-
Zawartość
1329 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Mały Hehesz
-
Yuki nie odpowiedziała na pytanie Emily. Uśmiechnęła się do chłopaka. -Cześć. Pójdziesz ze mną na spacer?-zapytała. Czuła się jakoś śmiało.
-
Yuki nie zatrzymywała się. W końcu zatrzymała się przed jakimś pokojem. Przed pokojem numer 7. Zapukała.
-
-Idę gdzieś gdzie przestaniesz mi dokuczać!-powiedziała i wyszła z pokoju trzaskając drzwiami.
-
Yuki wstała i tupnęła nogą. -Nie prawda! Nie prawda, nie prawda, nie prawda!-powiedziała głośno a przy każdym "nie prawda" tupała nogą. -Przestań!
-
Yuki zmarszczyła brwi. -Nie prawda. Poprostu nie muszę Ci się tłumaczyć-powiedziała i złożyła ręce. To zachowanie było trochę dziecinne.
-
-Nie prawda! Ja tylko... ja tylko...-Yuki zaczęła szukać jakiegoś dobrego wytłumaczenia
-
Yuki popatrzyła się na nią. Chciała zaprzeczyć ale jakoś nie umiała...
-
-Bardzo fajny-powiedziała Yuki i przygryzła wargi uśmiechnięta zaczynając się kołysać w tył i w przód. :3
-
Yuki wyrwała się z zamyślenia. -Co? Nic nic... Spotkałam kogoś-powiedziała cicho nie przestając się uśmiechając
-
Yuki zarumieniła się jeszcze bardziej. -Cześć-odpowiedziała i poszła do swojego pokoju. Usiadła na łóżko i uśmiechnęła się myśląc o Marku.
-
-Dobrze... Ty też. Mieszkam w pokoju 5-odparła
-
-Tak, zaprowadzę Cię-powiedziała i nieświadomie chwyciła go za rękę i zaprowadziła pod pokój 7. Dopiero pod pokojem zorientowała się, że trzymała go a rękę i natychmiast go puściła. -To ten pokój-powiedziała rumieniąc się
-
Yuki była nieco zmieszana. -Pprzepraszam, to moja wina. Chodzę z głową w chmurach... Jestem Yuki-powiedziała trochę nieśmiało
-
Yuki poszła w stronę pokoju. Idąc tam zastanawiała się nad wszystkim co mówiła ta kobieta na apelu. I nad słowami Agnes... "O co jej mogło chodzić?"-myślała
-
Kobieta dziwnie się na nią popatrzyła. -Od czasu do czasu będą przeszukiwane, ale będzie to bardzo rzadko. Skoro nie ma więcej pytań, możecie się rozejść do pokoi.-powiedziała kobieta i odeszła. Yuki podeszła do Agnes. -Gdzie byliście tak długo? A z resztą, nie ważne.-odparła i dla pewności naciągnęła bardziej kaptur.
-
Kobieta spojrzała na Agnes. -Tak? O co chcesz zapytać?
-
-Co? Nie... nie boję się...-powiedziała, ale nie zabrzmiało to przekonująco. Nagle weszła kobieta, która przydzielała wszystkim pokoje. -Dzień dobry wszystkim. Na tym apelu chciałam przedstawić wam kilka zasad. Otóż od poniedziałku do piątku, macie zajęcia. Zajęcia odbywają się na 2 piętrze, od 8:00 do 14:00. Potem macie czas wolny, możecie wyjść z budynku. Po 20:00 wszyscy macie być w pokojach i macie zakaz wychodzenia z nich. Nie ma odwiedzin. Radzę wam ten czas przeznaczyć na odrabianie pracy domowej. W weekendy nie ma zajęć, jednak nie możecie wychodzić z internatu przed 9 i macie wracać o 20. Zakazuje się trzymania w pokojach wszelkich broni. Noże, miecze, lub nie daj Boże pistolety nie wchodzą w grę. Na terenie internatu jest również zakaz palenia i picia alkoholu. Jakieś pytania?
-
-Ja jestem Yuki-powiedziała trochę nieśmiało
-
-No dobra-powiedziala ale mysl ze ma zostac sama z Add'em ją niepokoila. Zauwazyla jakiegoś chlopaka i postanowila do niego podejść. -Cześć. Ty tez jestes tu nowy? -zapytala [Tak tak, to ty Elfie ]
-
-Hej-odparła -Gdzie reszta? Zaraz się zacznie
-
Jakiego kucyka chciałbyś spotkać w dowolnej chwili ?
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Fluttershy :3 Chociaż kto wie czy by nie uciekła -
Yuki postanowiła już się nie odzywać. Po chwili obaj dotarli na aule. Teraz trzeba było czekać na rozpoczęcie apelu.
-
16. Informacje działowe, post 14
-
Yuki idąc na aule zobaczyła znajomego chłopaka. To był Add. -Cześć-powiedziała trochę nieśmiało
-
Yuki obudził głos dobiegający z głośników na korytarzu. -Wszystkich uczniów prosimy o przyjście na aule. Za 10 minut odbędzie się tam apel.-powiedział głos Yuki szybko wstała i poszła do łazienki. Wzięła szybki prysznic i ubrała się.Oczywiście założyła bluzę z kapturem. Wyszła z łazienki. -Dziewczyny, wstawać-powiedziała i udała się na aule