Ja uważam że do wojny nie dojdzie , ponieważ to by oznaczało wybuch III Wojny światowej.
Chociaż z tego co widzę to ONZ zachowuje się jak Liga narodów w 1939r, nic nie robi . Ponieważ Rosja jest stałym członkiem w radzie ONZ..
Ja miał bym powód do zmartwień jak by wybuchła wojna ponieważ mieszkam dokładnie 4 km, a 3 po linij prostej od granicy z Ukrainą (Rzeka Bug).
I jak by była mobilizacja to najprawdopodobniej dostał bym przydział do jednostki w Chełmie.
Polska węglem stoi , można robić paliwo syntetyczne a gaz z biomasy na dużą skale.