Czasem lubie w takie miejsca chodzic, lecz przyznam sie, ze sie troche boje jak są takie jakieś zamki, ruiny , opiszczone korytarze itd. Należę do tych co bardzo bujną wyobraźnie mają.. jak Ania z Zielonego Wzgórza xD Kiedyś byłam w zamku Krzyżackimbw Malborku i kiedy przechodzilismy przez taki maly, ciasny korytarz, który miał masę schodów to pani przewodniczka straszyła nas , że mamy iść powoli , i mamy sie nie bac bo jak.pojdziemy szybko i bedziemy pokazywac , że sie boimy to poczujemy taki zimny wietrzyk i cofniemy sie w czasie xD ja poczułam na ręce , ale do teraz sie nie cofnęłam hehe.. pani se jaja robiła z nas...