Sun

Za cienkie żeby było warte robić. Lepiej by zebrać kilka, kilkanaście krótkich ficów i obrobić w jedne dzieła zebrane. Poza tym, książka ma jedną przewagę nad internetem. Swoje fizyczne jestestwo. Mianowicie lepiej, wygodniej położyć się z książką na kanapie niż siedzieć przy PC czy ślepić w tablet. Z resztą książka to książka i nic nie zastąpi analogowego przewracania stron.

Wszystko idzie dobrze, pieniądze spływają wartkim strumieniem. Na wypadek gdyby ktokolwiek nie dostał jeszcze danych do przelewu, proszę żeby się przypomniał. Jego mail mógł gdzieś zniknąć w natłoku tych wszystkich, za co ewentualnie przepraszam. Jako, że jest tego sporo, zacząłem już powoli wypełniać druczki na paczki. (I tak mam jeszcze za mało, ale to mój problem) dlatego informuję, że nie wszystkie wpłaty jakie trafiły na moje konto udało mi się powiązać z mailami kontaktowymi. Konkretnie dwie wpłaty. Jedna od Wioletty M. a druga od Piotra K. (przepraszam za taki zwrot, ale nie mam innego pomysłu jak podać najmniej koniecznych danych). W obu tych przypadkach nie porównywałem danych z danymi tylko skorzystałem z tych informacji, które dotarły w przelewie. Mam nadzieję, że są poprawne. W pozostałych przypadkach porównałem dane z przelewu z danymi adresata otrzymanymi w mailu i w wypadku niezgodności (Niezwykle rzadko, najczęściej było tak samo) skorzystałem z danych z maila. Poza tym, nic nie uległo zmianie i jestem niezwykle zadowolony, ze aż tylu jest chętnych na ten fanfic. Gdyby któaś z powyższych linijek tekstu w jakikolwiek sposób komuś przeszkadzała (prawnie, czy nie) proszę dać znać a usunę ją najszybciej jak się da (Nie znam całego prawa dotyczącego danych osobowych więc wolę się upewnić)

jak chcesz, to mogę ci wysłać starą wersję, gdzieś mi się jeszcze wala, ale uprzedzam, że jest jeszcze gorsza niż to coś.

Szczerze mówiąc, to nie mam korektora. Wszystko robię sam. Może w jakimś następnym, dłuższym dziele się w takiego zaopatrzę. Ale od razu uprzedzam, ze to będzie coś co idzie mi znacznie łatwiej niż komedie.

Tak jak obiecałem, poprawiłem nieco ale nadal nie jest to komedia najwyższych lotów. Lepiej już tego nie dam rady zrobić, ale przynajmniej wiem, ze komedie to nie mój gatunek.

Wszystko jest spoko, pomyliłem twój mail z innym kaziem. Twój jest spoko. Jeszcze mi tylko podeślij dane do wysyłki, bo mikołaj ma na mnie focha i mi ich nie poda. Co do ceny wysyłki za pobraniem, to podałem ci ją na prywacie i mam nadzieje, ze to nie problem.

To może wyślij jeszcze raz zapytanie, to ci odeślę wszystkie dane.

Doszedł, ale nie mogę na niego odpisać, bo wywala błąd (nieaktywne, lub zablokowane konto)

Zamawiać można do 9.09 Proszę o kontakt mailowy, wtedy odeślę dane do przelewu.

W takim razie proszę o kontakt mailowy (o ile jeszcze tego nie zrobiłeś)

Projekt biurka mam gdzieś chyba na dysku, jeśli chcesz. Projekt obudowy niestety przepadł razem ze starym dyskiem ze starego kompa. Musiałbym go odtworzyć, ale sporo by mi to zajęło.

Obudowa to w sumie, zaraz policzę. Blachy 100zł (już przycięte) Kątowniki stalowe, kupiłem w Castoramie za 25zł (na składzie budowlanym wyszło by taniej, ale musiałbym pociąć sztangę na miejscu). Migomat, śruby, sklejkę na przedni panel i kilka blaszek wewnętrznych już miałem. Farba czarna nie pamiętam, ale był to spray samochodowy, żółta jakieś 25 zł, lakier bezbarwny też miałem. Pleksa 12 zł w chemicznym chyba. Kupa roboty wykonana samodzielnie (wszystkie otwory, wycięcia w panelu, spawanie, składanie itepe), ale myślę, że gdyby wszystko trzeba kupować, to gdzieś 200 -250 zł za obudowę. Biurko, nie pamiętam, ale na pewno ponad 300 zł za samo wycięcie płyt. Montaż samodzielnie w domu (bez instrukcji, bo nie chciało mi się jej robić). Do tego jeszcze trzeba doliczyć szyny, zawiasy i uchwyty. Jakbym wiedział gdzie mam jakąś fakturę, to bym sprawdził, ale wszystko pochowane głęboko żeby nie zginęło. Wszystko to wymagało ode mnie oczywiście poświęcenia sporo czasu, nie mówiąc o samym projekcie, ale też o wykonaniu. Niemniej, jest się czym chwalić. I dzięki za komplement.

Uwaga, nowe informacje w pierwszym poście!

Owszem, nie czerpię z tego żadnych zysków. Pomijając satysfakcję i zadowolenie z faktu, rozpowszechnienia tego genialnego fica, jak i uszczęśliwienia przyszłych posiadaczy (To chyba jeszcze nie podlega opodatkowaniu, mam nadzieję).

A jak macie więcej zbędnych pieniędzy, to w ogóle nie kupujcie HDD . Może i ja się swoim sprzętem pochwalę, bo nie ma się czego wstydzić.. CPU: I5 4670K +Cooler spire. GPU: MSI GTX 760 OC RAM: 8 gb DDR III 1600MHz CL 9 Crucial Ballistix MOBO: MSI G55 Zasilacz: Thermaltake Smart SE Modular 620W HDD: WD Blue 1TB SSD: OCZ Agility 3 120GB A wszystko upchnięte w designerskiej obudowie własnego projektu, jak i wykonania Biurko również zaprojektowane i złożone przeze mnie. Ach ta skromność Resztę sprzętu chyba widać, ale i tak wymienię: Mysz: Logitech G9x Klawiatura: Logitech G105 Słuchawki: Creative Tactic 3D Sigma Głośniki: Creative A300 Teraz pozostało tylko czekać na Wieśka 3

W Gdańsku, ale i tak będziesz musiał zapłacić z góry. Nie stać mnie by wykładać za połowę chętnych z góry.

Dobra, co mi tam. Zgodzę się na wysyłkę za pobraniem, choć niezbyt mi się to podoba. Cenę podam w mailu zwrotnym, tylko przypomnij mi się, że chcesz za pobraniem. I jest to jeden jedyny wyjątek. Na więcej mnie nie stać.

Jak się nazywa klaun w języku kanibali? Happy Meal

Wiedziałem, ze powinienem coś jeszcze wstawić. Teraz przynajmniej pamiętam co. Okładka za sekundkę pojawi się w pierwszym poście.

Hajs się musi zgadzać, nie ma co. Starczy ci na jakąś nową gierkę na nowiusieńki sprzęt. Od siebie poleciłbym Metro Redux. Dwie odświeżone gry o genialnej grafice i niesamowitym klimacie (choć nie tak epickim jak książka) w cenie jednej.

Tak, tyle, że ja muszę z moich własnych pieniędzy zapłacić za ten egzemplarz z góry. Dopiero potem otrzymam zwrot tych pieniędzy od ciebie. Jako, że nie dysponuję zbyt wielkimi zasobami własnymi (kryzys). Muszę rozważyć tą decyzję wnikliwie. Wiem, że jeden egzemplarz ekstra to niewielki koszt, ale jeśli więcej osób będzie chciało, to kiepsko. Postaram się jednak do jutra rana ustosunkować z decyzją.

Nie tyle. Jak weźmiesz w moreli: http://www.morele.net/laptop-msi-gp60-leopard-pro-2pf-212xpl-647704/ Do tego myszę i torbę w jednym koszyku i wyślesz koszyk do negocjacji to może ci jeszcze ze 30-40 opuszczą z i tak korzystnej ceny. Jak ja brałem cały zestaw pc (bez montażu) to dostałem chyba 70 zł rabatu

No nie wiem. Ale jak tak teraz patrzę, to 8 jest droższy od 8.1, więc to też bez sensu. Z drugiej strony, patrząc przez Allegro, to klucz do 8/8.1 kosztuje 100zł (Około), więc to też jest dobre rozwiązanie. (Trzeba tylko się zaopatrzyć w płytę instalacyjną we własnym zakresie (czytaj, ściągnąć pirata i nagrać)) O legalności wcale nie decyduje naklejka, tylko klucz produktu. A ten otrzymujemy razem z dowodem zakupu.

ROM z biosem jest raczej niezniszczalny (pomijając uszkodzenia mechaniczne jak walenie w niego młotkiem). Ale nie ma tego jak sprawdzić, bo nawet jego reinstal wymaga chociaż szczątkowego działania sprzętu. Wszystkie komponenty poza płytą i procem, można sprawdzić, przekładając do innego kompa. Jednak dziwne zachowanie związane z tym odłączeniem 12V wtyczki od płyty wskazuje, że to ona jest trafiona. Jeśli dobrze widzę, twój proc jest na AM2. Taka płyta na allegro, to koszt ponad 70 zł na allegro, więc nie wiem czy warto. Może lepiej rozsprzedać kompa na części? jak myślicie?

To zostaje MOBO albo ewentualnie zasilacz. Zasilacz możesz sprawdzić, MOBO nie. Jeśli to wina MOBO, to sprzedaj sprzęt na części.