Jaskra to ja wręcz ubóstwiam~ Jakoś tak bardzo mi przypadł do gustu. Zoltan, bo pewnie o tym krasnoludzie mowa, także, ale pomiędzy nim, a Jaskrem jest jeszcze Regis. Po tej trójce Cahir i dopiero Geralt. Yennefer jeszcze jakoś tak w miarę lubię, ale za to nie znoszę Triss >.> A już zwłaszcza w grach.