Cześć wszystkim, mam coś dla was! Tylko ci...! Ani słowa Bon Bon...
Jak się dowie co zrobiłem to będzie po mnie... Przywiąże mnie do krzesła i będzie kazała jeść cukierki aż pęknę... brrr.. koszmarna wizja. Do rzeczy. Bon Bon nocuje u mnie coraz częściej. Chyba jej się podoba moje mieszkanie. Jednak mam nadzieję, że nie będzie chciała się wprowadzić bo Lyra zostanie sama, a ja będę się obwiniał... mniejsza z tym. Udało mi się dostać do bardzo ważnej rzeczy! Pamiętnik Bon Bon... Dziś dam wam taki mały fragment... Wszystkie fragmenty będę wrzucał do tego postu i ukrywał w spoilerach...
Bon Bon zaczyna używać mojego laptopa. Wmówiłem jej, że jak temat ma mało postów to nie warto go otwierać... Wiecie, obsługa touchpada nosem to dla niej wyzwanie, więc musze ją jakoś zniechecić do zaglądania do tego tematu... bo jak się dowie... to po mnie...
Bez dalszego lania wody, o to pierwszy fragment Pamiętnika Bon Bon