... Bellamina narysowała już kilka odpowiedzi, ale nie wstawiam ich na razie, gdyż chciałbym zachować porządek ( pojawią się wraz z najbliższą serią ). Konkurs polega na narysowaniu odpowiedzi na dowolnie wybrane pytanie do Pinkameny. Po przejrzeniu i pewnie kilku dylematach wybiorę zwycięzcę, lub w wyjątkowo trudnej sytuacji zwycięzców. ( maksymalna liczba zgłoszonych dzieł: 2 ). Osoba taka powinna odznaczać się nie tylko talentem, ale i kreatywnością. W nagrodę dostanie po prostu dział z zapytajami i możliwość prowadzenia odpowiedzi we własnym stylu. Tak więc życzę wszystkim powodzenia i liczę, że chętni się zjawią :P. Termin zgłaszania prac: do 1 grudnia. ( Jeśli ktoś z zainteresowanych potrzebuje więcej czasu niech napisze na PW, dogadamy się ). To chyba tyle... W razie pytań piszcie w temacie lub na PW. Z góry dziękuję wszystkim zainteresowanym, a także przepraszam za moją zwłokę.

  2. PROSZĘ O NIE UMIESZCZANIE KOMENTARZY W TYM TEMACIE! Za to chciałbym, by każdy użytkownik angażujący się w dział mógł tutaj swoje napisać, jeśli chce coś oznajmić. Na początek zacznę od swojego drobnego ogłoszenia, a może raczej usprawiedliwienia... No... Od 2 dni nic się nie działo w dziale z mojej strony. Było to spowodowane moją nieobecnością, trochę poimprezowałem przez weekend :P. Przepraszam Was za brak informacji na ten temat... Dziś jeszcze chciałbym trochę wypocząć, od jutra natomiast tematy normalnie powinny już ruszyć.

  3. Nie jest to test związany bezpośrednio z Pinkameną, nie trafi także do gabinetu. To normalny, oficjalny test, tak jakoś ostatnio mi się o nim przypomniało. Postanowiłem mimo wszystko umieścić go tutaj, bo jest świetny, naprawdę jeden z lepszych, jakie miałem okazję rozwiązywać, a lubię bawić się w takie rzeczy. Pojawia się także pytanie, czemu tutaj, a nie np. w offtopie? Noo.... Test psychologiczny pasuje do tego działu i przyznam szczerze chciałbym, by posłużył mu za taką delikatną reklamę. To chyba tyle, oto owy test: http://www.testosobowosci.eu/

  4. Pisałem w tej sprawie do Tarretha i Sipera, jednak najwyraźniej im wyleciało a mnie się nie chce przypominać...

    :ming: Pomagając przy porządkach w artach zauważyłem brak jednego góra dwóch działów.

    1. Robótki ręczne - Dział na pluszaki, łatki, przypinki etc.

    2. Dział requestów (martwy temat zrzeszający artystów chętnych do wykonywania requestów nikomu nie pomógł, na kilku forach poświęconych jednej grze/serialowi/anime etc. takie działy są i mają się bardzo dobrze.)

    Jestem na tak, im więcej selekcji, tym lepiej, bo tych tematów w dziale z artami jest naprawdę mnóstwo. Z tego powodu wiele z nich traci zainteresowanie...

  5. Co tu się dzieje? - myślała Pinkamena. niczego już nie rozumiała. Widzi 2 klacze, chce je nastraszyć, słyszy trzecią, nic nie widać... Wszystko to było... Dziwne. Co najmniej dziwne. W dodatku te zanikające dźwięki, cisza znikąd. Cisza w sumie upragniona... Nie wiedziała już, co o tym myśleć, znów była jednak sama, było chyba dobrze. Wyszła z pokoju dziecięcego, postanowiła przejść się po posiadłości, porozmyślać, odpocząć, jak to miała w zwyczaju. Krok za krokiem mijała kolejne pokoje i korytarze, coś jednak jej nie pasowało. Straciła orientację. To jej się nigdy wcześniej nie zdarzało. Przekonana, że wchodzi do jadalni znalazła się w sypialni, później wracając do owej sypialni trafiła do gabinetu. Pomieszczenia ciągle jej się myliły, ciągle były gdzie indziej. Zgubiła się na swoim własnym terenie, niedopuszczalne! Zatrzymała się w jednym z pomieszczeń, był to typowy pokój, w którym można było posiedzieć za dnia. Wielka lampa zwisająca z sufitu, kanapa, fotele, jakiś stół. Szafy, komody i inne nudne meble, w których znaleźć można było rzeczy typowe dla rozrywki, jak karty czy rozmaite gry/przyrządy. Zatrzymała się, by na spokojnie przemyśleć sytuację, by nie panikować. Była w końcu jakby u siebie, powinna zachowywać tu spokój. Pomieszczenie było dość ciemne, znajdujące się tutaj okna były niewielkie, toteż wpuszczały niewiele światła, dodatkowo zbliżał się wieczór. Ciemność... To coś, co różowa klacz ostatnio wyjątkowo lubiła. W cieniu czuła się lepiej, aniżeli przy jasnym, oślepiającym świetle. Przysiadła na kanapie i nieco się odprężyła... Serce zwalniało, emocje już tak nie szalały. Wreszcie mogła pomyśleć o tym wszystkim na spokojnie. Przymknęła oczy, wprowadziła się w stan relaksu... Wtem gdzieś za jej plecami rozległ się cichy szept...

  6. Forumowa kronika raczej nie powinna być kroniką, która ma przedstawiać suche fakty. A jeśli nazwa "kronika" nie pasuje, można to zastąpić czymkolwiek innym. Moim zdaniem to powinny być tylko te miłe wspomnieniach, przy których można się pośmiać, powrócić do dawnych dni, zatęsknić i tak dalej ;d

    Mogą pojawić się też złe chwile, które dobrze się skończyły. Z takich rzeczy później się śmieje i naprawdę fajnie wspomina ^^.

  7. Sugestie są trochę zapchane, ale od sporego czasu nieaktywne, więc mam nadzieję, że moje pomysły zostaną zauważone.

    1. W dziale z artami jest spory zamęt, za dużo. Tematy dochodzą i aktualizowane są w takim tempie, że wiele wątków zostaje po prostu pominiętych w biegu. Proponowałbym podzielenie działu z pracami, na mniejsze kategorie, jak:

    • Rysunki ręczne
    • Digital art
    • Sygnatury
    Itp... Wtedy raz, że użytkownicy mają wygodniej, gdyż wchodzą w kategorię, która ich interesuje i z niej przeglądają dzieła, to dodatkowo twórcy na tym zyskują, bo łatwiej ich dostrzec. Jedna wada jest taka, że niektórzy będą potrzebować kilku wątków, gdyż tworzą w różnych kategoriach, ale myślę, że to drobnostka w porównaniu z zyskiem.

    2. Przydałoby się wprowadzić trochę unikalności dla działów, w stylu patentu na pomysły. Dlaczego? Po prostu dobrze by było, gdyby osoby prowadzące dział popisały się kreatywnością i wymyśliły coś własnego. Wtedy każdy dział byłby unikalny, zabawy dłużej by żyły. Trochę to kiepsko wygląda, gdy np. System tworzy zabawę "Find a pet" i za tydzień mamy odpowiedniki tej zabawy we wszystkich działach... Wtedy zabawa łatwo się przejada, a dział autora traci zasłużone zainteresowanie.

    Dodatkowo taka reguła zachęciłaby właścicieli działów do włożenia odrobiny serca i staranności przy zabawach, tak więc istnieje duża szansa, że byłyby znacznie większej jakości.

    Wady? Hmm...

    * " Nie każdy ma tyle pomysłów" - niechaj zatem skorzysta z pomocy, na forum mamy mnóstwo kreatywnych użytkowników, ba, poprawiłoby to interakcje. Nie chcesz żadnej pomocy, nie masz pomysłów, nie chce Ci się pokombinować, wniosek prosty - nie zależy Ci na Twoim dziale, ustąp miejsca komuś, kto włoży w to więcej serca.

    * Mniej zabaw - zakaz kopiowania pozbawi nas mnóstwa zabaw. Ale czy na pewno? Pomyślmy...

    Jakaś tam zabawa + ok. 5 odpowiedników = 6 zabaw, choć wszystkie tak na prawdę są różnymi wersjami jednej, gdyby nie było odpowiedników użytkownicy po prostu będą bawić się w tej jednej. Tak więc ilość nie jest wcale mniejsza, jedynie obejmuje mniej działów.

    Natomiast zmiana ta może doprowadzić do takiej sytuacji:

    Jakaś tam zabawa + inna zabawa + jeszcze inna... W sumie dajmy na to 4 zabawy, ale za to każda będzie inna i na swój sposób ciekawa.

  8. Zaraz kłótnie... Użytkownicy mają tworzyć atmosferę na forum, a nie unikać wszystkiego, co mogłoby ją zepsuć, to sztuczne. Co do Emosia, bana dostał na własne życzenie, sam z nim rozmawiałem, stwierdził, że szkodzi forum i sam prosi o bana, bo nie potrafi się zmienić, a szkód powodować nie chce. Suche fakty... Myślę, że tak, ale ładnie opisane, a nie jako pusta notka. Kto by się tym zajął... Zapewne kolorowi z dostępem do takich materiałów, najprędzej czerwoni. Straż Harmonii mogłaby przy tym pomagać, bo taka kronika podchodzi pod jej działania. Drobne wydarzenia to może faktycznie przesada, ale miło coś takiego powspominać, ciężko jednak z organizacją tego. nie wiem. Jednak większe wydarzenia koniecznie, a i userzy powinni być, kłótnie, czy nie ludzi wspomina się chyba najlepiej.

  9. Kompletnie losowo wpadł mi do głowy taki pomysł... Każdy lubi powspominać stare dobre czasy itp, mamy sporo zdjęć z meetów, pozachowywanych gdzieś screenów czy obrazków śmiesznych wydarzeń z forum itd. Można by zorganizować na forum takie sentymentalne miejsce, w którym moglibyśmy powspominać zdarzenia czy osoby, których już z nami nie ma. Przeklejałby się tam wycinki, screeny czy zdjęcia, którymi dysponujemy. Kronika forum najlepiej sprawdziłaby się chyba, jako dział, podzielony na 2 poddziały. 1. Userzy - gdzie na każdego przypadałby 1 temat. W takich tematach użytkownicy wspominaliby użytkowinia i powiązane z nim wydarzenia, lubimy w końcu pogadać o starych kumplach :D. 2. Wydarzenia - gdzie pojawiałyby się wszelkiej maści święta, meety forumowe itd. Można by podzielić jeszcze wydarzenia na oficjalne ( święta forumowe, duże eventy etc ), oraz drobne- jakieś przypadkowe wpadki. A także meety na forumowe i prywatne, te ostatnie oczywiście nie dotyczyłyby całego forum. Jak widać pomysł jest dopiero szkicem, szczerze mówiąc zrodził się w mojej głowie 5 minut temu, ale od czego mamy dyskusje i narady? :D Pozostaje mi tylko spytać, co o tym sądzicie, czy macie jakieś sugestie, możliwość pomocy i czy ktoś byłby chętne, by coś takiego poprowadzić?

  10. Oj dawno już nie odświeżałem tego tematu... Chyba najwyższa pora xD...

    Niewiele mam do wrzucenia, z poważniejszych rysunków:

    Dołączona grafika

    Z dedykacją dla Metalosa. Postać z jego FF... Wybacz zwłokę.

    Dołączona grafika

    Applebloom, jakiś spory czas temu już narysowana...

    Mam też kilka drobniejszych artów...

    Dołączona grafika

    RD, narysowana w szkole, w brudnoopisie, przez co sporo traci na jakości, ale kocham ten rysunek ^^.

    No i jeszcze coś niekucykowego, również z brudnoopisu:

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Zapraszam do komentowania, krytykowania i zlecania rysunków, to naprawdę pomaga ^^.

  11. Pomóc? Hmm... Chętnie, ale jak byś to zrobiła na odległość? :P Choć w sumie moglibyśmy rysować na przemian... Różne style dodałyby smaczku. Świeże i innowacyjne może nie, bo nie jestem pierwszą osobą, która ma taki pomysł na odpowiedzi, ale na pewno ciekawe :D. ... Hayate... Ty umiesz? ( zrysowywanie się nie liczy ) :P

  12. Cóż... Małomówni jesteście... Wpadłem na taki pomysł... Potrafię jako tako rysować, mógłbym robić rysunkowe odpowiedzi, jak zresztą czyni to już kilka działów. Nie wiem, czy wyszłoby na dobre, ale wniosłoby do Pinkameny trochę świeżości... Co o tym myślicie? Jeśli nie ma komentarzy proszę chociaż o głosy...

  13. Gdy otworzyła gablotę miała wrażenie, że coś jest za nią, czuła się obserwowana. Szelest, który usłyszała chwilę później tylko to potwierdzał. Wszystko wskazywało na to, że w tym pałacyku znajduje się jeszcze jeden "łowca". Różowa klacz nigdy jednak nie miała okazji go spotkać, była nieco zmieszana... Któż to i co ważniejsze... Jaki ma cel? Szelesty stopniowo cichły, trzecia istota zdawała się oddalać, wciąż bezpośrednio niezauważona. Pinkamena przez chwilę była nieco zaniepokojona, jednak postanowiła na razie się tym nie przejmować, miała coś ciekawszego do zrobienia. " To będzie zabawne! " - pomyślała wkładając zbroję.

  14. < Lemuur po długiej tułaczce po kosmosie, jakiej doznał po wystrzeleniu przez Hulkretha powraca, ażeby po raz kolejny zadać mu złośliwe pytanie >... ... Tylko jakie... Kurcze no brak weny, a pytanie zadać trzeba, ażeby się pośmiać... Bo Hulkreth jest zabawny! Hmm... ... ... ... Po długich godzinach ( czyli ok. 3 minutach namysłu ) Lemuur, o dziwo żywy jeszcze przemówił: Drogi Ty mój brutalny i nieobliczalny Hulkrethcie, wnioskuję, iż podobny jesteś do komiksowej postaci zwanej Hulkiem. Nawet tak samo jak on budzisz się, gdy gniew przekroczy granicę. Jednak nigdy nie pisałeś, a przynajmniej nie przypominam sobie ( a o 1 w nocy mogę mieć zaburzenia pamięci... ), by mówiono, jak znikasz. Kiedy Hulkreth przestaje być morderczą istotą niszczącą wszystko na swojej drodze? Jakie czynniki mogą się do tego przyczynić? Chodzi o zwykłe uspokojenie, czy może kryje się za tym coś głębszego?

  15. Są ograniczenia, tzn. Dopuszcza się krew ( oczywiście w granicach rozsądku ), tak samo zabójstwa, jednak tak już mamy w regulaminie, że granicy gore, czy clopu przekroczyć nie możemy. Tak więc przemoc jak najbardziej, pod warunkiem, że uzasadniona i w granicach rozsądku. Mi osobiście pomysł z pałacykiem bardzo się podoba. Co do ludzi, myślę, że właśnie takie zabawy najlepiej wypadają przy małym zainteresowaniu, gdyby było zbyt wielu piszących historia szła by za szybko i na pewno w którymś momencie zmieniała się w absurdalną komedię.

  16. Tak sobie przypomniałem... W starej Samotni było sporo popularnych tematów. Jeśli chcielibyście bym przywrócił jakieś tematy z tamtej Samotni piszcie śmiało. Może nie od razu, ale chętnie to uczynię. Tylko tym razem wolałbym unikać takich zapychaczy, jak "Znajdź przyjaciela", czy "Pinkamena ocenia". Tematy były niby aktywne, ale myślę, że ani user nie ma z nich jakieś szczególnej frajdy, a od strony opiekunów takie tematy są tylko utrapieniem, tak więc wolę skupić się na czymś, co bawiłoby obie strony...

  17. Serce poczęło walić jej mocniej, szybciej. Oto nastąpiła jedna z tych chwil, gdy poziom adrenaliny rośnie, a ciało zaczyna zachowywać się instynktownie... I tak właśnie, instynktownie, Pinkamena obróciła swą głowę w kierunku, z którego dobiegał hałas. Delikatnym, subtelnym krokiem posuwała się naprzód, kopytko, za kopytkiem. Hałas zdawał się dobiegać zza głównych drzwi, jednak to, co było jego źródłem z pewnością zdążyło już się przemieścić. Różowa klacz wróciła do kuchni, tak jak pamiętała, było tu kilka pokaźnych noży wbitych w stół. Pochwyciła jeden z nich w zęby, po czym dalej sunęła naprzód cichym krokiem. Uchyliła drzwi prowadzące na główny hol, natychmiast wytężając wzrok w poszukiwaniu jakichkolwiek podejrzanych zmian...

  18. ... Litery były bardzo niewyraźne, rozmazane. Tabliczka wyraźnie miała już za sobą nawet kilka pokoleń, lub przynajmniej tak wyglądała. Różowa klacz wytężyła wzrok, by odczytać napis... " Prze-klęci Ci, któ-rzy prze-kro-czą gra-ni-cę mo-jej sa-mot-ni." Heh... To było coś, co sama mogłaby napisać... Jednak nie była autorką owego tekstu... To "podobieństwo" zaczęło ją intrygować, jednak nie chciała tracić czasu na zbędne myśli, popchnęła wrota i wkroczyła na teren pałacyku.


    Dobrze zrozumiałem idee? :P
  19. Ja bym był za tym żeby jeden użytkownik mówił jako Pinkmena drugi jako psycholog i tak obaj rozmawiali by z innymi forumowiczami a ten psycholog sprawdzał by jak w miarę rozwoju rozmowy zmienia się charakter Pinkmeny i rozmówców

    Hmm... Ciekawy pomysł. Wart przemyślenia/obgadania.

    Co do prowadzącego najprawdopodobniej sam dział kontrolowałbym ja, ogólnie jedną "ucieczkę" już zaliczyłem, czego żałuję. Jednak mam w zwyczaju angażować się i jak już coś robić, to porządnie. + uczę się na błędach i kolejnej ucieczki raczej nie przewiduję... ;)

×
×
  • Utwórz nowe...