Skocz do zawartości

Teramire

Brony
  • Zawartość

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Teramire

  1. Dzięki za uwagi, będę starał poprawić jakość moich wypocin. No i chciałem przeprosić za brak I rozdziału. Zanim do niego siadłem to dostałem wyniki z egzaminu, był pozytywny więc dopiero wróciłem z oblewania nieoblanego. Tak więc, postaram się to jak najszybciej nadrobić, choć nie wiem kiedy to zrobię, gdyż jutro przyłączam się do migracji koleją na święta. Może uda mi się dokończyć rozdział po drodze. Chciałem jeszcze zaznaczyć, iż śnieg potrafi być bardzo dobrą warstwą izolującą, ale mniejsza z tym. Spróbuję podkręcić trochę mocniej filtr logiczno-fizyczny w moim ff.
  2. Słuchając żalów i hejtów, jakie idą na ff z ludźmi w Equestrii, postanowiłem przestać tylko narzekać i samemu coś zrobić. (Wprawdzie zebranie się w sobie zabrało mi pół roku, ale mniejsza z tym.) Fanfik ten przedstawia zdarzenia jakie miały miejsce, gdy pewien mag z ludzkiego świata trafia do pastelowej krainy, a tajemnicza sekta próbuje zmienić oblicze świata. Nie jestem żadnym zaprawionym w boju twórcą, więc prosiłbym o jakiś komentarz, nawet krótki. Link do opowiadania: Prolog PS: Do poniedziałku powinien być rozdział I.
  3. Właśnie przeczytałem i mimo późnej pory porwę się na dwa słowa komentarza. Ciekawa koncepcja ludzi władających w kosmosie i ich dominacji nad innymi rasami. Niby gdzieś tam już się pojawiała, jednak nie natrafiłem na takiego ff, który by rozwinął ten potencjał. O bohaterach jeszcze nie powiem zbyt wiele, elementy ich charakterystyki były podawane co jakiś czas, więc uważam, że dalej będziesz budował całość obrazu postaci. W twojej pracy niepokoiło mnie to, iż gdyby wyciąć spory fragment tekstu, to czytając go, można by odnieść wrażenie, że dzieje się on na długo przed kolonizacją kosmosu. Najbardziej rzuca się w oczy sprzęt. Pewnie odpowiesz, że zawsze mogli go przywieść ze sobą kolonizatorzy, jednak z tego co mnie czyli i nagadali na Discovery, nieporównywalnie bardziej opłacalne jest wydobywanie i produkcja w kosmosie, niż zabieranie zbędnych rzeczy z Ziemi. Więc jeśli ktoś miałby się natrudzić przy procesie produkcji, czemu miałby tworzyć starsze modele? Coć orkowie w Warhammer rozbijają się złomami, jednak są to zaawansowane technologicznie złomy. Wiem, wspomniałeś, że ma jakieś modyfikacje, jednak modele ziemskie nie brały by udziału w planetarnych potyczkach z powodu źródła zasilania. Wiem, pewnie się czepiam niepotrzebnie, ale po prostu mi coś takiego przeszkadza, jak niektórym robi różnicę czytanie jakąś znienawidzoną czcionką. Z racji, że śpię już od 15 min, to zakończę na teraz komentarz. Wyczekuję następnego rozdziału, przeczytam na pewno.
  4. Chciałem czekać do ostatniej chwili, jednak znając moje szczęście padł by internet. Gniazdo [Post Apo][slice of Life][Violence] https://docs.google.com/document/d/1GEipzQvBt8pqYnpHZMHE4W9XIvtihphr5u8hgtTfJPA/edit# Napisane chwilę po ogłoszeniu konkursu, jednak nieszczęsny limit... Bawienie się w rzeźnika dokonując amputacji swojego tekstu nie jest miłym zajęciem, przynajmniej dla mnie, więc odkładałem to do samego końca. PS: Czy szanowni sędziowie, mogli by odpisać ile słów tam jest, gdyż używałem do ustalenia tego czterech edytorów tekstu i wahałem się, czy nie popełnić seppuku .
  5. Wcześniej czytałem ff z fge, a tam nie można było komentować, więc czeka mnie ponowna lektura, by dodać swoje komentarze. Z tego co tak na szybko mogę powiedzieć ff dla mnie bomba. Bardzo ciekawy wątek Discorda i jego ziomków, aż korci mnie żeby się dowiedzieć, jakim to sposobem wykiwał całą resztę w sporze o dowództwo. Ciekawie wygląda konflikt zbuntowanej Luny z lekka już tracącą nerwy Celestią, mającą sporo na głowie. Podoba mi się nagromadzenie i wzajemne powiązanie problemów nękającą władczynie. Aż dziw, że nie ześwirowała:v Nie powiem, ciekawią mnie dalsze losy. Życzę powodzenia, i zachęcam do pisania. Jak się zabiorę za czytanie od początku obiecuję zostawić jakiś komentarz.
  6. Teramire

    MLP i Niekryty

    Ja też jestem zdania, że lepiej nie zachęcać Niekrytego do zajęcia się kucami. Większość z chęcią obejrzy jak po nas miesza z błotem, więc on na pewno to zrobi, by nie stracić przychylności motłochu.
  7. Trzymam za słowo. I mam nadzieję, że nie będzie to wymuszona kontynuacja, bo skrycie liczę, że skrobniesz coś równie dobrego (ewentualnie lepszego).
  8. Czyżby mój głos miał przebić się przez granicę Epic-Legendary? Co tu dużo mówić? W tym ff jest wszystko czego potrzeba. Fabuła, tak ona na pewno zasługuje na wyróżnienie. Nieźle poprowadzona, zawierająca wiele indywidualnych linii fabularnych, które to ze sobą są zgrabnie przeplatane dając szeroki obraz historii z różnych perspektyw. Dalej plan, na którym dzieje się akcja. Nie rozgrywa się tylko woków oklepanych już lokacji, dodatkowo mamy konflikt zbrojeniowy w tle, gdzie występują żołnierze Equestrii, a nie sami gwardziści. Także należy się plus za ilość rozdziałów, które to przedłużały radość płynącą z czytania tego tekstu. Dobrze ukazana przemiana psychiczna bohaterów, szczególnie Keegen, postać która zasługuje na szczególne wyróżnienie. Tekst zawiera wiele informacji o nim co pozwala wręcz ujrzeć i poznać jego charakter, osobowość. Jest to dla mnie bohater, który mimo, że przeczytałem od tego czasu setki ff, zawsze się gdzieś przedziera w odmętach mojego umysłu. Smocze łzy są w moim panteonie świetnych ff, które przeczytałem. Tak więc gratuluję autorowi i wnoszę prośbę o przyznanie tagu Legendary. PS: Zapomniałem najważniejszego, podziękować autorowi za jego wypociny... I oby tak dalej.
  9. Ja również oddaje głos na tego ff. Mimo, że zawiera w sobie poniekąd "oklepane" motywy, to autor potrafił je nieźle przyprawić i nic nie tracą na smaku mimo kolejnych rozdziałów. Choć może znajdzie się parę słabszych rozdziałów, wiele ma to "coś", co powoduje chorobliwą fascynację i żądzę kolejnych rozdziałów. Sama fabuła jest niezła, choć w pewnym momencie lekko bym ją wygiął w inną stronę, ale to ja. I tak trzyma dobry poziom. Dodatkowo wszystko siłę ładnie klei i zazębia nie pozostawiając po sobie wyrazu dezorientacji na twarzy czytelnika. FF ten, ma także parę radujących oko nawiązań dla zorientowanych co również uważam za plus. PS: Zadziwia mnie jednak ostatnia decyzja bohatera, czy nie powinien tego olać i zostawić wszystko tak jak było?
  10. Proszę o wpisanie mnie na listę prereaderów. Co do specjalizacji to w pakiecie jest korekta wstępna. FF wyłącznie po polsku, Trawię tasiemce i one-shoty, choć preferuję te pierwsze. Co do tagów - wszystko, byle shipping nie był meritum opowiadania. Mile widziane adventure i pochodne.
  11. Jak zacząłem czytać ff i nie mogłem się od niego oderwać dopóki nie zabrakło mi rozdziałów Brawa za stworzenie czegoś takiego. Mam nadzieję, że autor podoła postawionej przez siebie poprzeczki i dokończy ff, nie ważne kiedy. Na takie coś można sobie trochę poczekać. (choć nie powiem głód mnie wręcz zżera). Powodzenia w pisaniu!
  12. Również głosuję za nadaniem tagu Epic, a niech ktoś zgłosi veto to na księżyc wyślę! Brawa dla autora. Nieźle wykreowane postacie, trzymające odpowiedni klimat i posiadające oryginalne charakterki ( z bananem na twarzy czytałem wnioskowania księdza na temat istoty kuców ) . Również ciekawa fabuła zakończona epickim "combo king" . Również dobrze wyglądały wszelkie nawiązania i ogólnie wszystko razem trzymało się kupy sprawiając, że ff przyjemnie się czytało. Humor, którym był przyprawiony ff również mnie urzekł. Jednym słowem ff miał "TO COŚ" - przynajmniej większą część tego czegoś, tak więc u mnie zajmuje wysokie notowania- 9/10 (+0,5 za rodaków i resztę kamratów). Jedyny rażący błąd, jaki mi niewątpliwie przeszkadza to fakt, iż się kończy (zresztą jak wszystkie dobre ff, kto to wymyślił? )
  13. Trixie przyglądała się z oddali przymierzającej jej strój Appelejack. Wszystko szło zgonie z jej diabelskim planem. - To ona, mam nadzieję, że mnie posłuchałeś i nie wysłałeś tam byle kogo, jest silna.- powiedziała do stojącego za nią zakapturzonego ziemnego kuca. - Bez obaw, moje kuce już sobie z nią poradzą. Tylko mi ją wystaw. - odpowiedział kuc. - Tu jest jej siostra. Płacisz od razu za dwie i lepiej się pospiesz, bo wkrótce się obudzi. - wskazała na leżący w pobliżu worek. Kuc przekazał dwie pękate sakiewki Trixie, która od razu je schowała i ruszyła w kierunku pomarańczowej klaczy. *** - Złodziejka! Parszywa złodziejka! - wykrzyknęła strasząc niczego się nie spodziewającą klacz. Przyłapana na przymierzaniu podrzuconego stroju Appeljack próbowała się bronić, jednak jednorożec nie dał jej dojść do słowa. - Na szczęście jako wielka i potężna Trixie przewidziałam to i zawczasu podjęłam odpowiednie kroki. Jak to mówią oko za oko, ząb za ząb.- zakończyła tajemniczo. - Mów co zrobiłaś ty żmijo.-opanowała się klacz. - Nic szczególnego, po prostu schowałam ci tą małą pyskatą Apple Bloom.- uśmiechnęła się perfidnie. - Co! Mów gdzie albo nie ręczę za siebie.- rozzłościła się, tupiąc mocno kopytem o ziemię. - No dobrze już- grała Trixie- jest w tej ruderze w lesie Everfree. Czarodziejka nie musiała długa czekać, aż galopująca w stronę lasu pomarańczowa sylwetka kuca zniknie jej z oczu. Gdy tylko tak się stało wypuściła w sadzie kilka nietoperzy-wampirów, po czym udała się do stodoły, gdzie do wielkiego kotła dojrzewającego cydru dodała parę, nie do końca zdrowych ziółek, Trixie wiedziała, że nawet jeśli Appeljack uda się kiedyś wyrwać z niewoli, nie będzie miała już dokąd wracać.Trixie była w doskonałym nastroju. Farma tej irytującej Trixie klaczy upadnie, a ona sama będzie harować gdzieś daleko poza granicami Equestri. Dodatkowo jej zadowolenie potęgował fakt zarobienia dwóch pękatych sakiewek kosztem tej głupiej klaczy.
  14. Teramire

    [Lista] Smoczy Fani

    Spike rządzi! Proszę o wpisanie na listę.
  15. Teramire

    Ulubiona książka?

    Głównie fantastyka i sci-fi, ale zdarza się też coś w ogóle nie w tym temacie. Gra o tron, Wiedźmin, Pan lodowego ogrodu, saga o inkwizytorze Jacka Piekary, trylogia husycka Sapkowskiego, Achaja, Chłopcy Jakuba Ćwiek i chyba na razie starczy bo to miała być ulubiona... tak ciężko wybrać.
  16. Mnie można dać w dwóch miejscach, gdyż w roku akademickim siedzę w Opolu -opolskie, a jak jestem u siebie to Wronowy- kujawsko-pomorskie (jakby tej dziury nie było na mapie to < Strzelno < Inowrocław (na pewno już będzie, mam nadzieję)
  17. Teramire

    Poznajmy się!

    Witam! Jestem Maciej, rocznik 94.Na (jeśli) znany także pod nickiem Teramire/7eramire. Mieszkam w prawdopodobnie nikomu nie znanej wiosce w kujawsko-pomorskim, jednak obecnie przebywam w Opolu, gdzie studiuję. Początkowo darzyłem MLP wielką antypatią (choć nigdy przedtem nie oglądałem dłuższego fragmentu). Przekonałem się do MLP dzięki twórczości literackiej fanów MLP. (oprócz zajęć typowych dla studenta uwielbiam czytać książki fantastykę i sci-fi.) Postanowiłem się przemóc i sprawdzić czemu taka "durna bajka dla dzieciaków" tak fascynuje i inspiruje innych. Tak więc zacząłem oglądać pierwszy odcinek. Rezultat tego był taki, iż wstałem od ekranu wielce niezadowolony, gdyż nie starczyło mi czasu na obejrzenie całego sezonu do końca. Moje ulubione postaci to Discord i Rainbow Dash.
×
×
  • Utwórz nowe...