Skocz do zawartości

Kacpi

Brony
  • Zawartość

    332
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Kacpi

  1. Kacpi

    Wyżal się.

    Fakt. Moja matematyczka i geografka/geograficzka/nauczycielka geografii (jak to się odmienia?) mówią nam to samo. Jako, że jesteśmy w 2 klasie powinniśmy już takie zadania umieć rozwiązywać. A w 3 klasie będzie dokładnie to samo. Odnoszę przez to wrażenie, że z każdą klasą robię coraz mniej -_-
  2. Element pierwszego na setnej stronie Hehe, dzięki
  3. Element podróży w czasie Nie tyle, że się znam, co uważam, że jest to po prostu świetna gra (ale lepsze poprzednie) i cieszę się, że choć jedna osoba ją zna.
  4. Moim zdanie humanizacja odbiera kucom urok i "to co", za co lubię My Little Pony i sprowadza je do poziomu lalki Barbie. Szczerze powiedziawszy nie podobają mi się arty (nawet te epickie) i sama myśl, by kuc którego lubię był człowiekiem. To tyle ode mnie.
  5. Kacpi

    Hejo :33

    Witaj! Gryfnie Cię poznać! Kaj ty mieszkasz? W jakim mieście?
  6. Hehe, więc nie tylko mnie ten gość zmienił w bronnego (mam nadzieję, że dobrze to odmieniam)
  7. U mnie się to tak zaczęło: Na YouTubie jest pewien polski kanał, na którym tłumaczy się memy. Jeden z odcinków dotyczył MLP. Byłem zdziwiony, że ta marka jeszcze istnieje, bo ostatnią jakąkolwiek reklamę o nich słyszałem może jakieś 10 lat temu. Tak czy inaczej był by to pewnie kolejny filmik na YT, do obejrzenia, zrozumienia i zapomnienia. Jednak na końcu padło pewne zdanie: „[…] jeśli naprawdę chcesz zrozumieć boronych to i tak będzie lepiej dla ciebie jeśli poświęcisz trochę czasu i sam zainteresujesz całym tym… uniwersum?”. Zainteresowało mnie to i obejrzałem jeden przypadkowy odcinek, potem następny i następny i tak dalej, i tak dalej...
  8. Mi się kuce śniły dwa razy. Za pierwszym razem sam byłem kucykiem i całowałem się z Rainbow (coś jeszcze z nią robiłem, ale tego nie napiszę ), a potem wiozłem z nią ślub (tak wyglądała moja analiza snu po przebudzeniu: -> -> -> -> ) Drugi sen był już spokojniejszy, bo przyśnił mi się mój OC. Stał sobie przyjaźnie mi machając i coś tam sobie gadał o sobie. Mam chore sny...
  9. Kacpi

    [Zabawa] Co myślisz o...?

    Na pewno się u nich nie będę leczył, ale jeśli naradę mają jakąś wiedzę to niech sobie leczą, byle by nie szkodzili. Co myślisz o tabletkach na kaszel?
  10. Trixie jest wściekła utratą swego odzienia, decyduje się więc w ramach zemsty spalić jabłonie tej złodziejce. Applejack, Big Macintosh, Babcia Smith i Apple Bloom biegną z wiadrami z wodą próbując ugasić ogień. Trixie za pomocą magi przyciąga Apple Bloom i grozi, że jeżeli zrobią choć jeden krok w jej stronę lub w stronę jabłoni udusi małą klaczkę jednoczesne przez przypadek rzuca czar ognia na ich stodołę i dom. Applejack nie chce ryzykować zdrowie i życie siostry, więc stoi w miejscu z płaczem patrzy jak farma Sweet Apple płonie i obraca się w pył. Gdy nie zostało ani jedno drzewo, a budynki zaczynają się rozpadać Trixie wypuszcza Apple Bloom i triumfalnie odchodzi spoglądając na płaczącą rodzinę Apple. Tym samym zostawiając ich bez dachu nad głową i bez źródła utrzymania. Odcina w ten sposób też Ponyville od dostawy jabłek, co prędzej czy później spowoduje wymarcie lub bankructwo miasta spowodowane sprowadzaniem świeżych owoców z innych regionów Equestrii
  11. Kacpi

    Wyżal się.

    No dobrze, to teraz moja opinia. Moim zdaniem jakiś niespełna rozumu człowiek wpadł na pomysł wprowadzenia chaosu jakim jest nowa podstawa programowa. Fakt jest taki, że ma swoje plusy. Dobre jest to, że głównie mam te przedmioty, co sam je wybrałam wybierając profil. Jako, że jestem na mat-geo mam 7 matematyk i 5 geografii. I to je gryfne. Oprócz tego jakieś cuda pokroju "bioróżnorodność", "historia i społeczeństwo", czy "przedsiębiorczość" (jeden z naprawdę przydatnych przedmiotów). Nie mam już na moim profilu przedmiotów, nie powiązanych z moimi rozszerzeniami. Albo zostały wyrzucone, albo połączone w jedno (np. biologia+fizyka+chemia=bioróżnorodność). Sama matura to minimum cztery testy. Pierwsze trzy to podstawa matematyki, polskiego i języka obcego. Należy też wybrać przynajmniej jeden przedmiot rozszerzony. A jest z czego wybierać. I gdyby tylko tyle, to było by fest gryfnie. Ale moja polonistka uświadomiła mojej klasie, że gdybyśmy chcieli zrealizować cały materiał (na 2 klasę) robiąc jeden temat na każdej lekcji to zabraknie nam ok. 30 lekcji. Nie mówiąc tu, że trzeba też czasami jakiś test zrobić, czy zająć się lekturą. Dorzućmy do tego jeszcze kilka lektur i wierszy do wyboru, które każda szkoła w całym kraju ma ich kilka do wyboru. Załóżmy, że jak przerobię książkę X i wiersze A i C, a na maturze będzie książka Y oraz wiersze B i D i co? I już punkty uciekają. No i ilość podręczników do danego przedmiotu. Mój podręcznik do geografii ma ponad 300 stron. A to tylko na pierwszy semestr. Na drugi jest równie gruby inny. Niektóre podręczniki do matematyki (na rozszerzeniu) zostały przewidziane na 5 godz. w tygodniu, gdy większość szkół miało po 3-4. Mój taki był, więc moja klasa i moja szkoła jest w plecy. Najbardziej irytuje mnie jednak fakt, że non stop zmieniają się propozycje odnośnie wyglądu matury. Na litość pańską za 1,5 roku piszę maturę, a dalej to tylko propozycję! Pomarudzę na koniec o ustnej z polskiego. Po wylosowaniu mogę trafić na trzy pytania dotyczące tylko jednej lektury i wszystkie dotyczyć mogą jednego wydarzenia na przykład (pytania z "Zbrodni i kary") 1. O czym jest list matki do Raskolnikowa 2. Jaki stosunek ma Raskolnikow do Łużyna. 3. Ile zarabiała matka i ile wysyłała pieniędzy synowi. Te trzy pytania dotyczą jednego fragmentu, więc jak go nie pamiętasz to masz przerąbane. To mnie najbardziej martwi, bo z polskiego to zawsze byłem noga, a moja pamięć też kuleje. Na co mi wiedzieć jak interpretować dany wiersz, czy co to jest ubezdźwięcznienie. Jestem ścisłowcem i nie umiem przeprowadzać analizy głównego bohatera dajmy na to "Lalki" i udowodnić, że jest postacią romantyczną na podstawie "Krzyżaków", czy innej "Balladyny" jednocześnie uzasadniając, że wypełniał program pracy u podstaw (wiem, że przesadzam z tymi "Krzyżakami" i "Balladyną", ale u mnie na polskim co druga rozprawka tak mniej więcej wygląda).
  12. Kacpi

    Duncan

    Witaj! Gryfnie Cię poznać! Na dzień dobry łapiesz u mnie DUŻEGO PLUSA za Sabatona, a DRUGIEGO za to, że nie jestem jedynym, co po roku zabrał się za siebie i założył konto.
  13. Kacpi

    Wyżal się.

    Moim zdaniem te wszystkie artykuły w gazetach, czy internecie między innymi o otyłych dzieci nie jest po to, aby wywołać panikę, ale po to, by za pomocą jednego artykułu ściągnąć nowych czytelników. Panika to efekt uboczny i wywołują ją ludzi którzy traktują życie (i tego typu artykuły) zbyt poważnie i starają się na siłę udowodnić, że to prawda, a tym samym stają się żywą i darmową reklamą, dla portalu, czy gazety.
  14. Kacpi

    Wyżal się.

    Na wstępie chciałbym podziękować pegasis Nimfadora Enigma. Uświadomiłaś mi, że pragnę tego, co uważam, za czyste zło i w rzeczywistości okłamuję sam siebie i albo nie wiem czego pragnę w życiu, albo nie umiem się do tego przyznać. Hmm... muszę chyba coś zrobić z tym zrobić i to szybko, bo wpadnę w depresję, albo nabawię się schizofreniami... Co do postów: Lindsa i Burning Question odnośnie pogodzenia dwóch natur, mam tak samo. Faktem jest, że często mi odbija i robię durnoty, ale umiem też zachować powagę i chcę, żeby w stosunku do mnie też zachowywano się poważnie. Nie raz, gdy starałem się z pogadać z kimś na ważne dla mnie tematy to obracano się do mnie plecami, a uwagę zwrócili, gdy zrezygnowałem z kontynuowania tematu. Tak na dobrą sprawę jeszcze z nikim i nigdy nie rozmawiałem tylko o poważnych rzeczach, a jestem komuś przydatny, gdy ten ktoś czegoś potrzebuje. Aha i jeszcze coś Linds. Na mnie też MLD nie zrobiło większego wrażenia.
  15. Co tylko 5? Ja mam ich z 50 -_- No ale dobra: 5. Sabaton - Aces in exile 4. Smach Mouth - All star 3. Green Day- Kill the DJ 2. Blink 182 - What's my age again 1. Sabaton - Primo Vitoria
  16. Kacpi

    Wyżal się.

    No więc tak, nie będę Ci tu truł, o tym żebyś nie zwracała uwagi na to i ich, czy tam je (nie przeczytałem uważnie) ignorowała. Tak Ci powie politycznie poprawna jakaś pani Jadzia z Teleexpressu, czy jakiś kucyk z serialu. Też tak miałem, przez dwie pierwsze klasy gimnazjum. Też byłem obiektem żartów (często chamskich). Pomyślałem sobie, że przecierpię i w liceum trafię na normalnych ludzi (i tak jest). W połowie trzeciej po prostu nie wytrzymałem i stwierdziłem, że tego już za wiele. Podczas jednej z przerw znowu ze mnie żartowali (chciałem im dać w ryj twarz, ale się powstrzymałem), ja nie będąc gorszym potakiwałem im i sam o sobie opowiadałem nie stworzone rzeczy. Efekt był dziwny... bo po jakimś tygodniu obrażania samego siebie (hmm... może przez to jestem porąbany) doczekałem dnia bez obelgi. Nie dość, że dali mi święty spokój, to zaczęli ze mną normalnie gadać. Nawet zapraszali na jakieś imprezy. I drugi semestr trzeciej klasy był dla mnie super. Ale nie radzę tak robić. Bo albo Cię zostawią, albo będzie jeszcze gorzej lub trzeci wariant zwariujesz. Niestety jesteś w takim okresie, że co drugi w twojej szkole to palant. Więc sorry Winnetou, ale niestety musisz to przecierpieć...
  17. Kacpi

    Cześć!

    Siemanko! Gryfnie Cię poznać
  18. Kacpi

    Wyżal się.

    0,5 pkt. boli najbardziej, znam ten ból, bo mi samemu te 0,5 przeważało o ocenie (i też matmy) . Ale na jednej jak ty to ładnie powiedziałeś "bani" świat się nie kończy. Z tego co przeczytałem na twoim profilu, to cieszysz się życiem. Więc "śmiej się jak Żyła", zjedz ciastko i zapij herbatą, włącz se jakiś film i teraz najważniejsze: zapomnij U mnie ten sposób działa
  19. Kacpi

    Wyżal się.

    Chopy, dziołch... i go... (nie dokończę swej myśli) Mam fest srogi problem. Uważam, że miłość, dobroć i temu podobne pierdoły są głupie i drażni mnie widok jakieś zakochanej pary na ławce w parku (zarówno w normalnym życiu, jak i w filmach), a sam szukam tego typu podobnych fanficów, czy fan artów (shippingów i innych romansów) i z przyjemnością je czytam, czy też oglądam. I tu pojawia się pytanie, czy już całkiem zwariowałem i czy już mogę pisać podanie o przyjęcie do Toszka lub innych zakładów psychiatrycznych?
  20. Kacpi

    Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!

    Opowiedział bym wam suchar o tęczy, ale boje się, że go spalę
×
×
  • Utwórz nowe...