Skocz do zawartości

Sttark

Brony
  • Zawartość

    516
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Wszystko napisane przez Sttark

  1. Sttark

    Odcinek 15: Twilight Time

    Odcinek był..meh, średniak i mówię to z bólem serca. Po ostatnich dobrych epizodach, ten jest taką zapchajdziurą. W ogóle nie wiem zbytnio jaki był jego cel. Nie był zły, ale po prostu..nudny? Przewidywalny? Nie wydarzyło się nic interesującego zbytnio a naprawdę lubię odcinki z CMC. Nie wiem, w ogóle do kogo miał ten odcinek należeć. Do Twilight, do CMC, czy Sweetiee Bell. Całość można dosyć łatwo podsumować, ale postaram się to to trochę bardziej opisać. Czy tylko dla mnie w tym odcinku CMC zachowywały się dziwnie? Tzn..naprawdę nie sądziłbym, że AB ma jakieś zamiłowanie do alchemii a Scootaloo to konstruowania różnych rzeczy..czy nie powinna zamiast tego trenować z Rainbow Dash? To by było zdecydowanie bardziej odpowiednie do jej charakteru i zdolności w których chce się specjalizować. Na plus jednak fakt, że jej skrzydła urosły. Chyba po raz pierwszy je potrafiła złożyć na tułowiu, więc to jest plus. Diamond Tiara i Sliver Spoon też zachowywały się trochę lepiej niż zazwyczaj..widać, że nie mają nic do CMC i zrobię wszystko by tylko być w centrum uwagi. Typowe attention whore. Pomijając to, to z przebiegu odcinka widać, że to chyba nie pierwszy był raz, kiedy Diamond Tiara tak świrowała z tymi przedstawieniami, więc naprawdę nie rozumiem dlaczego Sweetiee tak bardzo się tym przejęła i zaczęła wydziwiać z tym chwaleniem się, że należą do przyjaciół księżniczki. I to właśnie jest najdziwniejsze...Twilight. Każdy w mieście ją zna i nie ma z tym problemów a teraz nagle, wszystkie dzieciaki, zaczęły ją traktować jak jakieś bóstwo...rozumiem, księżniczka i tak dalej, ale COME ON!!! Ona urzęduje w bibliotece! Żaden z tych kucyków anie razu nie był w niej od kiedy Twi zaczęła mieć skrzydła? Serio?? Jak dla mnie to smutne i absurdalne za razem, bo tamtejsza młodzież również zbytnio nie interesuje się książkami. Ogólnie odcinek był dla mnie trochę dziwny i szkoda, że piosenki żadnej nie było..to najgorsze jest chyba, bo dobra by pewnie podniosła rangę tego odcinka. Ok, tyle narzekania. Na plus to zdecydowanie dużo śmiesznych scen z Scootaloo, jest przesłodka. Duet kurtyzan, też całkiem nieźle sobie radzi, i fajnie było zobaczyć dom Diamond Tiary bo to była pewnie jej rezydencja. Naprawdę mieszka na bogato i fajnie, że to się potwierdziło. Sweetie też powolutku uczy się magi co jest bardzo fajne i miłe, ale naprawdę dziwie się, że Rarity jej w ogóle nie pomaga w tym. Rozumiem, że Twilight jest lepsza, ale..no serio? To twoja siostra w końcu... Ogólnie odcinek średnio mi się podobał, ale oglądało mi się przyjemnie więc mimo wszystko dam ocenę 8/10. Choć raczej wątpię bym do tego odcinka powrócił wcześniej niż wtedy, kiedy będzie wydany po polsku. @Up. Ogólnie rozumiem twój zarzut, ale zważ na to, że to były tylko dzieci. Nie dorosłe kucyki. One traktowały ją jak zawsze a takie podniecenie u dzieciaków nie jest raczej czymś niezwykłym biorąc pod uwagę fakt, że większość z nich z Twi w ogóle nie ma styczności i chciały mieć również jej autograf bo w końcu..szlachta, piechotą nie chodzi
  2. Sttark

    Odcinek 14: Filli Vanilli

    Digi całkowicie stracił zainteresowaniem show..teraz robi to chyba tylko pod publikę i dla patreona...
  3. @Up Serio? Rock nie jest bronym..on tylko wypowiada się na temat serialu i mówi, że jego syn go ogląda. Naprawdę bardziej weryfikujcie takie informacje.
  4. Witam. Postanowiłem stworzyć ten wątek do umiejscowienia wszystkich piosenek z cyklu ,,Elements'' prowadzonego przez Mando oraz Acusticbrony'ego. Zacznę od ich najnowszego kawałka, który ukazał się dosłownie chwilę temu. Laughter jest poświęcony Pinkie Pie i czerpię inspiracje z piosenki Smile, smile, smile. Zwłaszcza w kwestiach instrumentalu. Po za tym mamy bardzo dobry, łagodny głos Mando i jego tradycyjną lekko rockową balladę. Utwór jak najbardziej warty posłuchania. http://www.youtube.com/watch?v=sm1RvmDsMfA Dalej mamy już wcześniejsze ich dzieła. Od końca idąc, mamy Generosity. Utwór, jak nie trudno się domyśleć, poświęcony cudownej Rarity. Jest on nieco inne niż ich 2 pierwsze produkcje, głównie z powodu trochę dziwnego wykorzystania słów, sprawiające wrażenie czasami odrobinkę nie dopasowanych do języka angielskiego. Jakby była przetłumaczona na angielski z innego języka. Albo to tylko moje głupie uwagi. Na plus zdecydowanie głos Eile Monty, która jest jedną z najbardziej znanych artystów głosowych. Rzeczowa piosenka. http://www.youtube.com/watch?v=3sJcbxj5zGA Teraz kawałek trzeci, ale drugi wspólny collab w tej serii tych dwóch artystów. Kindness. Naprawdę nie wiem co mógłbym napisać o tej piosence po za tym, że naprawdę jest piękna. Ładny, dopasowany tekst, idealnie obrazujący czym jest prawdziwy altruizm oraz poświęcenie dla innego dobra. Czasami jedynie co lekko szwankuje to energia z jaką piosenka jest śpiewana, jest jej naprawdę wiele i czasami trochę się łamie. Po za tym, cud, miód i orzeszki. http://www.youtube.com/watch?v=bfw1gDVKBfQ I ostatnia a zarazem najbardziej mnie interesująca piosenka. Nie tylko jedna z pierwszych piosenek fandomowych, ale klasyk należący do absolutnego crême de la crême fandomowej muzyki. Mowa oczywiście o Loyalty. Co tutaj dużo mówić. Utwór legenda, chyba każdy brony to słyszał, dla mnie jedna z najlepszych rockowych piosenek fandomowych. Zaczynając od wręcz fenomenalnego początku, poprzez dużo głębszy i świetny głos Mando, kończąc na świetnym tekście, który nadawał by się spokojnie do puszczenia w radiu. Z względu na jakoś jak i uniwersalność. Nie mam zamiaru tutaj wchodzić w dygresje na temat głosu Andy'ego, ale facet ma dobrą dykcje i potrafi ładnie śpiewać. Nie bez powodu jest jednym z najbardziej utalentowanych ludzi w fandomie. Odnośnie samej piosenki? Mam do niej emocjonalny sentyment i ciężko mi coś więcej napisać po za tym co już zrobiłem. Trochę może wydawać się, że zapominam o Acusticbronym, ale nie kojarzę stylu tych ludzi tak dobrze jak Mando. Po za tym, oczywiście odwalili kawał świetnej roboty i wspaniale uzupełniają piosenkę. Zwłaszcza epickie solo pod koniec utworu. O to i piosenka: http://www.youtube.com/watch?v=voj9MhBUaTI Na koniec chcę polecić jeszcze EP Loyalty. który jest możliwy do ściągnięcia za darmo! Mamy tam oprócz samego utworu, jego wersje akustyczną, remix Alexa S, cover Bronyfieda i dwa remixy. Thelivingtombstone'a i Omnipony'ego. http://acousticbrony.bandcamp.com/ Jeśli tekst nie ma sensu. składnie nie tak, to przepraszam.
  5. Sttark

    Odcinek 14: Filli Vanilli

    Odcinek obejrzany chwilkę temu i naprawdę mieliśmy kolejny piękny, dobry epizod. Jednak to co najbardziej mi się rzuciło w oczy to to, że w tym sezonie nie było żadnego odcinka poświęconego Fluttershy, gdzie mielibyśmy mieć do czynienia z prawdziwą nią. Był już wampir, Hulk, teraz powrót Flutterguy'a. Swoją droga nie wiedziałem, że ta nazwa jest kanoniczna..czyli Fluttershy pod wpływem Discorda to Flutterbitch? Pomijając to kwestię to po prostu solidny, muzykalny odcinek poświęcony dosyć znanemu tematowi. Choć muszę przyznać, że nie podobała mi się groźba ,,motywu kłamcy''. NC to jakoś lepiej określił. Było fajnie, pięknie, słodko, ale wszyscy wiedzieli, że kłamstwo w końcu wyjdzie na jaw i naprawdę szkoda, że ta klisza musiała tutaj też wystąpić. Wolałbym by jakoś obeszli tą drogę i inaczej poprowadzili końcówkę odcinka. Chociaż muszę przyznać, że pozbyli się najgorszej tego części czyli głupiego moralizatorstwa, że to złe, nie uczciwe itd. Przerobiliśmy to setki razy w wielu kreskówkach i fajnie, że tutaj przynajmniej z tego zrezygnowali. Co trochę ratuje wielki finał, który jednak mógłby być lepszy. Przyczepię się jeszcze do jednej rzeczy. Czy kiedykolwiek podczas piosenek Fluttershy naprawdę wstydziła się swojego głosu i występu przed tłumem? Jakoś True, true friend śpiewała nie zwracając uwagi na resztę, podobnie jak inne piosenki...Chyba, że chodzi tu o same występowanie na scenie to wtedy mój zarzut jest bezpodstawny. Wśród plusów to powrót Flutterguy'a. Drżypłoszka ruszająca tyłkiem w rytmie muzyki, genialny Dialog AJ z Big Maciem, który mi przypominał scenę z Nowych Szat Króla. http://www.youtube.com/watch?v=fhOrxkGlLDM To było epickie i nieźle śmiechłem w tym momencie. Podsumowując ten wywód, odcinek bardzo dobry, ale końcówka mogła by być mniej przewidywalna. 8/10
  6. Sttark

    Spoilery sezon IV

    To już konkretny spoiler odnośnie 4 sezonu. Zdradzające zakończenie. Wszystko jest na filmiku. http://www.youtube.com/watch?v=_ESTySrGoIg Jakby ktoś nie rozumiał po angielsku to w spoilerze będzie info po polsku.
  7. Co do drugiego nie jestem ci w stanie pomóc choć polecam zerknąć tutaj: https://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=203875091237366207318.0004bead9b03be0c04270 A odnośnie pierwszego...to zależy jak bardzo ci zależy na poznaniu kogoś i jaką masz reputacje w klasie. Jeśli cię lubią to chyba nic nie stoi na przeszkodzi powiedzieć, że naprawdę polubiłeś tą kreskówkę i polecasz ją do oglądania bo jest niezła beka z tego. Jeżeli z kolei nie masz charakteru dominanta, to polecał bym bardziej ostrożnie do tego podjeść. Ustawić sobie jako dzwonek jakąś piosenkę bronies, ale nie odraz wskazującą na koniunkcję z MLP. Ja np. mam Neverending Strife. Nikt nie skojarzy tego z MLP oprócz brony'ego, gdyż jest to dosyć znany kawałek. Może być coś z klasyków Tomebstone'a, Glaze'a, co kto lubi Jeśli chodzi o emblemat, to może opaska albo przypinka z cutie markiem Celesti albo Luny? Znowu, nie wskazują jednoznacznie na serial a brony raczej to skojarzy. Jak już powiedziałem, to wszystko zależy, niestety, od twojej reputacji w klasie/szkole. Jeśli jesteś szanowany to raczej to zaakceptują i, kto wie, może nawet się wciągną. Jeśli nie, masz problemy, jesteś introwertykiem to polecał bym najpierw spróbować szczęścia na jakimś meecie, albo conie
  8. Nie jestem pewien czy to właściwy dział, ale właściwszego chyba nie ma na tą informacje. http://www.equestriadaily.com/2014/02/hasbro-investor-webcast-information-eqg.html Wygląda na to, że czekają nas jeszcze minimum 5 lat z kucykami. A biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy, możemy się spodziewać minimum 5 SEZONÓW! Liczba dosyć duża, ale mnie bardzo to cieszy. Serial zasługuje na to i mam nadzieje, że scenarzystą nie zabraknie tylko pomysłów. Najważniejsze, że show będzie trwać jeszcze przez jakiś czas. Czyli można liczyć 9 sezonów. Jak dla mnie spokojnie dobiją do 10, chyba, że nagle nastąpi jakiś krach na kuce, czy coś w tym stylu. Oprócz tego jest jeszcze parę informacji, ale ta jest zdecydowanie najbardziej warta uwagi Przeniosłem do bardziej odpowiedniego tematu ~Draques
  9. Sttark

    Spoilery sezon IV

    Jest pierwsza informacja o odcinku 17. Pozwoliłem sobie schować info w spoiler i zmienić kolor. Na ciemnym stylu nic nie było widać ~Draques
  10. Sttark

    Odcinek 13: Simple Ways

    Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie zauroczenie jest chwilowe, ale to kwestia opinii, więc się nie czepiam. Nie ma żadnego dowodu na to, że Rarity jest taką osoba. Nic na to nie wskazuje. Rarity nie jest lekkomyślna, może być trochę melodramatyczna, ale nie jest taką klaczą. Nie ma żadnego powodu by sądzić to co mówisz Tego nie wiesz, więc powołanie się na taki argument to czysta głupota. Pamiętam jak ludzie mówili, że Fancypansts się nie pojawi a był i to nie raz. Nie warto posługiwać się argumentem, który nie ma żadnego oparcia i jest czystym gdybaniem. Nigdy też nie był zainteresowany samą AJ. Był zainteresowany farmą, co można wywnioskować po ostatniej sceny gdzie prosi do tańca Babcię Smith. A Trenderhoofa nie obchodziła Rarity jako dziewczyna, ale jako przyjaciółka to już tak. Nie oznacza to, że nie mogła próbować pokazać się w lepszej stronie. Należy pamiętać, że całą sytuacja miała mieć morał. Po za tym, zauważ, że nadal nie zwalnia to od samego próbowania co samo jest już naprawdę dobrym czynem i absolutnie logiczny, biorąc pod uwagę, że Rarity ma być postacią naturalną. To jest kreskówka dla dzieci, więc coś takiego musiało być przedstawione w odcinku. Nie była to obsesja, a nawet jeśli to tylko w imię dobrego humoru, taki był z resztą plan odcinka. Zdecydowanie z swoją analizą przesadzasz w stronę mędrkowania co nie jest dobre w kreskówce o kolorowych koniach.
  11. Sttark

    Odcinek 13: Simple Ways

    Jednak nie usprawiedliwia to do błędnego nazewnictwa, po za tym Rarity pewnie byłaby na tyle ogarnięta by nazwać to właściwie. Mi jednak chodzi o pokazanie, że ty użyłaś złego zwrotu i ma ono inne znaczenie, niż próbujesz je przypisać. Racja, nie wiemy, ale skoro ma ten ołtarzyk i tak go podziwia, można założyć spokojnie,że robi to od dłuższego czasu i, że raczej przez długi czas to była jej tajemnica. Dopiero gdy nadarzyła się okazja to powiedziała o tym przyjaciółką. A przypadku tego konkretnego odcinka nadal nie można mówić o zauroczeniu, gdyż zauroczenie jest powodowane chwilą a nie czczone przez nieokreśloną liczę czasu. Wyrwany z kontekstu? Z jakiego kontekstu? Odcinki są róże i zawsze tak było więc ten argument, że odcinek jest wyrwany z kontekstu to czyta głupota. Można to powiedzieć o każdym odcinka w każdym z sezonów, po za tymi 2 częściowymi. Ależ nie, to, że było skazane na porażkę to tylko twoja opinia, nie możesz wyskakiwać z tym jako argument koronny za stwierdzeniem, by starania nie były ważne. Po za tym, nie miał zbyt wiele okazji zwrócić na nią uwagi, gdyż gdy Rarity ubrała się jak wieśniara to była razem z AJ i dopiero wtedy Rarity zobaczyła i nauczyła się, że jej obiekt westchnień jest zafascynowany nie AJ ani nie ją, ale całą wsią. Co może symbolizować chęć zamieszkania na wsi. Blueblood był raczej ciężki do określenia i możemy tylko gdybać co tak naprawdę Rarity do niego czuła, chociaż wyobrażała go sobie jak się jej oświadcza, więc raczej słabe nie było. Cóż..jak dla mnie to dobrze, że zamiast wpaść depresję i zachowywać się jak niektóre dziewczyny ( wszyscy facecie to dupki, bo ten którego znałam, nim był :3 ), to nie poddaje się i szuka szansy gdzie indziej. Co do ostatniego zdania, to akurat się zgodzę bo temu nie da się zaprzeczyć, że Rarity może mieć dużo adoratorów, ale to nadal ,,kobieta'' biznesu. Praca jest dla niej ważniejsza niż cokolwiek innego a miłość musi być odłożona na drugi tor. Nie wspomniałaś, ale taki charakter ma cała twoja wypowiedź. Jakby fakt, że Rarity interesuje się ogierami i próbuje zainteresować wybranka było by czymś złym, powtarzalnym do granic możliwości, nudnym. A tak? Trafił się jej zkucykowany Dziennikarz z Wesela XD. Nie jest irytujący, ma na celu ukazanie, że Rarity nie stoi w miejscu, ale nadal się rozwija i jej uczucia też się rozwijają. Reszcie z Mane 6 jakoś to nie przeszkadzało brak partnera, ale Rarity bardzo się stara, jak przystało na feministyczną kreskówkę, przejąć główną role w tym przedstawieniu podrywania innych ogierów. Mówienie, że ten wątek jest nie potrzebny, to tak jak mówienie, że odcinki związane z Wonderbolts też są niepotrzebne, albo te związane z imprezową Pinkie. Rarity zawsze taka była i będzie i nie widzę sensu by krytykować postać, za to, że zachowuje się zgodnie z swoją osobowością i odgrywa swoją role. To w końcu Drama Queen. Można to kochać, albo nienawidzić, ale trzeba przyznać, że naprawdę robi to dobrze. Taka właśnie jest Rarity. A co do ostatniego zdania, to nie wiadomo, choć na razie typowo miłosny był jeden. Chyba, że ktoś uzna ten z pierwszego sezonu pomiędzy AJ i Rarity XD. Ostatni epizod 1 sezonu był skupiony na każdej z mane 6 i dopiero tam biała klacz mogła zobaczy jaki jest książę, którego tak podziwiała, choć nic o nim nie wiedziała. Mam nadzieje, że nie liczysz do tych ,,zakochań'' rozmów z Fancypantsem gdyż to to była/jest czysta przyjaźń. Fancy jest raczej z Fluer.
  12. Sttark

    Odcinek 13: Simple Ways

    Po pierwsze, nie mylę się. Pytasz się co to za różnica? A tak, że te słowa oznaczają inne rzeczy i inaczej są interpretowane. Skąd wiesz, że były skazane na porażkę? i nie, nie mam na myśli scenariusza odcinka. Rozumiem, że gdybyś ty zauroczyła się w kimś przystojnym to, gdyby ten w ogóle cie nie zauważał, na pewno nie chciała byś o niego walczyć prawda? Widzisz..większość ludzie jednak walczy o swoje i na pewno by próbowała w jakikolwiek sposób zwrócić na siebie uwagę swój obiekt westchnień. Więc, stwierdzenie, że było one skazane na porażkę nie jest możliwe, jeśli założymy, że Rarity jest postacią z krwi i kości oraz myśli jak człowiek. W taki sposób zachowują się zakochani ludzie. Rarity dopiero na koniec zrozumiała na własnym doświadczeniu dlaczego nie ma u niego szans, ale nie wywnioskowała tego z scenariusza jak ty, po zakończeniu odcinaka, ale na podstawie osobistych doświadczeń. Co do Blueblooda. Kto powiedział, że nie zakochała się w naszym styliście po odrzuceniu przez księcia? W ogóle były jakieś wskazówki mówiące nam, że Rarity przestała się interesować ogierami? Co do mdlenia na widok, któregoś z bliźniaków..to była scena z musicalu. One ogóle są wyrwane z kontekstu. (Chyba, że założymy fakt nagłego skakania po dachach jako coś normalnego, kiedy tylko Pinkie otworzy usta).
  13. Sttark

    Odcinek 13: Simple Ways

    Jeżeli chodzi o odcinek to muszę przyznać, że nie jest tak dobry jak ostatni i może, nie tak dobry jak parę ostatnich, ale i tak to porządny epek pełen fajnych scen i dużo humoru. Główne kwestie tutaj odgrywały różnice i kontrasty pomiędzy AJ oraz Rarity. Kontrasty, które zostały już pokazane w 1 sezonie w odcinku z leżakowaniem. Rarity od dawna podziwiała gościa z wyższych sfer więc nic dziwnego, że była tak zdziwiona widząc go zachwycającego się wieśniaczką. Cieszę się bardzo, że w odcinku nie zostały charaktery bohaterek oddane w przesadzonym stylu. Nie mamy Rarity, która całkowicie gniewa się na AJ, albo AJ, która chamsko wykorzystuje Rarity i bawi się jej kosztem. To by było bardzo poniżej wszelakich standardów. Zamiast tego mamy grę, która ma na celu jedynie pokazanie przyjacielowi, że źle postępuje. Zdziwiła mnie też rekcja Spike'a na te ,,ochy i achy'' Rarci..Powinien chyba jakoś zainterweniować widząc, że jego pozycja jest zagrożona, chyba, że nawet on zdał sobie sprawę, że nic z tego nie będzie. Po za tym, zachował się bardzo dojrzale i inaczej z wizerunkiem w niektórych innych odcinkach. To zdecydowanie plus. Co do nowej postaci..jest ok gościem. Nie wiem dlaczego, ale mnie przypominał Dziennikarza z ,,Wesela''. Takie zafascynowanie wsią, nie wiem czy ktoś to zauważył, czy to ja przesadzam z interpretacją, ale cały czas o tym myślałem kiedy go widziałem. Jego miłość do AJ była raczej chęcią ucieczki od zgiełku miasta a nie samym zauroczeniem( tak, tu te słowo pasuje XD ) do AJ, zwłaszcza widząc koniec odcinka, gdzie już zmienił obiekt westchnień... Nie muszę dodawać, że śmieszne sceny były naprawdę śmieszne i bardzo mi się podobały. Te postawy AJ..coś czuje, że wiadome targety nieźle to wykorzystają. (Zainteresowanym polecam Derpibooru). Odcinek bardzo dobry, swojski i spokojny, tak jak wieś i Walentynki, do których odcinek poniekąd nawiązywał. Moja ocena 9/10.
  14. Sttark

    Odcinek 13: Simple Ways

    Nie było to zauroczenie gdyż zauroczenie jest raczej chwilowe a ona podziwiała tego ogiera już wcześniej. A co do erotycznych przedstawień to niektóre pozy AJ były dosyć..wyzywające.
  15. http://www.youtube.com/watch?v=XsJGBc8eU9w Lovciam całym sercem http://www.youtube.com/watch?v=YXd7YrkjG3s http://www.youtube.com/watch?v=3MZ6cnvwB6I To z kolei remix utworu Awiatorsa, ale bardzo fajny i inny niż oryginał. Polecam do przesłuchania, choć mniej nie zachwycił.
  16. Sttark

    Sezon IV Ogólne wrażenia

    Jak dotąd 4 sezon jest bardzo dobry. Ma wiele różnorakich odcinków, jest mnóstwo humoru i miejsce na rozwój postaci. Oby tak dalej i będzie następca godny drugiego sezonu. Jedyne co mi się( na razie) nie do końca podoba, to te dziwne zakończenia i mam nadzieje, że po coś one były. Zjawa pod koniec 3 odcinka jest ok, jako żart sytuacyjny i ironiczne podsumowanie całego odcinka, ale w pozostałych częściach...to musi do czegoś prowadzić, jak nie to będę zawiedziony.
  17. Sttark

    Spoilery sezon IV

    Następny spoiler. http://www.youtube.com/watch?v=guSie3IA_OI
  18. Sttark

    Dyskusja o spoilerach. Sezon IV

    Cholera..właśnie to chciałem wstawić :/ No nic.. byłeś szybszy. Nicpoń jeden Dobra, koniec żartów. Proszę jednak o nie zamieszczanie postów tego typu. Nic nie wnoszą do tematu, są tylko nabijaczami licznika i tworzą offtop...~Draques
  19. Sttark

    Dyskusja o spoilerach. Sezon IV

    Ludzie, ludzie..spokojnie. To najprawdopodobniej fake. Pomyślcie trochę bo to nie ma sensu.
  20. Love and tolerance to piękne...marzenie. Niemożliwe do spełnienia utopijne marzenie o wspaniałym fandomie i ludziach. W 2011 oraz na początku 2012 fandom mógł(mimo swoich wad) pokusić się o takie miano. Jednak teraz jest to niemożliwe. Ludzie nawet się nie starają myśleć tym torem i zdecydowanie wolę maksymę friendship is magic. Ja zawsze odbierałem tą tezę jako ,,kochaj to co lubisz, toleruj to czego nie lubisz''. Oczywiście domyślnie mówimy tutaj o rzeczach dobrych. Wszelakie złe kwestie się łapią i nie powinny nawet zahaczać o ten pogląd. Nie wiem jak to wygląda za granicą, ale w Polsce utworzenie nawet drugiej zasady(toleruj) jest już bardzo ciężkie. O miłości nawet nie warto mówić.
  21. Nie wiem czy było, ale warto to zostawić..slender. Nie mogę uwierzyć, że to było naprawdę.
  22. No więc, pierwszy od naprawdę długiego czasu odcinek o Rairity i jestem bardzo zadowolony. Naprawdę lubię odcinki gdzie gra główne skrzypce. Ma super styl, głos(piosenki ), ogólnie jest świetna. W tym odcinku nie było żadnych ustępstw od normy, nie jest to możne najlepszy odcinek z Rairity, ale nadal bardzo dobry. Zaczynając od fabuły kończąc na charakterystyce. Nie było chyba lepszej osoby do tego by odwiedzić Manehattan niż Rarcia. Ona po prostu tam pasuje. Może nie tak jak do stolicy, ale zawsze. Fajnie też, że reszta mane 6 się znalazła..początkowo bałem się, że w ogóle ich nie będzie w odcinku, ale cieszę się, że było inaczej. Motyw z sukienkami całkiem bardzo naturalny i pasujący do swoistej wado-zalety Rarity...hojności. Jak dotąd nie było chyba pokazana, jak hojność może negatywnie wpłynąć na innych. Duży plus, że w końcu podjęto ten temat i przedstawiono to w sposób pasujący do odcinka. Nowa ,,zła'' też fajna. Taka typowa zazdrosna o cudze sukcesy jędza, choć Rarity też głupio zrobiła pomagając jej..to w końcu zawody a w nich, jak na wojnie i w miłości, wszystkie chwyty dozwolone. Prowadziło to do nieuniknionego rozwinięcia w którym Rarcia zastaje z niczym, bez przyjaciółek by sobie w ogóle nie poradziła, więc ich pobyt w tym odcinku jest również uzasadniony..to plus. Na minus, niestety, zachowanie pozostałych mane 6...dziwię się, dlaczego podczas szycia tak nagle zaczęli mieć ważniejsze sprawy niż to. Zachowanie Rainbow rozumiem bo ona taka jest. Ale Pinkie? Fluttershy? To było dziwne i trochę nienaturalne..przynajmniej dla mnie. Ale oprócz tego nie zauważyłem żadnego większego minusa. Końcówka była satysfakcjonująca...przynajmniej dla mnie, cieszę się, że wygrała ten konkurs. (Bo tak chyba było, albo ja źle zrozumiałem). Ta asystentka tej zdziry również wzbudziła moją sympatię..Sam nie wiem, ale pasowało to do jej charakteru. Nie narzekał bym by było jej więcej w przyszłych odcinakach i jakoś rozwinęli ten wątek. Piosenki, jak zwykle, genialne. Uwielbiam Kasumi Odcinek mocne 9/10. Sezon 4 co raz bardziej przypomina mi sezon 2, jak dotąd nie było żadnego słabego odcinka. Oby tak dalej. P.S. Spike nadal jest popychadłem...szkoda mi gościa bo chyba nigdy nie zaliczy
  23. Sttark

    Odcinek 7: Bats!

    Wyjechali z miasta do innego...chyba Appleloosy ale nie jestem pewien. AJ to podawała w każdym razie.
  24. Sttark

    Odcinek 7: Bats!

    Odcinek genialny. Jeden z najlepszych w tym sezonie...cały sezon jak na razie mi się podoba. Świetne odcinki i dzisiejszy jest idealnym dowodem na to. Sam pomysł na zrobienie z Fluttershy wampira wymiata. Wszystkie sceny z nią są po prostu prze genialne. Konflikt dwóch postaci między sobą, które muszą rozwiązać problem..aż mi się przypomniał odcinek z AJ i Rarity nocującej u Twilight. Dawno tego nie było, po ostatniej dawce akcji przydało się teraz coś spokojniejszego. Iluzja Twilight była genialna, taka jakby cybernetyczna XD Pinkie jak zawsze wymiata, Twi super, choć trochę szkoda, że praktycznie nie korzysta z skrzydeł. A Rainbow, jak ,,prawdziwy'' polak, myśli tylko o jednym ^^ Piosenka również wymiata chociaż wolałbym same Fluttershy i AJ śpiewające. A broniaczki niektóre znowu, że cały odcinek został zainspirowany fandomowem tworem. To nawet miłe, że niektóre rzeczy, choćby nie wiem jak absurdalne, się nie zmieniają. W sumie..odcinek mega fajny i oby tak dalej, a pomyśleć, że byłem sceptycznie nastawiony do tego odcinka bo zobaczeniu kto go tworzył. Jak to fajnie się czasem pomylić ^^ Odcinek 10/10.
×
×
  • Utwórz nowe...