-
Zawartość
408 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Parabellum Edge
-
-
Śmierć
-
Hyoku otworzył drzwiczki do strychu i wrzucił wszystko na górę. Znalazł drabinkę i przystawił. Na górze zapalił elektrczną latarenkę i zawiesił. Z torby wyciągnął dwa śpiwory i przygotował posiłek. Zszedł z dwoma tackami na dół jedną kładąc przed towarzyszką, a zawartość drugiej sam zaczął konsumować. Kanapki z masłem, konserwa, jabłko i butelka wody. Przepraszam. Niewiele tego, ale nie można tym szastać. - Pomyślał patrząc na jedzenie.
-
W stepie szerokim...
-
Krzyż
-
Hyoku odłożył sprzęt i wcyiągnął kukri. Zostawiając dziewczynę w tyle podszedł do chaty i nasłuchiwał, lecz nie doczekał się żadnych dźwieków. Wyciągnął latarkę i wparował do środka gotów siec jak opęntany. Chata była pusta. Był nawet niewielki styszek. Pamiętał, że to najbezpieczniejsze miejsce przez wielu bohaterów książek i filmów bardzo pożądane. Wyszedł i dał znać, że jest bezpiecznie. Następnie wziął ładunek i wrócił do środka.
-
To już nie ogarniam
1. Eternal ma pojazd czy nie?
2. To będą miał własny pojazd czy nie?
3. Czemu to takie pokręcone?
-
Element sugestywności...
-
Hyoku nie protestoawał. Wziął wszystko z przyzwyczajenia, lecz odciążenie go pomogło podnieść tempo poruszania się. W pewnym momencie zatrzymał się na dość nietypowy widok. Przed nimi w gęstym lesie wyłoniła się drewniana chatka z podaszem. Wskazał domak i czekał na decyzję. Trzeba było na noc gdzieś zostać.
-
Myślę, ze to am się wszystkim spodoba. http://www.pinoyanime.tv/girls-und-panzer-episode-6/
Anime pewnie niektórym znane jednak tak sobie pomyślałem o konkretnej scenie. Konkretnie zaczyna się na 9:38, więc radzę zacząć od 9:30.
Skoro taką reakcję wywołał Firefly to ciekaw jestem co zrobi ML-20S w ISU
-
towar
-
Hyoku wzruszył ramionami, zjadł batonik i schował butelkę. Wstał i rozciągnął się. Spojrzał na dziewczynę pytająco co dalej.
-
-Nie powinienem tego był idzieć!
-Too late...
-
-
Odpoczynek dobrze by zrobił. Trochę to wazy, a tu mamy środek lasu. Skąd zombie? Jacyś zabłąkani miłośnicy natury mieliby to być. - Hyoku przykucnął i otworzył torbę. Wyciągnął z niej batonik i przełamałł na pół. Jedną częśc zjadł powoli, a drugą podał towarzyszce. podał też jej butelkę wody mineralnej. Sam nie potrzebował narazie uzupełniać płynów.
-
-
łożysko
-
grafitti
-
Hyoku szedł za dziewczyną w nieznanym sobie kierunku. oczy i uszy miał ookoła głowy, ale to były wyludnione tereny. Nie było tu zombie. Mimo to kukri wciąz miał w pogotowiu.
-
-
820
-
Nie po to oddaję komuś mapę by decydować, o celu podróży. - Pomyślał Hyoku i wsruszył ramionami. Nie miał już nic. Jego cele życiowe spłonęly kilka godzin temu. Był jak skorpa, którą można było wykorzystać.
-
sympozjum
-
-
High School of The Dead [Survival][Zombie Apocalpse][School]
w Dawne Dzieje
Napisano · Edytowano przez Parabellum Edge
Może zakryłaś oczy, może i wyglądasz na senną, ale mokre rękawy i łzy cieknące po twych rękach nie biorą się z powietrza. Dobrze jest popłakać wtedy kiedy można, więc napłacz się ile możesz, bo później... - Hyoku zakończył rozmyślania, lecz wciąż wpatrywał się w przestrzeń za oknem. Nie był typem pocieszającym, a tym bardziej rozmawiającym. Teraz po stracie swego życia musiał znaleźć sobie nowe.
-Co zamierzasz? - Spytał.