*Szybko wyczesuje serpentynę z grzywy i wchodzi*
- Witaj Pinkameno, cieszę się, że cię widzę. Powiedz mi proszę... Podoba ci się charakter twojej drugiej , trochę bardziej energicznej połowy, czyli Pinkie pie?
*Stoi niepewnie przed klaczą i czeka na odpowiedź*