- Nie specjalnie przepadam za Pinkie, przeważnie zamiast bawić irytuje.
- Nie mam jednej ulubionej postaci, każdą da się lubić (no prawie każdą), ale szczególną sympatią darzę Fluttershy
- Luna, Celestia jest dla mnie zbyt sztuczna i zbyt doskonała, z Luną za to się trochę identyfikuję
- Obie wersje są dobre, całą alikornizację uważam za ciekawe poprowadzenie fabuły i postawienie bohaterki w całkiem innej niż dotychczas roli
- Sporo oglądam ale mało czytam, ale o co dokładnie chodzi?