Skocz do zawartości

Dead Radio Man

Brony
  • Zawartość

    2960
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    12

Wszystko napisane przez Dead Radio Man

  1. Rin i Elesis zeszli do kuchni. - Tak, tak kochanie - Rin się uśmiechnął - Law, gotowy?
  2. - Zabiorę go na biwak w góry, na 5 dni. Urządzę mu trening który mu umożliwi osiągnięcie łamacza ładu. Na 2 sposoby można trenować.
  3. Rin przytulił głowę do brzucha Elesis. - Jeszcze nic nie słychać - Uśmiechnął się, złapał ją za rękę - Wynieść panienkę na rękach czy woli panienka wyjść o własnych siłach - Rin przyklęknął przed Elesis jak rycerz.
  4. (( Te to jak robimy z tym przeskokiem czasowym, wszyscy na tak? )) Rin usiadł obok Elesis i przytulił ją do siebie. - Już cię nie opuszczę. - Uśmiechnął się do niej.
  5. Rin się umył i ubrał w czystą koszulę i Spodnie. Związał z tyłu głowy włosy. - Nie wiem czy ich nie ścinać -- Mówił do siebie Rin wracając do pokoju. - I jak smaczne księżniczko?
  6. - Nic, ma już nastroje - Powiedział Rin i odrzucił włosy do tyłu - Nie mogę się doczekać do bycia ojcem.
  7. (( cichaj )) - Oj tam, no dobrze jak chcesz - Powiedział Rin wstając - Ja w takim razie idę pod prysznic. - Rin poszedł do łazienki.
  8. Dobra, zobaczymy jak się rozwinie akcja. Imię: Dino Conagher Wiek ludzki: 27 Rasa: Imanity Charakter: Spokojny, opanowany, wesoły, dumny, gentleman, szukający wyzwań - zawadiaka, przyjacielski. Wygląd: Brat Dell Conagher'a.
  9. - Się robi mój ty aniołku - Rin zszedł z łóżka, założył spodnie i koszule nie zapinając guzików. Zszedł na dół do spiżarki, magią pomógł sobie i lewitował wszystkie potrzebne produkty. Magią obrał i pokroił ziemniaki i wrzucił do rozgrzanego oleju, gdy frytki się robiły pokroił świeże warzywa i dolał sosu ogrodowego. Frytki były gotowe, Rin spróbował jedną. - Idealnie miękkie - Dodał czosnek i ser tak jak rozkazała Elesis. Położył wszystko na tacy i wrócił do pokoju, zajęło mu to kilka minut. - Pokarmić cię księżniczko - Zapytał Rin siadając obok niej z tacą i jedzeniem na niej.
  10. Hmm, a na jakiej zasadzie będą przeprowadzane gry? Czy nie trzymasz się zasad anime i postacie walczyć będą w tradycyjny sposób?
  11. (( Niech Elesis ma jakieś wygórowany pomysł na śniadanie )) Rin obudził się, Elesis cała na nim leżała. Nie chciał jej budzić więc na razie przyglądał się jej.
  12. Rin zasnął zaraz po Elesis. Śniły mu się różne rzeczy. (( To co kolejny dzień ??? ))
  13. Rin objął Elesis drugą ręką żeby czuła się bezpieczniej. - Tak już powinno być - Rin powiedział cicho zaczął głaskać swoją narzeczoną po głowie.
  14. (( Oj tam )) - Chciał bym dzisiaj robić za twoją poduszkę - Powiedział Rin do Elesis przytulając ją do siebie.
  15. Rin uśmiechnął się, także się rozebrał do majtek i położył się obok Elesis obejmując ją ramieniem. - Wiesz co, kocham cię - Powiedział całując ją w czoło.
  16. - Tak jest - Rin zasalutował i wziął na ręce - Moja księżniczka - Wszedł po schodach i wszedł do pokoju, podszedł do łóżka i delikatnie położył Elesis na łóżko, pocałował ją w policzek i przyklęk przy niej - Księżniczko, co mam teraz zrobić? Może cię ukołysać do snu, albo służyć jako poduszka?
  17. - Już jak mama się zachowuje - powiedział Rin jeszcze bardziej przytulając do siebie Elesis. - Chodźmy.
  18. - Nie wiemy - Powiedział Rin - Na razie nic nie jest ustalone - Rin zaśmiał się głośno - Ale myślę że szybko coś mi się tam uda załatwić, dobry jestem w tym - Pocałował Elesis w policzek.
  19. - Mhm - Powiedział Rin z uśmiechem na twarzy - Będziesz wspaniałą matką chrzestną, a ty Dante jeśli obiecasz że kupisz mojemu dziecku Ferrari na roczek to może być - Rin zaśmiał się - No przecież oczywiście że ty będziesz nim, zapomnij o tym Ferrari to był żart.
  20. - Dzięki, wiesz może chciała byś być przyszłą ewentualną matką chrzestną naszego szkraba? - Rin zapytał z uśmiechem.
  21. - To nie koniec. Będziemy mieć dziecko - Rin uśmiechnął się - Jestem taki zadowolony - Objął swoją narzeczoną w pasie.
  22. - Dzięki ci o pani za twe wybaczenie - Rin uśmiechnął się i pocałował ją w usta. Doszli do drzwi i otworzył je Rin. - Wygląda że wszyscy chyba poszli spać.
  23. - Dziękuje ci o najpiękniejsza z dam za ten najcudowniejszy z cudownych skarbów, jestem twym uniżonym sługą który cię uwielbia i kocha. Może być - Zapytał Rin z uśmiechem.
  24. - Widzę że jesteś bardziej zaborcza - Rin dochodził do posesji. - Nie wiem komu mam dziękować za to co mnie dzisiaj spotkało, czy władcy demonów czy bogowi. - Rin zaśmiał się.
×
×
  • Utwórz nowe...