Applejack od razu chwyciła za koniec chusty w biało-czerwoną kratę. Z chusty zrobiła lasso, które zarzuciła na głowę Timberwolf'a. Bestia zaczęła się rzucać. AJ wzięła do pyszczka kilka serwetek i wskoczyła na grzbiet potwora. Następnie szybko połączyła wszystkie serwetki i zakryła nimi oczy Timberwolf'a. Potwór zaczął biec na oślep, ale sprytna AJ jedząc ciasteczka i popijając herbatę skierowała go w stronę drzewa. Gdy Timberwolf, był już ok. metr od drzewa, Applejack zeskoczyła z jego grzbietu. Potwór dobił do drzewa i zostały z niego tylko rozrzucone patyki.