-
Zawartość
516 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
6
Wszystko napisane przez Sttark
-
Więc..jaki dla was był ten rok? Jak dla mnie fandom zdecydowanie zyskał na wielu niesamowitych animacjach. Snowdrop oraz Double Rainboom wyszły, pomijając wszelkie drobnostki, bardzo dobrze i mają świetną popularność. Tworzenie filmików w SFM również poszło na przód, szkoda, że tego nie można powiedzieć o muzyce. Alex S przestał robić utwory związane z fandomem, Tombstone nie wypuścił zbyt wielu kawałków a Glaze opierniczał się cały rok. Jednak chyba coś za coś...mimo wszystko było bardzo fajnie i miejmy nadzieje, że następny rok będzie równie owocny i przyciągnie nowych fanów MLP. Możliwe, że coś pominąłem, ale jestem ciekawy co dla was było najważniejsze w tym roku http://www.youtube.com/watch?v=xFrFc12Cp0U
-
Ogólnie nie są. Choć 2 sezon miał już zadatki do tego by można było powiedzieć, że twórcy troszkę inspirowali się fandomem. Po za tym..powiedziałem ,,mniej więcej''. W sumie inspirowanie fandomem to tylko gdybania bo żadnego dowodu na to nie ma po za postacią Derpy. Chyba,że takowe potwierdzenia już padły i były powiedziane wprost a ja o tym nie wiem, co mogło się zdarzyć. Cóż..mnie pierwszy sezon przyciągnął z trochę innego powodu. Głównie liczył się design postaci oraz świata w którym dzieje się akcja. Przyjaźń owszem była spoko, ale nie jest to najważniejsze w kreskówce. Jest dużo dziecięcych kreskówek traktujących o przyjaźni. Po za tym humor nie jest tylko pod bronies. Dzieciaki też lubią się pośmiać. I nie liczy się tylko żeby było śmiesznie, jest bardzo mało odcinków poświęconych głównie komedii samej w sobie. Dalszą rozmowę polecam na PW. Co do memów z 3 sezonu..nadal nie widzę tego tak dużo, w ogóle wszelakie gadanie o tym, że twórcy inspirowali się fandomem to znaczna przesada. Niby czym mieli się inspirować? Tym, że Scoot i Rainbow będę miały się ku sobie? To było widać już od pierwszych odcinków kiedy pomarańczowa CMC podziwiała Rainbow. Przemiana Discorda? Mało bronies w ogóle uwzględniało tą opcje. I była ona jak najbardziej możliwa? Igrzyska Olimpijskie? Proszę was...Po za Twilight alicornem nic tutaj mi nie pasuje i nie wiem jak w ogóle można to podciągnąć pod inspirowanie ,,dziełami'' fanów. I odpowiadając na twoje pytanie, podoba mi się ponieważ twórcy zdają sobie sprawę jak rozwinąć produkt. Fakt czy jest to dobrze czy źle zrobione to inna kwestia, ale skoro popularność kreskówki ciągle wzrasta to jest to dowód, że droga, którą obrali przyniesie serialowi korzyści. Nadal większość bronies bardzo lubi show takie jakie jest i wątpię by to co twórcy do tej pory osiągnęli oraz zdziałali. W końcu traktują tę kreskówkę dojrzalej i śmielej a to coś dobrego i otwiera wiele możliwości. Dalsze kontynuowanie rozmowy polecam na PW bo i tak spam tu już jest niezły.
-
Tak tyle że ciężko na tak zaawansowanym stadium rozwoju przyjaźni dać coś zaskakującego. I fabuła to nie jest skupianie się na morałach, przynajmniej nie dla mnie. Choć rozumiem twój punkt widzenia. I co do ostatniego nie mogę się zgodzić. Serial jest mniej więcej tak sam, odcinki nie są robione pod bronies. Powiem inaczej to właśnie bronies są niezrozumiale coraz bardziej wymagający zapominając co tak naprawdę się liczyło w show i co nas do niego przyciągnęło. Serial pozostaje mniej więcej taki sam a bronies zachowują się często jak małe dzieci(choć to oni stanowią znaczną część fandomu polskiego, więc może ma to sens -_- ), które za dużo narzekają a za mało się cieszą samym serialem. Przynajmniej moim skromnym zdaniem. Zgadzam się, tyle, że już 2 sezon był robiony pod fandom a jest uznawany za najlepszy. Trzeci za najsłabszy pewnie dlatego, że miał najmniej odcinków i powstawał w pośpiechu. Choć miał kilka naprawdę pięknych epizodów. I popieram by twórcy zachowywali umiar, ale nikt nie ma na to wpływu. Osobiście jestem zadowolony drogą, którą podąża ten serial. Choć niektóre marudzenia są dla mnie co najmniej dziwne.
-
Nic dziwnego biorąc pod uwagę, że jest to dosyć zaawansowana faza przyjaźni. Nie będzie już raczej zbyt wiele odcinków, które będę opierały się na samym odkrywaniu jej, co nie znaczy, że nie będzie ich wcale. W sumie w tym sezonie tylko ten jeden odcinek nie skupiał się na przyjaźni bo wszystkie pozostałe jak dotąd tak. Jak dla mnie zawsze się będzie wyróżniał chociażby skalą swojej popularności, ale ogólnie to kwestia subiektywna więc się nic się nie będę czepiać. Kreskówka. Bajka to utwór literacki. Naprawdę uważasz, że kiedykolwiek w tej kreskówce fabuła była dobra? Jak dla mnie niezależnie jaki sezon to mamy luźne przygody i opowieści związane z wzajemnym poznawaniem się mane 6 i pobocznych postaci. Fabuła nigdy nie była ważna bo twórcy wolą skupić się na komedii, przygodzie oraz rozwoju postaci. Jeszcze odnośnie ,,powrotu do korzeni''. Pomysł jak najbardziej dobry, ale już ciężki do zrealizowanie, gdyż najprawdopodobniej wymagał by nowej postaci. Po za tym..odcinek poświęcony Spike'owi oraz AJ w 3 sezonie był powrotem do korzeni 1 sezonu i jakoś nie został ciepło przyjęty. Może twórcy nie chcą już eksperymentować niepotrzebnie?
-
Jak w większości komiksów o superbohaterach. To było zamierzone. Odcinek miał być parodią i jako taka, musiał wykorzystań najpopularniejsze klisze wykorzystywane przy produkcji tego rodzajów mediów. Hulk nie pasował też do B. Bannera, który był z natury jajogłowym naukowcem, ale miał bardzo silną wewnętrzną naturę oraz samozaparcie dzięki temu udało mi się przetrwać tą chorobę. Jeżeli chodzi o Fluttershy to wszyscy wiemy, że jest ona bardzo silna jeżeli widzi krzywdzenie innych stworzeń. Ten ,,Flutterhulk'' to wewnętrzna siła Fluttershy, który wydostała się na zewnątrz i właśnie tak się uformowała. Przynajmniej ja to tak rozumiem i wydaje mi się, że właśnie takie było zamierzenie twórców. Wystarczy troszkę chęci by to zrozumieć.
-
Niby gdzie korzystanie z zupełnie nowych motywów jest świadectwem końca serialu? O tym czy serial będzie trwał dalej czy też nie, decydują tylko i wyłącznie pieniądze. A konkretnie sprzedaż zabawek. Zawsze tak było i będzie. Jak dotąd nie było żadnego odcinka kalki, więc póki co wszelakie gadanie o tym, że w serialu występuje powtarzalność, jest zupełnym fałszem. Odcinek parodiujący super bohaterów był już planowany od dawna i nie wiem czego ludzie się spodziewali widząc zwiastun tych wydarzeń jako storyboard. Jestem też ciekaw jak 4 sezon może niszczyć serial skoro odcinki są na takim samym poziomie de facto co w poprzednich sezonach.
-
Cóż. Jeżeli odcinek miał być dobrą parodią kiepskich filmów o superbohaterach to mu się to bardzo dobrze udało. Był bardzo śmieszny. Naprawdę, pod względem humoru nie mogę się doczepić pod jakimkolwiek względem. Gorzej wygląda sprawa z fabułą i samym złoczyńcą, który..jest strasznie nudny. Nie potrafiłem w sobie znaleźć sympatię do niej. Tak samo do jej pachołków, którzy już bardziej ograniczeni nie mogli być. Mimo to wciąż go lubię bo mane 6 jako superbohaterki są cudowne, Spike jak pomagier daje rady i już miał okazje pokazać swoją wartość, Fluttershy jak Hulk była absolutnie wybitna. Nie wierzyłem, że to się może stać, ale jednak okazało się. To było genialne. Bardzo solidne 8/10. W sumie, dostałem to co się spodziewałem i nie jestem zawiedziony. Teraz tylko czekać na konflikt AJ z Fluttershy w następnym odcinku
-
Odcinek, jak każdy na razie z tego sezonu, utrzymuje naprawdę wysoki poziom. Bardzo mi się podobał. Skupia się na Scootaloo i w końcu do tej pory najmniej pokazywana CMC, ma nareszcie szanse zabłysnąć. W 3 sezonie było bardzo dobrze i trend się utrzymuje co cieszy. Co mnie zaskoczyło, wróciła ta klacz z przed ostatniego odcinka 3 sezonu. Jej mimika była po prostu komiczna. Pomysł na odcinek też mi się podobał, fajnie, że wykorzystali motyw olimpiady. Na mur beton będzie pokazana w serialu, mam nadzieje, że jeszcze w tym sezonie. Co mnie zaskoczyło..to był odcinek, gdzie oprócz Rainbow Dash nie widzieliśmy żadnej z Mane 6, albo ja źle patrzyłem i jestem ślepy. To chyba pierwszy taki odcinek, ale mogę się mylić.....widzimy dom Scoot. To plus i fajnie, tylko szkoda, że nie wiadomo nadal jak mieszka( I wszystkie fanfiki z Scoot sierotą poszły się walić). Co do piosenki to było ona sympatyczna, ale nie jest tak chwytliwa jak ,,Bad Seed'' chociaż ciężko to nazwać wadą, mi się podoba, nie tak bardzo jak poprzednia piosenka, ale wystarczająco by utrzymać dobry poziom show. Fabuła była znośna i pchała akcje do przodu, choć mały zarzut mam do końcówki była wyraźnie przyśpieszona..w ogóle odcinek mi strasznie szybko minął. Co do minusów to zachowanie Diamond Tiary i Silver Spoon. Narzekanie na brak cutie marków było może i śmieszne/smutne..ale 2 sezony temu. Szkoda, że te postacie w ogóle się nie rozwijają. Podsumowując i biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z odcinkiem pisanym przez nową osobę w drużynie, na przyszłość będzie tylko lepiej. Moja ocena to zasłużone 8,5/10.
-
Ja w sumie nie lubię tylko ludzi, którzy nie potrafią dyskutować oraz widząc swoje błędy w rozumowaniu jedynce co robią to rzucanie w stronę przeciwną wyzwiskami, mającymi na celu dowartościowanie przegranego. To naprawdę boli i utrudnia komunikacje, która jest w fandomie naprawdę ważna.
-
Nie pyskuje, do ciebie, królewno. Nie mam takiej potrzeby. To że jesteś zbyt wrażliwy to nie moja wina. Może następnym razem nie pij przed dyskusją, bo widzę, że alkohol źle na ciebie wpływa, w ogóle już nie trzymasz się tematu dyskusji, ale zaczynasz gadać na rzeczy niezwiązane z tematem. ,,Nie jestem godzien dyskusji z tobą''? Arogancja twojej wypowiedzi jest naprawdę śmieszna tym bardziej, że sam mi coś podobnego zarzucałeś. I nie chodzi tu o opinie. ale o fakt, że nie potrafisz jej uargumentować oraz przyznać się do błędu. Heh..ja mogę gadać na PW nie moje wina, że się tego boisz. Masz do tego prawo w końcu to nie pierwszy raz. Jeżeli nie masz na to ochoty to możesz zostawić ten temat. Nie, argumentów nie podawałeś a jak już to takie, które obaliłem. Np. w kwestii lepszych odcinków 1 sezonu nad odcinkami z następnych sezonów. I przestań z siebie robić jakąś ofiarę losu..jeżeli coś można nazwać żałosnym to właśnie takie praktyki. Nie, nie uargumentowałeś eliminacji odcinka z Twilight, po za tym, pokazałem ci innym przykład na podstawie odcinka the last roundap. O tym już nie raczysz napisać? Oczywiście, że nie..bo po co. A na resztę nie odpowiesz..bo nie potrafisz. Proste. Nadal nic nie pokazałeś i nic nie udowodniłeś. Ok. zdecydowanie alkohol wzbudza u ciebie zbyt dużą agresję. Co raz bardziej zaczynasz mnie obrażać, ignorować to co pisze tylko na podstawie własnego widzimisię. I równa się, od kiedy napisałeś to ni stąd ni zowąd. Tak, by sobie ulżyć. Bo przecież troll nie może mieć racji prawda? Więc nazwijmy tak każdego kto ma inne niż ty zdanie.I w przeciwieństwie do ciebie, ja nie mam zamiaru ciebie obrażać. Nie, w przeciwieństwie do ciebie. wiem co piszę. Chodziło o to, że nie napisałeś tego w prost,ale twoje wypowiedzi do tego prowadzą. I trzeba być naprawdę ślepy by tego nie zauważyć. Jakich dowodów? Wystarczy przeczytać twoją pierwszą wypowiedź w tym temacie a byś zobaczył, że dowody są tam na wyciągnięcie ręki. A ja mam dowody na to, że jesteś zwykłym hipokrytą. Co ci już nie raz nie dwa zarzucałem również dlatego, że właśnie coś takiego zarzucałem. Gdybyś ty potrafił czytać z zrozumieniem to byś wiedział, że chodziło o twoją hipokryzję mówiącą o mnie jako o trollu(negatywny określenie), pseudointeligencie(negatywne), oraz jako o dyskutancie(co jest pozytywne). Sam nie masz pojęcie co piszesz. gubiąc się w tym co mi zarzucasz. W nazywaniu mnie żałosnym trollem i pseudointeligentem. Podałem ci dowody dlaczego odcinki z pierwszego sezonu są takie same jak następne. Podałem ci dlaczego twoja argumentacja(taka sama jak moja, ale oczywiście, dla ciebie zła), była dziurawa jak sito. Po raz kolejny mnie obrażasz czym udowadniasz, że to co mówię to prawda. Oraz piszesz jakieś głupoty o moim ,,wykręcaniu'' się, co imo wcale wykręcaniem nie jest. Z jakim niewłaściwym człowiekiem? Za kogo ty niby się masz? Jesteś zwykłym szaraczkiem jak, ja i każdy inny na tym forum. Dlaczego sądzisz, że masz niby być traktowany specjalnie? Masz strasznie dużo zarozumiałości w sobie i na tym polega twój problem. Nie dość, że mnie obrażasz to jeszcze się wywyższasz. Ja proponowałem załatwienie problemu na kulturalny sposób. Ty oczywiście, do tego nie dopuszczasz i w swojej zarozumiałości, myślisz, że to naprawdę przejdzie?? Jeżeli uważasz, że to ja jestem żałosny, to powinieneś obejrzeć się w lustrze. Czyli się przyznajesz, że mnie obrażałeś i jednak uczyniłeś zło w tej dyskusji? Jak miło..i wiesz jak to się mówi..gwoźdź, który wystaje należy wbić''. I dla tych którzy lubią hype w oczekiwaniu na serial. http://ponycountdown.com/ Jeszcze tylko 120 dni... I myślę, że warto to napisać. Kończę już tą ,,dyskusję'', która od jakiegoś czasu przestała ją być. Jeżeli ktoś(Linds) miałby jeszcze jakieś wątpliwości, to służę na PW. Koniec tego,już nie odpowiadam w tym temacie. Byle dalej mieć aktywność na forum, dla Świętego spokoju...
-
Cóż..mimo wszystko tam te informacje się pojawiają, więc jeżeli chcesz zasłynąć w byciu pierwszym w czymś radzę tam szukać szczęścia XD
-
@Up. Wiesz..to już było powiedziane..w spoilerach to umieszczaj to taka rada na przyszłość.
-
Czyli teraz nazywa się mnie trollem, tylko dlatego, że mam inne zdanie niż ty? Świetnie..napisz coś jeszcze. Widać, że masz niską samoocenę i wyzywanie w dyskusji od trolla ci pomoże..śmiało. Prawda, możliwe, że tego nie napisałeś, ale nie wiem..umiesz czytać między wierszami? Bo ja tak. To, że tego fragmentu nie ma, nie oznacza jednak, że nie jest to jeden z powodów, dla których uważasz sezon 2 i 3 za gorszy...Już ci o tym pisałem pisać tego samego nie mam zamiaru... Ok..rozumiem to ,że twoje obserwacje z czegoś wynikają, ale nadal nie radzę posiłkować się bądź co bądź..opiniami innych ludzi a nie faktami. Cóż..nie potrafię przyjąć twoich sugestii, dlatego, że się z nimi nie zgadzam.I nie, nie próbuje nikomu na siłę nic wcisnąć..po prostu dyskusja polega m.in na bronieniu swoich przekonań co właśnie robię. I nie, nikomu nie chcę zaimponować..nie wiem skąd ten pomysł. Nie kręcę, tylko chodziło mi o to, że rzeczywiście sezon 2 jest mniej schematycznych od sezonu 1. I jak niby moja wypowiedź temu zaprzeczała? Nie widzisz oczywistej ironii? I nie jestem chamski, ale szczery..przepraszam, jeżeli ciebie to boli. Jasne, jasne..najpierw troll, cham, teraz dyskutant..a ja ciągle ci mówię, że jesteś hipokrytą w swych argumentach, gdyż sam zachowywałeś się podobnie,i również ja mógłbym agresywnie zareagować na komentarze twoje a tego nie robię..wyluzuj trochę.Nadal nie wiem jak to się miało do mojego ironicznego posta komentującego twoje przesadne spojrzenie na odcinki... Nie chcę mi się szukać. Po za tym, skoro sam posiłkujesz się osobą trzecią w dyskusji, przypominasz mi skarżące się dziecko lecące do mamy bo ,,zły kolega'' powiedział mu coś co mu się nie podobało..Rób co chcesz, zachowujesz się co raz bardziej komicznie. A teraz posiłkujemy się żałosnymi określeniami bo nie potrafimy kulturalnie dyskutować i musimy zacząć obrażać osobę bo tracimy grunt pod nogami tak?Ech..ty i twoje pisanie... A ty przestań zgrywać nie wiadomo kogo, przyznaj się, że twoja teza od początku była zła i niezgodna z tym co było jej celem. Nic nie potrafisz udowodnić i przegrałeś w kwestii argumentów..Naprawdę, odpuść se bo twoje posty są co raz bardziej śmieszne i śmieszniejsze, czuje się tak jakbym czytał skrypt do kabaretu... I żeby nie było, jak nie chcesz pisać to nie. Możemy kontynuować na PW by nie zaśmiecać niepotrzebnie tematu. Pytanie, tylko czy będziesz miał do tego chęć, ale to już inna kwestia. Tak czy siak, dzięki za dyskusje.
-
Ech...widzę, że oprócz tych problemów, które ci wytknąłem, masz jeszcze jeden..nie potrafisz skrótowo i zwięźle przekazywać informacji i myśli co udowodniłeś wypisując tak wiele nonsensów w tym samym czasie... Nie mam zamiaru uwarunkowywać się do wszystkiego gdyż początkowy temat dyskusji czyli ukazanie, że sezon 1 nie jest bardziej dojrzały i wypełniony mniej nieprzewidywalnymi odcinkami został już ukazany w moim poprzednim poście. Swoją drogą..nazywasz mnie ,,pseudointeligentem'' a jednocześnie przyznajesz mi racje..to raczej nie stawia ciebie w zbyt dobrym świetle prawda? I nie tłumacz się tak, zajętym czasem..gdybyś był zajęty nie odpisywał byś mi, ale skupił się na ważniejszych sprawach, ale skoro odpisujesz ,to oznacza, że nie są dla ciebie tak ważne jak powinny. I przestań straszyć moderacją..Co niby zrobiłem nie tak z regulaminem? Dyskutowałem? Irytowałem ciebie moim rozumowanie problemu, dlatego, że jest inne niż twoje? Proszę cię, wstydu oszczędź..a teraz do tematu. Pisałeś, że odcinki 2 i 3 sezonu są gorszę między innymi dlatego, że nie mają listów..przeczytaj swoją pierwszą i drugą wypowiedź. Ok..mam propozycje, przestań posiłkować się czymś takim bo naprawdę nie wygląda to dobrze. Twój punkt jest wyjęty nie wiadomo skąd i oczekujesz, że od tak, to zaakceptuje? Skąd możesz przypuszczać co zostało zrobione pod fandom a co nie? Nie masz żadnych dowodów na to, by twierdzić tak a nie inaczej i robisz to, tylko dlatego, że tak jest ci łatwiej pogodzić się z tym, że serial przestał być taki jakiego go dotychczas dostrzegałeś. Co do Mare do well, to prawda, ten odcinek był wręcz, nieprzyzwoicie słaby, ale nie przez pomysł na odcinek, ale dlatego, że bohaterki zachowywały się inaczej niż dotychczas..Rainbow i pozostałe były jak szmaty..choć to tylko moja skromna opinia, dlaczego właśnie ten odcinek nie był lubiany tak bardzo. Ten puknt, był całkowicie pozbawiony sensu... Czy ty porównujesz morał z kreskówki dla dzieci do prawdziwego życia?? O mój...zmień dilera(take it easy...). I wracając do kwestii odcinaka..jasne, w każdej kreskówce bohaterka, która przegrywa i zajmuje miejsca, wszystkie poza pierwszy, okłamuje przyjaciółki, ucieka z miasta, nie żegnając się z rodziną osobiście, naraża na śmierć siebie i swoich wszystkich towarzyszy przy okazji od początku będąc motywowana tylko obsesyjną, nieuzasadnioną chęcią burmistrza do naprawy ratusza..To przecież występuje w każdej kreskówce!!(Obvious ironia mod on*). Naprawdę nie wiem jak to skomentować inaczej, gdyż sama twoja wypowiedź jest śmiechu warta.. Bynajmniej czytam z zrozumieniem, ale ty czepiasz się niczego konkretnego..raz listów, raz schematyczności, raz, tego, że morał był ważny..gubisz się w tym. Tutaj znowu masz kolejny problem. Moim zdaniem sezony trzeci i drugi były lepsze od pierwszego, ale ogólnie kreskówka cały czas ma bardzo dobry poziom. I to, że ty nie uznajesz tych elementów środowiskowych, jak wspomniałeś, nie oznacza, że one nie mają znaczenia..po prostu przyznanie się do tego pogrążyło by cię jeszcze bardziej. Dlatego tego nie zrobisz. A cała ta wypowiedź jest bez sensu z powodu takiego, że gubisz się co jest argumentem a co opinią. Argument dlaczego sezony 2/3 są lepsze podałem. Argument, dlaczego cały serial nadal jest bardzo dobry podałem. Opinią moją jest to, że sezony 2/3 są lepsze. Nie musisz się z tym zgodzić, ale przynajmniej miej konkretne dowody a nie takie jakimi dysponuje twój kontr dyskutant, którego ,,oskarżasz'' o to, że nie ma dobrych argumentów..Hipokryzja jak się patrzy Czyli znowu przyznajesz mi rację, że moje argumenty są dobre, ale tobie nie odpowiadające. I nie, nie będę się wysilać na jakieś nowe argumenty w rozmowie o takim poziomie..Sorry memory. Agresja?? Gdzie niby powiedziałem coś agresywnego? To nie było oskarżenie, ale wykorzystanie faktu, że gadałeś głupoty..Przyjmij to do wiadomości w końcu. I z dalszego postu, wynika że ty masz opinie, choćby nie wiem jak były agresywne, a ja mam oskarżenie, i nie, nie ja zacząłem tą dyskusję. Po za tym, to ty uciekasz z podkulonym ogonem od dyskusji. Co do tego, to nie mam zamiaru się wypowiadać tutaj, gdyż nie jest to związane z tematem dyskusji. Pisz na PW a ci wyjaśnię jak to działa Nigdy w dyskusji nie było powiedziane, że ja muszę podawać nowe argumenty a ty nie. Nie wymagaj ode mnie więcej, niż ty robisz. Ja ci udowodniłem dlaczego odcinki z 1 sezonu nie są wcale lepsze od tych z następnych, ty mi racje(poniekąd)przyznałeś i potem zacząłeś się wycofywać z tego stwierdzenia, usprawiedliwiając swoje błędy w rozumowaniu. Nie wykazałeś żadnego bezsprzecznie nieprzewidywalnego odcinka w MLP. Ja ci podałem taki, który sam chciałeś wyeliminować z wiadomych powodów.A nie tak działa dyskusja..gdybyś to zaznaczył na samym początku to wtedy to co innego. Ale, (w kwestii odcinka ,,magic duel''), pokazałem ci jak łatwo można twoje puste teorię obalić niczym domek z kart... Czepiałeś się, że posługuje się środkiem odcinków, a sam to samo robiłeś w identyczny sposób co ja jeżeli chodziło o pierwszy sezon. Podtrzymuje swoją teorią, że twoje czepialstwo jest absolutnie bezpodstawne i o ile masz prawo do własnej opinii, to polecam bym ją przemyśleć niż pisać by pisać. Hipokryta z ciebie słodki. P.S. Następnym razem uważniej patrz bo nieźle zdublowałeś swoje komentarze...jak jesteś zmęczony to nie pisz od razu..poczekam. Ale.zaraz..napisałeś, że tego nie zrobisz już..ok, tak też może być. Co do ostatniego zdania..pozwól, że to przemilczę, bardziej żałosnym tekstem nie mogłeś rzucić
-
To nie ten dokument, z tego co mi wiadomo.
-
Kolejna z animacji już dawno zapowiedziana przez fandom właśnie została ukończona. Tytuł już pewnie znacie, więc mi zostaje tylko zostawić video od małżeństwa odpowiedzialnego za tą animacje.Serdecznie zapraszam. http://www.youtube.com/watch?v=jW5n3k2VgZE
-
Gdzie napisałem niby, że wymagam od odcinków morałów? Pokaż mi, bom ciekaw... Ty zacząłeś i tak się zachowujesz. Skoro zdajesz sobie z tego sprawę i jednocześnie traktujesz to jak wadę mimo iż jest uwarunkowana fabularnie to decyzja to naprawdę nie świadczy o tobie najlepiej. Heh, automatycznie wyeliminowałeś odcinek o którym mogę powiedzieć bo boisz się, że go użyje? Sorki, ale tak nie działa argumentacja. Odcinkiem tym mógł by być z Twiight z przyszłości oraz the last roundup. Po za tym, ja staram ci się powiedzieć, że odcinki w 2/3 i 1 sezonie były takie same i tak naprawdę niewiele się różniły. Więc uczciwiej by było gdybyś sam mógł uargumentować jak według ciebie odcinki pierwszego sezonu nie miały tego czego wymagasz od 2 i 3 sezonu. Na tym polega twój problem. A najsłabsza osoba pokonująca największe zagrożenie to nie jest schematyczność? A oszukiwanie postaci, bo ma urodziny, nie jest schematyczne? A Już pomijam samą Nightmare Moon, która była tak schematyczna jak diabli i stereotypowa aż bolały oczy. Więc bronisz się tym samym co mi zarzucasz, słodka rozkoszy seriali poligloto... Wnosi bo pokazuje, że zakończenie jest jedynie efektem dobrego początku i dobrego końca. Sam później argumentujesz w tej sam sposób co ja, pokazując zakończenie odcinków drugiego i trzeciego sezonu. I mówiąc prawdziwy serial mam na myśli ten z aktorami. I jak dotąd nie dałeś żadnego argumentu, który by bronił tezy, którą wystawiłeś. Ja ci cały czas pokazuje, że 1,2,3 sezony są praktycznie takie same i korzyścią dla kolejnych sezonów dlatego, że serial stał się dużo śmielszy oraz śmieszniejszy. Jeżeli ci się to nie podoba to ok, ale i tak nie ma to znaczenia, gdyż jesteś w mniejszości kolego. A jako, że przyszłe sezony są coraz lepsze i lepsze(z powodów, które już wymieniłem), to będziesz musiał do tego przywyknąć. Taka mała dygresja... Jesteś świetny o pisywaniu swojego charakteru, naprawdę niezły Bardzo proste. Instrukcje, które zaklęcia będą użyte oraz jak się do nich ustosunkowywać. Znając ją, przewidziała więcej zaklęć, które nie musiałby być nam pokazane, gdyż wystarczył jej te zaprezentowane i te, które Twilight użyła w wcześniejszym pojedynku. Po za tym, jest jeszcze coś takiego jak telepatia... Co do odcinka 25, tak domyśliłem się tego od początku odcinka, kiedy Twilight składała zamówienie u pani Cake. Proszę cię..każdy by się tego domyślił, który by widział wystarczająco wiele kreskówek...Twi i jej przyjaciółki napalają się jak szalone na galę a ta ukazuje się fiaskiem i nie tym co sobie wyobrazili... naprawdę bardzo zaskakujące Z tego co widzę, wynika jedynie, że ty byłeś jakiś oniemiały podczas pierwszego sezonu, skro te odcinki były dla ciebie nieprzewidywalne a w 2 i 3 sezonie, już były normalne..A jeżeli, myślałeś, że CMC znajdą tak wcześniej swoje Cutie Marki to również nie oglądasz zbyt wiele kreskówek albo nie wiesz jaki motyw został wtedy ukazany oraz co one miały naprawdę robić w serialu.. Ech, słodka rozkoszy...tym stwierdzeniem udowodniłeś, że jedyne co robisz to ,,argumentujesz'' jak ja, hipokryto. Jedyne co ty ukazałeś to odbijanie piłeczki w moją stronę i oczekując, że zrobię to też teraz. Daj se spokój i wstydu oszczędź, to nie jest nawet tematem naszej dyskusji. Jeżeli chcesz udowodnić swoje ,,racje'' to możesz pisać na PW bo to z serialem nie ma nic wspólnego, ktoś musiał być na tyle mądry i ci o tym powiedzieć. Większość informacji była tam puszczana celowo by twórcy odcinków mogli się pośmiać z ,,nołlajfów'' z 4chana. Zdecydowanie pewniejsze informacje są na Equestria Daily. Po za tym, /mlp/ to nie fandom, więc cię tutaj zawiodę...I naprawdę, nie wierz 4chanowi..bo się zawiedziesz i zaczniesz wypisywać głupoty jak teraz, rady dajesz dobre, ale do własnej osoby nie do mnie.
-
Nie oglądasz odcinków z zrozumieniem. Morałów w odcinkach 3 sezonu nie było dlatego, że Celestia mówi Twilight, że ta zakończyła ten etap studiów..naprawdę można było uważniej przysłuchiwać się kwestiom w serialu... Serial stał się ,,śmielszy'' dlatego, że zaczął ukazywać problemy nie tak schematycznie jak w pierwszym sezonie, przestał się posiłkować morałami wciśniętymi na siłę często, postacie się o wiele bardziej rozwinęły, pojawiło się zdecydowanie więcej żartów oraz humoru. Same plusy. A Lesson Zero uosabia to wszystko w najlepszych proporcjach...po za tym..ma twoje ukochane listy. Proszę bardzo..argumenty. A teraz zastosuj tą radę do siebie i będzie idealnie. Oczekujesz od kreskówki czegoś co nigdy nie było jej zadaniem i bronisz się jedynie żałosną nostalgią. Ale po kolei...Nie chodziło tu o ogólne zakończenie..ale o szczegóły. To one uczyniły tę bajkę popularną i zapewniły jej tak dobre referencje. Domyśliłeś się tego, że klony mane 6 będą z tego a nie innego powodu? Tego, że Cadence będzie fałszywa i będzie królową nowej rasy? Że kontroluje Shining Armora? A do wiadomego odcinka z Pinkie Pie...domyśliłeś się, że osioł jest smutny z takiego a nie innego powodu? Że, Pinki zna jego byłą sympatię? Nie mogłeś się tego domyśleć a jeżeli oczekujesz, że animacja będzie miała naprawdę nieprzewidywalne zakończenia, to na serio..powinieneś oglądać więcej prawdziwych seriali.A odcinku z Spikem to akurat miałem na myśli numer z feniksem i fakt, że Spike miał(przez chwilę)swoje zwierzątko... Mówisz, że ja nie potrafię czytać z zrozumieniem a sam popełniasz ten błąd..Hipokryta. Domyśliłeś się, że Twi naprawdę nie wykonuje tych zaklęć tylko to podpucha? Albo, że to Spike uratuje Kryształowe Imperium? Nie rozśmieszaj mnie, bo wypluje herbatę na monitor... Podaj argumenty i te ,,nieprzewidywalne'' totalnie odcinki. Jestem bardzo ciekawy co powiesz. Kolejny przykład twojej hipokryzji, mówisz, że to niby ja robię siebie znawcę twojej osoby.(podaj może konkretny fragment mojej wypowiedzi) a sam zakładasz kłamstwa na moją osobę..jak słodko. Wiedziałem, o tym, co nie zmienia fakty, że większość 4chanowych plotek to tylko kłamstwa i dywagacje.
-
Nie, mój post wynika z argumentów, które mam a nie z obiektywnych przekonań. Ty masz tylko swoje zdanie, ja mam argumenty, więc raczej zbyt wiele szans byś wygrał jakąkolwiek dyskusje tylko na podstawie opinii a bez niczego konkretnego. O ironio..tyle, że fakt, że ty nie mogłeś się domyśleć zakończenia odcinka nie oznacza, że inni członkowie fandomu też nie mogli...Ja np. bardzo lubię sezon 1, który jest zdecydowanie gorszy od swojego następcy, i nie powiesz mi,że potrafiłbyś się domyśleć zakończenia odcinków z Luną, Wesela Królewskiego, z Discordem, odcinka z Smile,smile,smile, z Spikem i smokami itd..więc jak widzisz to dosyć marny argument. A 3 sezon...Magic Duel? Kryształowe Imperium? Sam widzisz jak to wygląda. A w pierwszym sezonie? Wyglądało to tak samo jak w kolejnych sezonach. Bo 4chan to najlepsze i najbardziej wiarygodne źródło informacji na świecie....
-
No i mamy pierwsze spoiler. Luna będzie zła http://www.youtube.com/watch?v=HTgIRjEix64
-
No to mamy chyba pierwszy od bardzo dawna spoiler Niby niezbyt dużo, ale mnie to naprawdę cieszy, niech żyją lata 90-te &
-
Oglądałem..jak dla mnie nic ciekawego. To samo co w balladzie o bronies, ale niepotrzebnie rozciągnięte. Strasznie, długie i nie dowiedziałem się nic nowego, a dla nie-bronies zdecydowanie gorszy do oglądania niż bronydoc. O wiele bardziej wolę dokument Johna de Lancie niż to. Może kolejne części będą ciekawsze? Nie wiem..możliwe,że sobie odpuszczę bo jak dotąd jedyne co mi się rzuciło w oczy to lekkie znużenie tematem.
-
Tak jest..dosyć ciekawy tytuł do piosenki, która sama w sobie jest naprawdę dobra i śmieszna jednocześnie. Nie jest obleśna czy coś, od razu uspokajam co wrażliwszych użytkowników(w tym moderacje..)coś naprawdę śmiesznego http://www.youtube.com/watch?v=ca4zXUwFqbc.