No to ja także się zgłoszę !
Narysowałam Rarcię po kilku, kilkunastu bądź nawet kilkudziesięciu latach bycia księżniczka ( bo tak też można? ) A dlaczego jest taka "smutna" ? Cóż, jak znając Rarity, jakby była księżniczką, na początku była by szczęśliwa... nie! Byłaby wniebowzięta! Ale z czasem... znudziłoby się jej panowanie Equestrią... zresztą nie miałaby czasu na co innego, bo przecież księżniczka musi chodzić na różne ważne uroczystości... no wiecie o co mi chodzi ;p Ściągnęłaby też koronę,bo kto by chodził w niej 24h przez kilkadziesiąt lat?
Nie wiem czy na pewno by tak było, ale taki miałam pomysł