-
Zawartość
1084 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Lemuur
-
Nie lepiej województwo, albo chociaż dopisać województwo? Przydaje się przy meetach... Kutno (łódzkie) Brony | Lemuur
-
Dawno tu nie zaglądałem chyba... Kilka nowych stron xD... Cóż... Pozostaje mi serdecznie powitać wszystkich nowo przybyłych!
-
Ok, no to dzielimy akcję na dwa miejsca: MIESZKANIE PINKAMENY: --------------------------------------------------------------------------------------- Inne rozwiązanie, które sprawi, że ona może zniknąć? Pff... Na prawdę sądzicie, że takie istnieje? Proszę, zamieniam się w słuch! RATUSZ -------------------------------------------------------------------------------------- Wkroczyliście do niewielkiego, skromnego ratusza. Od razu jakiś kucyk zapytał was, w jakiej sprawie tu przyszliście. Opowiedzieliście o wszystkim, był zszokowany. Gdy usłyszał waszą opowieść natychmiast zaprowadził was do pani Burmistrz, która przebywała w niewielkim biurze, kilka pokoi dalej. Wkroczyliście do pomieszczenia, jej wzrok od razu się na was zatrzymał. - Co was do mnie sprowadza? - zapytała.
-
Więcej niż ja? Wątpię... No powiedz, co straciłeś, słucham! Bo ja wszystko... Zaciekawiłeś mnie, mów dalej... A co mi da, jeśli jej nie wyjawisz? Przyszedłeś gadać, a gadać o czymś trzeba. Takie wyznania zbliżają do siebie, jeśli chcesz bym cię polubiła masz szansę, choć wątpię by do tego doszło... Niewielu lubię.
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Temat emosia dobry jest. Mati, sam zarzuć temat To akurat nie jest jedna z zabaw, którą muszę prowadzić. To normalna pogawędka jest, każdy może zarzucić temat. Co do urazy, uważam że Pinkamenę stworzyło wyłącznie to wydarzenie z odcinka 25, nie żywiła przedtem żadnej urazy i to właśnie wzmocniło efekt. Całkowicie ufała przyjaciółkom, była im oddana, a tu nagle została totalnie olana, poczuła się odrzucona, a dodatkowo zraniło ją to właśnie dlatego, bo bezgranicznie im ufała.
-
No to jedziemy dalej! Wyszłaś właśnie na spacer, uznałaś, że musisz kupić kilka artykułów spożywczych i się przewietrzyć. Nagle zatrzymuje cię jakiś nieznajomy kucyk. Spogląda na ciebie przez chwilę, po czym odzywa się: - Przepraszam jestem tu nowy, nazywam się Alistair i chciałbym się z tobą zapoznać. Słyszałem, że jesteś najpopularniejszą klaczką w mieście, no a w końcu teraz będziemy sąsiadami.
-
Phi... Tchórz z ciebie i tyle, przyznaj się. Jesteś tchórzem! Najpierw powiedz mi, co to za tajemnica. Ta odpowiedź nie ma sensu... Na prawdę myślisz że twój los jest taki smuuuty i przykry? Robisz z siebie jakąś ofiarę i uważasz, że może to się równać z MOIM losem? Straciłam wszystko... Przyjaciół, osobowość, radość... Co ty mogłeś stracić? P.S. Co do zabawy... Jest to przede wszystkim gra aktorska. Wiadomym jest, że jeśli uprzecie się, że co nie napiszę i tak nie wyznacie mhrocznych sekretów to nie da się ich wyciągnąć. Wtedy ta zabawa traci sens. Całe założenie polega na tym, że wcielacie się w postać, która coś ukrywa i robicie to, co waszym zdaniem zrobiłaby ta postać. Nie jest to gra w "złam mnie" . Nie wyjaśniłem tego na początku, więc postanowiłem dopisać teraz, mam nadzieję że nie będzie kłopotów z tego powodu, jeszcze raz miłej zabawy .
-
Wpatrywałam się w nią przez chwilę, byłam zaskoczona. Nie miałam pojęcia, co może ją tutaj sprowadzać, po mojej głowie krążyły dziesiątki przypuszczeń. Ach ta wyobraźnia... Zapewne i tak żadne nie było zgodne z prawdą. Po chwili zdałam sobie sprawę, że przecież ta klacz czeka na odpowiedź... - Wybacz, zamyśliłam się... Ty jesteś nauczycielką w tutejszej szkole, prawda? - Zapytałam głupio.
-
Pomyśleć? A nad czym tu myśleć?! Poskarżyć się pani burmistrz?! Wy sobie żartujecie?! Myślicie że ta żmija boi się pani burmistrz? Wróci tu z całą obstawą... Już ja takich znam... Już nawet nie chodzi o pragnienie zemsty, jej się trzeba pozbyć dla bezpieczeństwa Ponyville!
-
No Cahuś, wysiliłeś się . Ładny ten spis... I mam nawet własny przydział Oo!
-
Czy chcę jej śmierci?... A czy widzisz inne rozwiązanie?! Na prawdę jesteś aż tak naiwny, by myśleć, że ona od tak da mi spokój?! O nie... Dopóki nie zniknie z tego świata nie będę bezpieczna, poza tym... Zasługuje na to!!! A wy? Czy wy jesteście lepsi? Sami przed chwilą daliście pokaz swego pokojowego nastawienia... Pokazaliście do czego prowadzi łagodniejsze rozwiązanie... Sposób jest tylko jeden... Tylko jedno rozwiązanie ja dostrzegam!!! Czyż nie mam racji? Powiedz mi szczerze, no powiedz!!! Jaka rozmowa sprawi, że ona da mi spokój?! A pobicie pff... Tylko ją sprowokuje, wróci tu z całą obstawą! Trzeba się jej pozbyć i to na dobre!!!
-
Kucykomiziator... Marti, ja to bym widział cię z taką rangą! Nawet bym ci zmienił, ale boje się tykać po klątwie Warmiego xD...
-
Każdy o czymś marzy, każdy pragnie też jakiegoś dobra materialnego. I tu pojawia się wspaniałe zaklęcie: "MASZ". Dzięki jego mocy, przedmiot, którego pożądasz niemal natychmiastowo spada ci z nieba, co ciekawe zaklęcie to może zadziałać na każdego, nie tylko na osobę rzucającą zaklęcie! Serdecznie polecamy, efekt gwarantowany! "MASZ" I dostajesz co chcesz!
- 172 odpowiedzi
-
- twilight sparkle
- twilight
- (i 3 więcej)
-
Jednym głosem w ankiecie wygrywa pomysł Sada, czyli Pinkamena dostaje wiadomość o wypadku! Dziękuję wszystkim za głosowanie i zapraszam do czytania dalszych losów Pinkameny, a także głosowania w ich sprawie! Tym razem mam dla was tylko proste pytanie. Czy Pinkamena na prawdę oleje sprawę, czy jednak to nie da jej spokoju i zmieni swe postanowienie?
-
Phi... Pokaż co tam skrywasz... Jeśli to mnie faktycznie poruszy to własnoręcznie wykonam ci pomnik z ciał moich ofiar! A dlaczego nie? Co masz do stracenia?! Phi... I tak żadna wasza mroczna historia nie jest dla mnie straszna... Ty śmiesz rzucać wyzwanie mnie?! Śmiechu warte... Oczywiście, że przyjmuję! A cóż takiego ci się przydarzyło, że twierdzisz iż może konkurować z MOIM losem?!
-
@ Salmonella: Co to za tekst? W ogóle nie rozumiem o czym ta osoba śpiewa... Ale jest to kolejna piosenka wywołująca u mnie łzy, a nienawidzę łez. Proszę, dajcie z tym spokój! Nie róbcie mi tego więcej... Nie chcę płakać! Nie chcę wspomnień! To wszystko boli... @ Mati9319: I znów to samo... Dość już mam łez, zrozumcie to wreszcie! Czy nie wystarczająco już wycierpiałam?! By Lemi: Ale za to fajny track, chyba dodam go do natchniewających na MP3 . Kim ty jesteś? Co tu robisz! Wynoś się stąd, chcę być sama! Ej ej spokojnie... Zostaw ten nóż... Dobra! Spokojnie... już wychodzę! Bezczelność... @ Warmen: 1: O tak... Właśnie czegoś takiego mi trzeba! Wreszcie ktoś, kto mnie rozumie... 2: Kolejny wspaniały utwór, wprost dla mych uszu! Zaczynam pożądać krwi, me uszy są zaspokojone, ale oczy nie do końca... 3: Huh?... To jest spokojniejsze... Za spokojne! O rozkręca się... Znów pojawia się pragnienie krwi! Właściwie... Powoli zaczynam obawiać się tej muzyki. Co jeśli na prawdę ktoś przeze mnie ucierpi? Chociaż w sumie... To mogłoby być zabawne, choć raz popatrzeć, jak to inni cierpią! 4: To takie... Spokojne... Ma mnie uspokoić tak? Chyba działa. Czuję się spokojniejsza... Ale i tak mam ochotę zrobić komuś krzywdę, chyba się nie powstrzymam... @ Vandal: Hmm... Utwór jakiś taki spokojny... Nie przepadam za takimi... Ale... Ma coś w sobie, muszę przyznać. Podoba mi się i co ciekawsze nie wywołuje chęci mordowania... Nie wiem czy to dobrze. @ Wolf0507: Nie, bo wyskoczyła przed filmikiem jakaś głupia reklama... Nie znoszę reklam! ... Huh? Czy to była Applebloom? A to później... Czy to jakaś karykatura mojej osoby? Nabijacie się ze mnie?! Buabhahaha... Fluttershy wreszcie ukazana pod prawdziwym obliczem! Wkurza mnie, że wszyscy sądzą że jest taka milusia i słodziusia... Pff... Zdrajczyni, parszywa zdrajczyni i tyle. Morduje! To ciekawe... Chciałabym kiedyś tego spróbować. Ciekawy film... I nawet mnie rozśmieszył, niewiele rzeczy śmieszy mnie w obecnym stanie...
-
No to dyskutujemy dalej xD... Jak w waszych oczach wygląda Pinkamena? Postrzegacie ją, jako szaloną morderczynię, tak jak kreuje ją fandom, czy raczej smutną, samotną klacz, która bywa nieobliczalna? A może macie jeszcze inną wizję?
-
W porządku... FFQ zaproponował ciekawą sytuację na PW... Posłuchajcie zatem... Albo poczytajcie: Siedzisz sobie spokojnie w swojej samotni, mija właśnie kolejny nudny dzień, który spędzasz na rozmyślaniach i organizowaniu imprezek dla prawdziwych przyjaciół, wiadomo o kogo chodzi. Nagle słyszysz pukanie do drzwi, otwierasz i dostrzegasz Rainbow Dash ze spojrzeniem wbitym w ziemię. Spogląda na ciebie smutno i zaczyna cię przepraszać: - Pinkie... Wybacz, zachowałam się, jak ostatnia łajza... Przepraszam cię, jest mi tak głupio... Nigdy nie chciałam cię zranić... Wybaczysz mi? Może wytniemy komuś kawał, jak za starych dobrych lat? Co w tej sytuacji uczynisz, Pinkameno?
-
Co?! Po tym wszystkim co mi zrobiła miałabym urządzać jej imprezkę?! Mowy nie ma, zdecydowanie, kategorycznie odmawiam!!! Rozwiązać to po dobroci? Pogadać z nią?! O nie... Czy ona gadała ze mną, gdy się nade mną pastwiła? Czy ona okazywała litość?! Nie ustąpię jej... Pożałuje tego wszystkiego, już ja tego dopilnuję! Pożałuje!!! Chcecie jej nakopać? Proszę bardzo!! Ale ja idę pierwsza, wraz z moim nożem!! Nie zamierzam udzielać jej jakichkolwiek łask... Ja... Pragnę... ZEMSTY!!! Ona zabiła Pinkie Pie, pokazała jej, jaki ten świat jest okropny, udowodniła, że przyjaciele nie istnieją... Ona stworzyłą to, czym teraz jestem! Zabiła dawną mnie... Teraz JA zabiję JĄ!!!
-
Cóż... Zapracowani wynalazcy już tak mają, że ciężko im znaleźć czas na stosowny posiłek... Nie wspominając już o kupnie potrzebnych składników i innych artykułów spożywczych. Stwierdziłam zatem, że zamiast męczyć się, próbując coś wygrzebać z domowych zasobów przejdę się do jakiejś restauracji w mieście. Porządny posiłek dobrze mi zrobi, z pieniędzmi jak na razie nie ma problemów, więc mogę sobie na to pozwolić. Uszykowałam się zatem szybko i wyszłam ze swego domu. Zaczęłam się krzątać ulicami Ponyville w poszukiwaniu jakiegoś miejsca, gdzie da się coś smacznego zjeść.
-
Z OT tak już bywa Witaj na forum i miłej zabawy .
-
Odcinek 24: MMMystery on the Friendship Express (Zagadka w Ekspresie Przyjaźni)
temat napisał nowy post w Sezon II
Odcinek świetny, masa aluzji, ciekawy i nieprzewidywalny. Pośmiać też się było z czego, ogółem git Od Lemcia 9/10. -
Nowa aktualizacja , zapraszam do krytykowania, oceniania, napiszcie też, czy lepiej żebym wstawiał obrazki w formie linków, czy jako obrazki xD. I dodatek wielkanocny: http://imgur.com/l8vsr