Skocz do zawartości

Berette

Brony
  • Zawartość

    268
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Berette

  1. Był ranek. Dharma obudził się w świetle słońca padającego przez okno. Wstał i przeciągną się, po czym zaburczało mu w brzuchu. Był głodny. Położył się na plecach.

    - Ech... kiedy te męczarnie wreszcie się skończą? Kiedy król Oxy wróci?... A tak w ogóle to gdzie wyjechał i... dlaczego chce ze mną... rozmawiać? Dlaczego akurat ze mną? Przecież mnie nawet nie zna...  - mówił sam do siebie. Dalej dręczyły go te same pytania.

  2. Applejack od razu chwyciła za koniec chusty w biało-czerwoną kratę. Z chusty zrobiła lasso, które zarzuciła na głowę Timberwolf'a. Bestia zaczęła się rzucać. AJ wzięła do pyszczka kilka serwetek i wskoczyła na grzbiet potwora. Następnie szybko połączyła wszystkie serwetki i zakryła nimi oczy Timberwolf'a. Potwór zaczął biec na oślep, ale sprytna AJ jedząc ciasteczka i popijając herbatę skierowała go w stronę drzewa. Gdy Timberwolf, był już ok. metr od drzewa, Applejack zeskoczyła z jego grzbietu. Potwór dobił do drzewa i zostały z niego tylko rozrzucone patyki.

  3. U: Na pewno spoko użytkowniczka, co prawda z nią nigdy nie rozmawiałem na PW, ale na pewno jest to wspaniała osoba xDD

     

    Zostałam wspaniałą :lunaderp:

    ------------------------------------------------

     

    N: Samo Littlebart byłoby ładniej, ale tak też jest ^^

    A: Bardzo ładna humanizacja Twilight!

    S: Zgaduję, że to ty i Twili? c;

    U: Bardzo miły i fajny user .w.

  4. Dharma podszedł do miski z jedzeniem.

    - Bleh, to ma być jedzenie? - powiedział po czym odsunął miskę od siebie.

    Zamknięty w celi coraz bardziej zaczął czuć się jak więzień. Dlaczego go tu wezwano? Może rzeczywiście coś przeskrobał... ale przecież zapłacił za tę dzisiejszą gazetę... Po dłuższym czasie postanowił otworzyć resztę szuflad. Może znajdzie coś co wyjaśni ten tekst z tej kartki? Zabrał się więc do roboty.

  5. - Dobrze...

    Gdy strażnicy odeszli, Dharma począł rozglądać się po komnacie. Pełno w niej było portretów, szaf różnego rodzaju oraz duży dywan na środku. Położył się i zaczął rozmyślać. Nagle przyszło mu na myśl, aby otworzyć jedną z szaf, ale szybko się rozmyślił. Nie będzie przecież grzebał  po cudzych szafkach!... ciekawość jednak zwyciężyła. Podszedł do jednej i otworzył ją.

×
×
  • Utwórz nowe...